-
jestem...wpadlam na chwilke,zaraz zmykam do szkolki
jakos nie moglam znalezc czasu zeby wpasc do was i krzyczec w sobote mam studniowke,przygotowania do niej i jeszcze nauka zabraly mi troche czasu..ale w poniedzialek juz fefie
ja sie dzis wazylam i zadowolona nie jestem,baaa jestem zalamana,wreszcie udalo mi sie przyzwoicie trzymac dietki a tu patrze 1 kilogram w gore buuu
ale ciesze sie,ze wam chociaz spadaja,gratuluje patka moze zdradzisz swoj sekret?
zmykam juz,moze pozniej wpadne na chwilke
papa,buziaczki
-
Witaj Frytex,nie wiedziałam ze ty jutro masz studniówkę. Sloro tak to jesteś usprawiedliwiona że do nas nie wpadasz Napewno dużo przygotowań. Ja pamietam moją studniówkę, na którą specjalnie 3 miesiące wcześniej zaczęłam się odchudzać Impreza była zajebista a ja zrobiłam sobie taka fryzuę ze moja wychowawczyni mnie nie poznała To były jaja pamiętam. Więc życzę ci superowej zabawy bo studniówka jest raz w życiu Masz juz kreacje napewno.Cos szałowego?
Patka007 witam cie. Dobrze zaczęłaś dzionek.
A teraz dziewczęta wiadomość. Rano sie zważyłam. I waga pokazała 57 kilogramów Z jednej strony się cieszę a z drugiej nie bo miało być 58 a ja nie chcę żeby waga tak szybko spadała bo potem przybiorę na niej szybciej niż oka mgnienie Chyba za mało jem.....
-
ach te przygotowania..zaraz zmykam dekorowac sale..mam kreacje,pewnie,bordowa spodnice i do tego zloty gorset,
ciekawe jak ja sie bede bawila...troche mi sie nie chce ,nie mam ochoty,nastroju..mam nadzieje,ze sie to odmieni..
jak wy tak szybko chudniecie?jak ja chce teraz choc troche to jeszcze tyjeplakac mi sie chce..gratuluje wam
trzymajcie sie cieplutko,ppa
-
miłej zabawy kochanie i nic się nie martw napewno schudniesz!!!
maluszku ja też martwie się, że chyba za mało jem i staram się to stopniowo zwiększać. fakt czasem jestem zapracowana i nie zawsze jest 1000 ale innym razem nadrabiam. jak zejde do 60kg to chce iść na 1200 a po jakichś 3 kg mniej na 1500!!! mam nadzieje, że to mi pomoże nie wrócić do poprzedniej wagi!!!
kończe kochane bo gościa mam dalej i wyrwałam się tylko na minutke do was!!!
wpaden jutro wieczorkiem po pracy to napisze więcej!!!
-
czesc!
i'm back!
frytex mam nadzieje, ze sie dobrze bawisz na studniowce. wiwijaj!
najmaluch i patka gratuluje straconych kiloskow:D:D
ja troche zapomnialam o diecie przez te 2 tygodnie ale juz powoli wracam:D
bedzie dobrze!
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
hej,hej!!dzieki wam wszystkim:*naprawde,z calego serducha
ale sie wybawilam...uhuu,skutki tego jeszcze czuje(moje nogiiii)bylo bombowo,szalalam do 5 rano,a wczoraj jeszcze byly poprawinki
moj mezczyzna niezle mnie wymeczyla dzis walentynki pewnie dlatego nikogo nie ma..cisza.. ciekawe co szykujecie diablice ja wlasnie czekam na ma milosc,zrobilam mu paczuszki,ciekawe czy mu posmakuja
trzymajcie sie cieplusio,buziaki i najlepsze zyczonka z okazji walentynek!!!niech trwaja u was caly rok:*
-
cały rok walentynek???!!! chyba bym się zapłakała!!! to przez to, że nigdy akurat w tym czasie z nikim nie jestem!!! masakra!!! ale Wam kochane dziewczynki życzę wszystkiego najlepszego
pamiętam moją 100-dniówkę... albo raczej nie pamiętam... tak czy inacze byłam na 3 takich balach i było super!!!
u mnie nic nowego, plan diety jest przeprowadzany w normie, właśnie obroniłam się przed słodkościami serwowanymi przez siostre!!! uff, ciężko było!!!
pa kochane, miłych snów i dietkowania!!!
nie dajcie się!!!
-
Cześć dziewczęta.
Frytex cieszę się że studniówka się udała. To naprawdę fajne przeżycie , pamięta się do końca życia
Walentynki OK choć zjadłam szarlotkę i parę innych rzeczy. Szkoda gadać
Patka007 ja też nie przepadam za walentynkami. Co prawda od 4 lat mam je z kim obchodzić ale to święto działa mi na nerwy. Ludzie jak na zawołanie zaczynają okazywać sobie miłość a przez 355 pozostałych dni w roku zapominają o tym. Nic się nie martw znajdziesz miłość ,prędzej czy później każdego to dopada.
Nie będę się rozpisywać o moim wczorajszym kryzysie bo jak poczytacie inne posty to wszystko będziecie wiedzieć. Było nie dobrze, bardzo nie dobrze. Ale dziś walczę z wami. Chcę być dzielna Staram się nie analizować tego co wczoraj zobaczyłam na wadze bo chyba tego nie zrozumiem. Postanowiłam wiec przez jakiś czas na nią nie wchodzić. Nie chcę kolejnej załamki. Ważne abym zauważało efekty na własnym ciele
Boże skąd ja mam dzisiaj w sobie tyle optymizmu. Ale mu grubaski tak już chyba mamy. Dietkowanie a potem załamka. Potem znów dietkowanie i znów załamka. I tak w kółko.
No ale cóż. Tak widocznie musi być.
Całuję was mocno.
Ściskam i życzę dużo optymizmu na dzisiejszy dzień
-
Cześć dziewczęta.
Frytex cieszę się że studniówka się udała. To naprawdę fajne przeżycie , pamięta się do końca życia
Walentynki OK choć zjadłam szarlotkę i parę innych rzeczy. Szkoda gadać
Patka007 ja też nie przepadam za walentynkami. Co prawda od 4 lat mam je z kim obchodzić ale to święto działa mi na nerwy. Ludzie jak na zawołanie zaczynają okazywać sobie miłość a przez 355 pozostałych dni w roku zapominają o tym. Nic się nie martw znajdziesz miłość ,prędzej czy później każdego to dopada.
Nie będę się rozpisywać o moim wczorajszym kryzysie bo jak poczytacie inne posty to wszystko będziecie wiedzieć. Było nie dobrze, bardzo nie dobrze. Ale dziś walczę z wami. Chcę być dzielna Staram się nie analizować tego co wczoraj zobaczyłam na wadze bo chyba tego nie zrozumiem. Postanowiłam wiec przez jakiś czas na nią nie wchodzić. Nie chcę kolejnej załamki. Ważne abym zauważało efekty na własnym ciele
Boże skąd ja mam dzisiaj w sobie tyle optymizmu. Ale mu grubaski tak już chyba mamy. Dietkowanie a potem załamka. Potem znów dietkowanie i znów załamka. I tak w kółko.
No ale cóż. Tak widocznie musi być.
Całuję was mocno.
Ściskam i życzę dużo optymizmu na dzisiejszy dzień
-
maluszku "-" za słaby dzień, ale za to BIG"+" za wytrwanie w diecie i OGROMNIY optymizm oby tak dalej (z tym co jast pod + )
ja ide dziś do lekarza we wrześniu miałam robiony zabieg na paluszka i do tej pory nie rozpuściły mi się szwy w środku będą mnie znowu kroić fak to nic wielkiego ale na jutri miałam zaplanowany basen i to mnie najbardziej boli,że będe musiała z niego zrezygnować mówi się trudo, żyje się dalej!!!
wpadne do was po wizycie u doktorka, napisze wam czy byłam dzielna
pa pa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki