Wątek: Ostateczna rozgrywka z kilogramami!start 17/06

2/30

3 łyżki kaszy gryczanej
sałata zielona z kiełkami i kiszonym ogórkiem
jabłko
Fit łagodny
sałatka z selera z orzechami

Ruszanko - zakupy w markecie
Dla siebie - pospałam sobie

musze lecieć pracować

Buziaki
***
Grażyna

Dawno mnie u Ciebie nie bylo Grażynko,a tu tyle sie dzieje

Mnie tez chodzi po glowie takie oczyszczanko,ale boje sie,ze nie wytrzymam

... i w kolejny weekend kompleksowe oczyszczanie Z bODYpURE24, jako wstęp do PRAWIE WIOSENNEJ AKCJI OCZYSZCZAJĄCEJ szczegóły wkrótce

I jakie masz wrażenia po tym leku Widzialam jego reklame w prasie -drogi jest

Joluś
w zależności od apteki - ok. 30zł Tak jak pisałam - u mnie podziałał praktycznie natychmiast, faktem jest ,ze nie mam większych problemów z wypróznianiem, ale podziałał na mnie opis jednej z internautek "wyobrażacie sobie rury kanalizacyjne w budynku,który ma 20 lat????"/ pomijając,że 20 lat miałam dawno /, środek dodatkowo zawiera składnik wiążący i wypłukujący toksyny dawno chodził za mną ten pomysł na oczyszczanie, a że wiosna czy dokładnie przedwiośnie jest doskonałym okresem na takie zabiegi - zaczęłam od tego weekendu, bo najważniejsze było wolne od pracy, no i byłam sama w domu w piatek i w sobotę, bo trudno pościć jak masz w domu 2ch jedzących na okrągło facetów Czuję sie fajnie, nawet dzisiejsze zakupy mnie nie ruszyły / Martin się ucieszył ,ze camemberty tym razem są tylko dla niego /

musze lecieć

Dziekuję za odpowiedź Chyba sie skusze na ten środek,tylko musze sobie dobrze zaplanować dzien Teraz jak widze jesz samo wegetariańskie jedzonko - na ile je sobie zaplanowalas i co zrobisz potem mojemu organizmowe też przyda sie takie oczyszczanko

Joluś
do czwartku, potem właczam ryby, po 2 tygodniach jaja

Myslalam,ze juz sobie poszlas A co po tych jajach -dalej wegetarianska czy już normalna dietka

Grażynko dopiero teraz dotarłam na Twojego planu oczyszczania -podoba mi sie i sobie go skopiowałam . Postaram sie zastosowac do jego zalecen -może nie do wszystkich,bo częśc juz stosuję

Grażynko pozdrawiam i jak zwykle podziwiam.

Grażynko, też się zastanawiałam nad tym specyfikiem, może się skuszę?
Nie wiem jednak, czy dam radę wytrzymać na czymś takim przy takiej dawce ruchu i ćwiczeń, jakie sobie funduję

Tobie jednak kibicuję i jak zwykle Cię podziwiam :P

Nie ma co podziwiać po prostu ta 400 stronka skłoniła mnie do przemyśleń
wystarczy,że sobie trochę pofolguję to wraca mi wszystko, na dodatek w jedno miejsce, czyli brzuch czas doprowadzic to odchudzanie do końca i wytrwać nie wychodzi mi na zdrowie taka huśtawka +3kg/-3kg i coraz trudniej to ruszyć a taie przykłady jak Twój Kasiu tylko sprawiają,że mi po prostu w teorii jestem mistrz świata, pora wiadomości wcielic w życie

za chwile wychodzę do domu, jeszcze wieczorny spacer z psem, do piątku liczę,że dojdzie rower Przepraszam,że nie piszę, staram się na bieżąco czytać, ale się ukrywam

buziaki
***
Grażyna