Strona 11 z 52 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 519

Wątek: 20kg do schudnięcia, słaba silna wola ;) kto się przyłączy

  1. #101
    Guest

    Domyślnie ***

    Hej Wam...dzisiaj rano stanęłam na wadze i o pół kilo mniej To już 1,5kg.Jestem happy. Jeszcze 8,5...a jeszcze nie tak dawno temu narzekałam iż muszę schudnąć 10kg. Powoli dochodzę do celu Ciągnie mnie do słodyczy i to okropnie ale mówię sobie wtedy:Nie mogę,muszę wytrwać choć ten jeden raz
    Bonjour Jeni Comment ca va Też się uczę francuskiego
    solitude nie wiem czy powinnaś dalej trzymać dietę.Jeżeli jesteś osłabiona i leci Ci krew z nosa to poproś mamę, żeby ci zrobiła chudy rosołek,on wzmacnia Mi go tata zawsze robił jak byłam chora :P
    3majcie się,zajrzę potem,papa[/b]

  2. #102
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Hej dziewczyny! Hej bimbus Hej kocenek Salut Kaja!
    Koconek, mam nadzieję, że tu też będziesz wpadać A na aerobik jestem chętna. Jak wcześniej nie padnę gdzieś w kącie
    Kaja ładnie się trzymasz. Tylko ten chlebek taki niedietetyczny Może czarny lepiej? WIem wiem, ja też sobie do szkoły kanapke z białym zrobiłam Ale stwierdziłam, że tym razem Wasy nie kupuje. Raz sobie ciemny kupiłam (fitnes z musli) dobry był nawet.
    Bimbus pewnie, że się dołączaj A my postaramy siuę już jakoś Ciebie zmobilizować do ćwiczeń
    Swoją drogą do Was wszystkich. Na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Są fajne ćwiczonka na różne partie ciała Ja dzisiaj je będe wypróbowywać.
    Solitude wiesz co, dietka, zwłaszcza taka 1000kcal chyba w tym momencie nie jest najlepsza Może, żeby nie przerywać dietki, spróbuj jeść dziennie powiedzmy 1500-1800kcal. To jest i tak mniej niż organizm potrzebuje. A on teraz musi mieć dużo energii do walki z chorobą. I jedz dużo rzeczy na ciepło. jedz miód, mimo, ze nie jest dietetyczny. I wspomniany rosołek A jak szybciej wyzdrowiejesz to i na dietke przejdziesz spowrotem i poćwiczyć będziesz mogła
    Kaja super
    A ja też zauważyłam już, że wskazóweczka wskazuję troszke poniżej 85 Ehh, zaczynam wracać do formy (czytaj wagi, którą ostatni raz widziałam na wadze, od czasu jak się ostatnio przeraziłam i zobaczyłam 87 czyli wracam do pkt wyjścia moich kilku poprzednij diet-84kg. I oby tak dalej
    Słuchaj, a może zjedz sobie coś małego słodkiego (ale raz i mało), bo później możesz się rzucić bez opamiętania bo organizm będzie się domagać słodkiego. Albo zjedz sobie batona musli (są w supermarketach)- są słodkie, zdrowe i mają mało kcal. No i są jeszcze różne słodycze ze słodzikiem zamiast cukru, również czekolada. To też jakiś sposób
    Kaja Comment ca va? Bo Ci nie odpowiem co u mnie, bo jeszcze tak skomplikowanych słowek nie znam :P To był dopiero 3 dzień nauki
    Buziaki,
    Ewka

    ps. zapomniałabym- ja dzisiaj na śniadanko serek wiejski z cukrem i cynamonem (a właśnie, ten ponoć poprawia przemianę materii), później Danio, na obiadek kurczaka (udko) pieczone i trochę sałaty (niestety w śmietanie- bo mama robiła). Zaraz sobie kisielek ugotuje Bo po nim dłuugo głodna nie jestem. Wczoraj tak się nim najadłam, że nawet tej pomarańczki zaplanowanej nie ruszyłam

  3. #103
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    A adres stronki to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] bo mi się literka pomyliła

  4. #104
    Guest

    Domyślnie ***

    JeniJe ca va bien,merc!!i jasny chlebek zjadłam tylko jeden raz w ciagu tego tygodnia. Wiesz rano stanęłam na wadze i pokazywała 64.4, a teraz stanęłam i mam 65 i która waga się liczy Dzisiaj kupiłam sobie chleb Wasa żytni light..także zastąpię chleb tym chrupkim pieczywem..Póki co,to dieta idzie mi niźle,0 słodyczy i tłustych potraw...oby tak dalej [/b]

  5. #105
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc kochane
    czy moglabym sie do was przylaczyc bo wiedze ze dobrze wam idzie
    ja sie odchudzam juz hoho niewiem ile ale z marnym skutkiem dopiero w lutym cos drgnelo i schudlam 3 kg a teraz walcze dale bo zostalo mi jeszcze 5 kg i mam nadzieje ze do maja uda mi sie je schudnac
    a dietka to staram sie jest 1000 kcal dziennie choc czasem jest 1100 1200 roznie ale raczej nie wiecej i cwiczylam od grudnia bardzo duzo bo godzine dziennie ale teraz tak mi sie nie chce i cwicze tylko brzuch i rece , no i czasem nozki sie trafia

    ja tez sie ucze francuskiego od 3.5 lat juz

  6. #106
    solitude jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-02-2005
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    160

