Wątek: Pozbywam się 20kg, zapraszam na pogaduchy!

Dobiłam przed chwilka do 976kcal. Słyszałam że dietka musi siegać zawsze około 1000 kcal ponieważ gdy będzie to mniej kalorii organizm włączy mechanizm obronny i nie będzie spalał zapasów tłuszczu a niekiedy nawet może zacząć je gromadzić Wiec dla dobra sprawy złamałam moje przyżeczenie że nie będę jadła po 18 no ale musiałam to zrobić dla dobra sprawy a teraz popijam pyszna herbasie
Jutro zaczynam dzień od śniadanka i rowerka

Nie mogłam tak poprostu olać ćwiczeń przecież przyżekłam sobie że do wakacji będę o wiele chudsza a to wymaga poświęceń a takim poświeceniem dzisiaj było dla mnie 60 minut na rowerku ale dałam rade i jestem z siebie dumna
Coraz wyraźniej widze sie w upalne lato w pieknej sukieneczce
Wiem dziewczyny że jesteśmy w stanie pokonać te zbedne kilogramy

czesc
dalej jestem pod wrazeniem Twojej sily i determinacji
ciesze4 sie ze tak dobrze ci idzie ze dobijasz wrecz na sile do tysiaca.....dla mnie niewykonalna sprawa jesc na sile
przesylam pozdrowionka i milej nocki

Witam was dziewczynki przyszłam zobaczyć co słychać ale widzę że niewiele gdzie wy sie wszystkie podziewacie mam nadzieje że żadna nie zrezygnowała z ćwiczeń ja właśnie zeszłam z rowerka i czuje że zaraz mi nogi odpadna ale szczerze mówiąc lubie to uczucie

martkae dzienki że do mnie wpadasz i dzienki za miłe słowa

Witaj ...
życzę Ci miłego i chudego weekendziku, baw się dobrze

Bike dzienkuje

A ja przyszłam napisać co sie dzieje u mnie wiec tak jest godzina 17:18 o tej godzinie przeważnie jem kolacje bo po 18 juz nie chce jeść, tylko że ostatnio mam problem bo tak naprawde juz nie jestem głodna ale zjadłam do teraz 718kcal a to zdecydowanie za mało bo chce jeść 1000kcal dziennie żeby prawidłowo chudnąć i teraz muszę się zmuszać żeby coś zjeść a strasznie togo nie lubię bo jedzienie ma sprawiać przyjemność ehh... co za życie kiedys pochłaniałam górę jedzienia i wiecznie mi było mało nieważne czy to była 8 rano czy 23 wieczorem a teraz muszę sie zmuszać żeby zjeść kolacje bo mam za mały bilans kaloryczny

Witaj Grubinko Życze powodzenia w walce z kilogramkami Pozdrawiam

SunAngel dzienki
A ja przyszłam zapisać mój dzisiejszy bilansik
zjedzone 887kcal
spalone 600 (rowerek) + 100 brzuszków

Zmeczona ale szczęśliwa

witaj grubinko,na początek GRATULUJĘ ZDANYCH EGZAMINÓW
No właśnie jeść 1000 kcal, ale jak to zmieścić jak jadłam normalnie to nie było problemu nawet z 3 tysiaczkami, a teraz strasznie ciężko jest dobić do tysiąca. A ja znów muszę pracować , skończył mi się urlopik i dziś cały dzień był w pracy jutro też, ach co za życie... . Ale przynajmniej bez żadnego obijania się zupełnie przy okazji poruszam się, rano spacerek do pracy wieczorem spowrotem, a zaraz znikam aby poćwiczyć
Miłego weekendu życzę

Witam AgnesLe i co my zrobimy z tym problemem bo ja narazie wciskam jedzonko na hama żeby dobić do 1000 bo boje się że jak zaczne jeść coraz mniej to może się to źle skończyć
Przed chwilka zeszłam z rowerka i zmykam na obiad dziś smażone niepanierowane kotleciki z piersi kurczaka i surówka z kapusty pekińskiej