-
hej laski.
Rzeczywiscie bardzo tutaj fajnie
Oczywiscie ja sie rowniez do was wciskam
A do zrzucenia mam okolo 20 kg...br...
-
Brubasek, pewnie, że pomagadać możemy A jakbyś chciała poza forum (lub ktokolwiek inny również ) to mój nr gg 1111542 a mail to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], ale na maile czasami z opóźnieniem odpisuję, z lenistwa, bo odkładam i odkładam, aż mi się znowu przypomni.
Najważniejszy jest wiek psychiczny a nie ten kalendarzowy Bo kalendarz czasami kłamie. I powinnyśmy o tym pamiętać, zwłaszcza my- piękna płeć naszej planety
LaCoruna cieszę się, że zajrzałaś I mam nadzieję, że się tu zadomowisz, bo chciałabym żeby było tu przytulnie, ale wesoło (z powodu wyniczków w odchudzaniu i nie tylko).
A moja dietka całkiem dobrze
Na kolacyjkę zjadłam tak jak planowałam, a później jeszcze jedną pomarańczę
I ćwiczenia zwiększyłam. Z 80 brzuszków zwiększam do 100, a z 40 resztę do 50
Buziaki,
Ewka
-
Co z Wami dziewczyny?
Przejrzałam sobie przed chwilką dokładnie nasz post, bo coś mi się dobrze zdawało, że część z nas chyba już zapomniałao nas
Ale może jeszcze się odezwiecie
Co tam u Was
dodi86 a jaki Ty masz plan? może jednak się dołączysz do tego naszego, mojego, czy powspierasz nas może korzystając ze swojego?
marzycielka21 Aniu, przed nami długa droga, przynajmniej miałyśmy szansę w miare równo ją zakończyć Bo moje 25kg to nie wiele mniej, a wszystko zależy od tego jak będziemy wyglądać Kto wie czy się skończy na większym czy na mniejszym spadku wagi.
ptyalina i jak zaczynasz od poniedziałku? Napisz jak się narazie trzymasz? Będziesz tu od poniedziałku zaglądać regularnie? My postaramy Ci się też pomóc.
fionam odzywaj się Bo mam nadzieję, że dasz przykład innym dziewczynom i tak szybciutko nie uciekniesz Ja też się zastanawiam czy się na basenik nie zapisać, mam niedaleko uczelni, to miałabym blisko po zajęciach, ale pewnie jak zwykle mi się chcieć nie będzie :/
kasika86 Znowu komp? mam nadzieję, że się szybko skończą te problemy trzymam kciuki. Wiem co znaczy życie bez kompa, jak normalnie się go ma na codzien Uzaleznia, chociaż da się "leczyc", mi już na szczęście przeszło, ale jak go mam pod bokiem...
bahani, napiszesz jakie Ty ćwiczenia robisz? Może jakoś uzupełnimy swój repertuar
Sara teraz to ja robię wyliczankę, ale mam nadzieję, że się wszystkie będziemy tu udzielać, długo i tak, żeby się wszystkim udało
Kaja19 8kg przez 5 miesięcy to nie jest dużo. W sumie można by było schudnąć to bez większego dietetycznego wysiłku. Żeby schudnąć tyle trwale, jeśli dałaś sobie tyle czasu to nawet diety 1000-1200kcal byś stosować nie musiala, tylko np postaraj się zmienić styl odżywiania na bardziej zdrowy (4-5 posiłkow, nic tłustego, kolacja przed 19, więcej warzyw i owoców, szklanka wody 10min przed posiłkiem) i bez chodzenia głodną i zauważenia, że Ci czegoś brakuje (ograniczyć słodycze by jednak trzeba było ) myśle, że osiągnełabyś efekt. Do tego jakbyś poćwiczyła regularnie to ładnie byś sylwetkę wysmukliła i do lipca miałabyś figurę modelki Ja w Ciebie wierzę!!!
A do brubaska i LaCoruny to nie piszę, bo mam nadzieję, że tak jak i dzisiaj tak pisać będą
Jeszcze raz buziaki.
trzymajcie się!!!
-
Hej Jeni!
Pytałaś jak tam u mnie Więc bardzo dobrze. Mam za sobą miesiąc diety i zgubione 5 kg Jak dla mnie to wielki sukces i jestem z siebie dumna Przede mna kolejne 5, a poczatkowo cel wystawiłam sobie na koniec kwietnia i mam nadzieję, że właśnie pod koniec kwietnia będę mogła już z uśmiechem na ustach popatrzeć w lustro i powiedzieć sobie : " wreszcie się udało".
Dziękuje za pamięć i trzymam kciuki za Twoje zmagania Z nami wszystkimi wszystko jest prostsze, pamietaj o tym
Pozdrawiam, Ktosiula
-
hej dziewczyny! dzielnie trzymam dietkę tzn.ograniczenia.
Nie jadam po 19,00 , piję sok pomarańczowy i grejfrutowy (podobno wspomagają spalanie tłuszczyku).
Poza ćwiczeniami zainwestowałam w szczotkę do masażu i żel -- aby skóra nie wiotczała .
Co do ćwiczeń jeni to robię brzuszki , ćwiczenia rozciągające , przysiady a pozatym wczoraj dorwałam fajną płytki z ćwiczeniami --- ćwiczenia spalające tłuszcz i ćwiczenia kształtujące sylwetkę tj. FAT BURNING i TBC.
Poza tym korzystałam z kasety takiej 20- minutowej z Cindy Crowford --- też mi przypadła do gustu bo pracują tam wszystkie mięśnie.
Mogę się także pochwalić , że brzuszki wydłużyłam z 60 do 80 to sukces.
Sniadanko tradycyjnie jedna kromeczka razowca z masełkiem , potem zjem pieczone jabłuszko i do pracy . Obiadek to chyba dzisiaj będzie rybka z marchewką na parze --- właśnie do tego celu nabyłam wkładkę do garnka -- tzrymajcie się pozdrawiam narka.
-
Bahani też ćwiczę z Sindi, i z płytkami z Vity (FAT BURNING i TBC). Jak Ci się podobają Bo ja za nimi przepadam i póki co głownie na nich sie opieram plus basenik
Pozdrawiam, Ktosiula
-
witay witay
hejo!!
wzielam sie i zajrzalam do ciebie
wierz mi, nie jest jeszcze najgorzej
wystarczy na podbudowanie moj przypadek =D
mam 17 lat 168 cm wzrostu i (rany boskie!!) 75 kilo
depresja
ale grunt to pozytywne myslenie
jestem z krakowa(a tak nawiasem)
co u ciebie slychac?
-
Ja mam kasetkę z Jane Fondą tam są dwa zestawy po 20minut (o ile dobrze pamiętam, a może nawet więcej), ale cosik mi się nie chce z nią ćwiczyć
Ale swój zestawik narazie trzymam regularnie
A dzisiaj przymierzałam się do kupienia shape z płytą DVD z ćwiczeniami na brzuch. Tylko mi się o czasie przypomniało, że mi kieszeń na DVD coś nie działa, bo się zablokowała, a u rodziców w pokoju raczej ćwiczyć nie będe
Musze sobie poszukać jakichś cwiczeń właśnie typu fat burning.
Bahani ja też sobie po ćwiczonkach wypiłam troche soku pomarańczowego ale o jego właściwościach wczesniej nie wiedziałam Ale za grejfrutowym nie przepadam.
Ktosiula, gratuluje Super Ci idzie. I oby tak dalej
Mi się wydaję, że też mi się uda w miesiąc 5kg pozbyć, bo jak narazie mam ok. -1,5 a jutro będzie tydzień na dietce ale ważenie generalne funduję sobie w poniedziałki.
Napewno Ci się do kwietnia uda A spojrzenie na siebie przed lustrem z uśmiechem na twarzy i powiedzenie sobie, że się sobie podobam, to jest najlepsza nagroda za wysiłek
Mi dzisaj dzionek mija przeciętnie, ale wg planów
Na śniadanko zjadłam troszkę ryby w sosie pomidorowym i płatki z chudym mlekiem, na obiad mam naleśnika z serem białym, krokieta i barszcz. Niedietetyczne to ani w jednym miejscu, ale już po tym same pomarańcze. A nie, zapomniałam, jeszcze chyba do maca ide na ciastko sezonowe. A to z okazji tego, że kiedyś ( a dużo mi się wtedy i bez zauważenia praktycznie) udało schudnąć, raz na tydzień pozwalałam sobie na jakieś słodkie szaleństwo, a skutkowało to tym, że nie miałam żadnych napadów i ochoty na coś "zakazanego". I teraz stwierdziłam podobnie. Jem wszystko, ale mniej. I do 15 Tak więc ide na obiadek.
Buziaki,
Ewka
-
Będe miała tą plytkę z Shape bo jestem od 2 lat napaloną prenumeratorką Jak poćwicze to Wam powiem, czy godne uwagi Ale zapewne tak
Jeni też myślę, że dasz radę te 5 kg Trzymam kciuki obiema łapkami ( i nózkami też hyhy, buziaki
-
***
jeni z ta figura modelki to nie wiem ale biore sie za sibie na pewno.Zepsula mi sie waga tazke w ciagu ostatnich paru dni nie wiem co i jak moze cos poszla waga nizej. Jak bede miala pytanie jakies to sie odezwe,dzieki za zrozumienie i wsparcie...Zycze takze Tobie szybkich rezultatoow.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki