ja ciągle zazdroszczę tych wszystkich forumowych spotkań na szczęście i moje spotkania się wreszcie zaczynają
pozdrawiam z Gdańska
ja ciągle zazdroszczę tych wszystkich forumowych spotkań na szczęście i moje spotkania się wreszcie zaczynają
pozdrawiam z Gdańska
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Anikasku, opiszesz trochę jak było? Jak spotkanie poza tym, że dziewczyny świetne? Ja byłam bardzo blisko ale was ale waga spotkania (rodzice pierwszy raz byli u teściów) nie pozwoliła na ucieczkę. Ściskam mocno i miłego dnia!
O rany, a ja dopiero teraz sie dowiedziałam o Waszym spotkanku
Ja tez czekam niecierpliwie na opis i na fotki
Moc buziaków
Ula
iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii ....
ps.dzis odsypiamy podroz i nie tylko
To się dzieje
To jeszcze na fotki czekam
Acha no tak musicie razem z Motyliskiem odpocząć...spory kawał drogi zrobiłyście
Kolorowych snów
Ja też czekam na fotki
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Aniu, po poznaniu Ciebie jestem jeszcze bardziej przekonana, że jesteśmy pokrewnymi duszami i, że mamy podobne natury. Nie rozmawiałyśmy wiele, ale co z tego... Pokrewieństwo duchowe i tak się czuje Jesteś przemiłą, niesmowitą osóbką i dziękuję Ci, że swoim przyjazdem dałaś szansę poznania Cię na żywo
Buziaki i uściski - odeśpij porządnie trudy podróży! Słodkich snów!
Witajcie
zaglądam wieczorkiem ciągle pełna emocji z weekendu no i dzisiejszego dnia
po kolei jednak
Sobotę spędzilismy miło w Częstochowie - od rana juz zwiedzalismy Jasną Górę, gdzie wybieralismy się z W. od kilku lat.. no i w końcu się udało
po południu wsiedlismy w pociąg i przyjechalismy do Asi0606 i jej Krystiana
Są bardzo kochani, ugościli nas super było bardzo miło
Asia jest świetna i Asiu liczę, ze naprawdę najpóźniej za rok spotkamy się u nas w Choszcznie.... a moze w Rewalu.... gdziekolwiek.... jesteś taka jaką sobie wyobrazałam jeszcze raz za wszystko dziękuję! i nawet nie pytaj czy warto było przyjeżdżac?? drugie tyle byłoby warto
Niedzielę nadal spędzalismy w Chorzowie a po południu było spotkanko z Dziewczynami
przyjechała z Krakowa Najmaluszek, z Częstochowy Agnimi, z Sosnowca Lunka, Patti z Dąbrowy, Grazynka z Chorzowa no i Asia i ja.
Dziewczyny są zabawne, radosne, no po prostu super, mam w sobie mały smutek, ze mieszkam tak daleko...
na spotkaniu wypiłysmy piwko, zjadłysmy lody, spacerowałysmy po parku, a czas leciał strasznie szybko.. słuchałam Dziewczyn z zapartym tchem, bo az nie wierzyłam ze tam z nimi jestem az mnie Lunka nie uszczypnęła
Jadąc do Asi jednak obok wielkiej radości na spotkanie, o którym mówiłysmy od conajmniej roku miałam niestety tez zal do siebie, ze jednak ważę 85-6 kg a nie 70... ze zaliczyłam takie jojo, ze tak mi źle ze sobą teraz.. wiele razy mówiłam, ze chcę się z Asią spotkać jako "siódemka"... Obiecywałam sobie jednak, ze to nie popsuje mi nastroju, jednak ciut się nie udało i troszkę było mi nieswojo, bo tylko ja odchudzam się tak głupio, ze mam na plusie tyle kg.. a Wy to wiecie, ze Anikas jest taka słaba, ze tak głupio je, ze tyje, że jej pamiętnik ma 700 stron i +12 kg itd...itp.......
Widzę teraz jak inną osobą (otwartą i bardziej radosną) byłam gdy schudłam.. widzę to dopiero teraz aż tak wyraźnie....
te uczucie zw. ze spotkaniem chcę zamienic w motywację, zrobić w końcu coś dla siebie - po prostu w końcu schudnąć!
Mimo ze nie rozmawiałysmy duzo o diecie.. to jednak dostałam kopa, moze nie tyle do odchudzania, co za moją głupotę........ i coś z tym musze zrobić.....
Liczę też, ze w przyszłości będę jeszcze na jakiś spotkaniach bo było to urocze spotkanie, i dziękuję ze przyjechałyscie specjalnie wtedy gdy ja byłam ze w takiej konspiracji działałyscie a Asi to juz szczególnie dziękuję za zorganizowanie tego wielka buźka!
a dziś - rano dojechalismy do domku, a z nami Agnieszka-Motylisek trochę odpoczynku po nocy w podrózy, obiadek, spacer dookoła jeziora, kąpiel zaliczyłysmy a wieczorem filmik, pogaduchy- przyszła tez moja przyjacióła bardzo miły dzień
Agnieszka jest bardzo fajna i milutka bez dwóch zdań
no to czas się zwijac do wyrka... jutro na pewno zajrzymy w planie mamy po południu wyprawę nad jezioro za miasto
buziaczki dobranocka
ps. fotek ze spotkania nie mam, ale zdjęcia robiła Lunka i Grazynka
fotkę z Asią mam, ale czy mogę ją Asiu wkleić?
fotki z Agnieszką jeszcze nie mamy, ale to się nadrobi buziaczki!
No to nadrabiajcie i róbcie fotki - jak najwięcej
Cieszę sie, że tak świetnie czas spędziłaś
Ale jak tak czytałam to co napisałaś - to jakby o mnie - ja też jestem na tym forum - i to nawet dłużej od Ciebie Anus - i tyję zamiast chudnać Wsytd mi strasznie, naprawdę czas to zmienic!
buziaki i życzę kolejny raz, żebyście się dobrze bawiły (dobrych życzeń nigdy za wiele )
Ula
Zakładki