    Domyślnie

    Hej dziewczyny. Poległam To jest totalna porażka!!!! Ale ja jestem na sibie wściekła!!!!!!!!!! Niecierpię się za to!!!!! Cały dzień trzymałam dietę i super mi szło, aż na kolację zjadłam 2 kromki białego chleba z masłem i szynką, a później to już wogóle serek danio i jogurt i ciastka!!!!!!!!!!!!!!11 Jestem na sibie wściekła!!!!!!! To dopiero 4 dzień diety a ja już nie wytrzymałam Jak tak dalej pójdzie to nigdy nie schudnę!!!!!!!!! A do tego jestem totalnie chora i nie mam siły nawet chodzić nie mówiąc już o ćwiczeniach!!!!!!!!! Szlag by to.............
    Co ja mam robić?!! Jestem smutna i zła!!!!!! Help me!!

  7. #107
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Solitude, nic tylko się nie załamywać i naprawiać błąd Poprostu. Wczoraj się nie udało. Trudno. Nauczka na przyszłość- wiesz, jak się po tym czułas. A teraz do roboty i tyle. W końcu błędy wszyscy popełniamy A ważne jest żeby się nie poddawać i lecieć dalej. Napewno Ci się uda!!!
    aaagi pewnie, że możesz. co się pytasz? A tego francuskiego to ja hmmm Może tez kiedyś się nauczę
    A mój dzionek dzisiaj to:
    -na śniadanko parówka z serem zapiekana i troszeczke pasty rybnej, na obiad ziemniaki z jajkiem i troszeczke sosu chrzanowego, teraz wcinam jogurt z musli
    A dzisiaj rano na wadze zobaczyłam............ 84kg
    Buziaki,
    Ewka

  8. #108
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    No to ja na kolacyjke wsuwam kisiel z mandarynką, a później jeszze pewnie jedną mandarynkę zjem I to by było na tyle.
    Buziaki

  9. #109
    Guest

    Domyślnie 6-8 kilosów .... tylko prosze niech sie uda :(

    hej hej dziewczyny... ja tez mam problem No bo trza mi zrzucic jakies 6-8 kilo i to chcialabym jak najszybciej. Odrazu mowie ze nie boje sie ostrych wyzeczen i efektu jojo bo potrafie sie utzrymac (tak mysle jezeli do tej pory on nie nastapil) bardzo bym prosila was o jakąś rade.... prosze pomóżcie jaką diete polecacie . HELP ME (:P)

  10. #110
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Emilus tak czy inaczej ja polecam 1000kcal. Bo sporo diet cud (szybkich) próbowałam i na szczęście zmądrzałam. Schudnąć schudłam, szybko?szybko, jojo było? nie bylo, ale co z tego jak się organizm od tego wyniszcza. Generalnei to nawet jak się utrzymasz i nie będziesz miała jojo po ekspresowej dietce to, żeby schudnąć na takiej te 6-8kg i tak potrzebujesz jakiś 3 tygodni. To są 3tyg nie dostarczania organizmowi niezbędnych składników odżywczych. A to czesto, nawet w póxniejszym okresie, niekoniecznie od razu, objawia się osłabieniem włosów, paznokci, itd. Zreszta co to za przyjemność całe zycie żyć na diecie, po to, zeby nie schudnąć, ale po to żeby nie przytyć? Lepiej schudnąć odchudzając się przez 2tyg dłużej, ale rozsądnie (i tak założe się, że przez pierwsze dwa tygodnie schudniesz ok. 3-4kg na diecie 1000kcal), ale za to później stopniowo wychodząc z diety móc się cieszyć z życia (przynajmniej w jakichś rozsądnych rozmiarach) i nie martwić się, że odpuszczając sobie jeden dzień przytyjesz. A tak to niestety czasem bywa.
    Tak więc są różne diety: norweska, southbeach (ponoc 5-6kg w dwa tygodnie), ale one później przez całe praktycznie życie, żeby nie przytyć, zmuszają nas do prowadzenia trybu życia pod ich dyktando. A czy zawsze będziemy miały czas, aby gotować sobie osobno obiad, żeby nie iść do restauracji gdzie nie ma odpowiednich dań itp?
    Serio. 6-8kg to przy diecie 1000kcal to jest miesiąc, zwłaszcza jeśli się ostatnio nie odchudzałaś, szkoda go skracać o tydzień takim kosztem. Mi dzisiaj mijają dwa tygodnie mojej diety- jem wszystko, kalorii nie licze, ale jest tego myslę, że min 1500 dziennie i schudłam już 3kg. To sporo jak dla mnie, przy takiej diecie.
    Trzymam za Ciebie kciuki. A jakby co to możesz na mnie liczyć zawsze, nawet przy diecie Ciotki Danusi, która kiedyś krążyła w sieci i powodowała spadek 3kg w ciągu 3dni.
    Buziaki,
    Ewka

Strona 11 z 52 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •