Strona 5 z 19 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 183

Wątek: .:: GLYXOWANIE ::.

  1. #41
    Mamadu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj, moja droga...na mnie ciągle wszysycy machają rękami. Aż mi przykro....nikt we mnie nie wierzy, zupełnie. Jak tylko gdzieś ide, i nakładam sobie surówki zamiast klusek i mięch, to od razu wszysycy się na mnie rzucają: tylko nie mów, że się znowu odchudzasz? Daj sobie spokój...a ja słyszałam, że sa ludzie, co nigdy nie schudną, a zjedz sobie, raz nie zaszkodzi, a po co ty chcesz schudnąć, zaakceptuj się.....itp, itd, masa dobrych rad. buuuuuuuuu......

  2. #42
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    miłego dnia!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  3. #43
    grubaskaxxx jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Shalala
    Faktycznie smakowita dietka, przepisy też super. Ja uwielbiam sobie cos dobrego pichcić i piec. Ciągle jednak stołuje sie u rodziców i nici z dietkowego obiadu bo tam zawsze katrofle mięcho i kapucha - dobre i to, byle z umiarem ja wiec bazuje na znanej wszystkim diecie PJ czyli połowe jeść, hihi to nie tak staram sie trzymac około 1000 kalorii raz mi to wychodzi innym razem nie i tak to własnie w tym miesiącu nie wychodzi mi niestety. Szukam wiec natchnienia u was dziewczęta
    W weekend upieke sobie chlebek jakis dietetyczny bedzie to preludium przed swiątecznymi niskokalorycznymi wypiekami hihi mojej rodzince to sie nie spodoba
    Ja co prawda mam niewielkie jeszcze efekty w odchudzaniu ale jak postanowiłam, że zdrowa niskokaloryczna dieta i nie objadanie sie (a to mój grzegch główny zwłaszcza w stresach ) to mój nowy styl życia to pierwszy raz udało mi sie zrzucić kilogramy i nie przytyc od razu a w dodatku mam dobry opytmistyczny stosunek do tego. Jak dla mnie wytrzymac kila miesięcy i jeszcze nie wrócić do starych przyzwyczajen to prawdziwy sukces ale to własnie dlatego że zrozumiałam ze zrzucenie zbednych kilogramów to nie męczarnia a mój styl życia
    Polecam takie podejscie dziewczyny naprawde próbowałam juz wielu diet ale odchudzac sie trzeba z głową i dobrym humorem to pomaga pozdrawiam i trzymam za was kciuki

  4. #44
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrowionka czwartkowe

  5. #45
    shalala jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czeesc kofane grubaski
    Przeczytalam Wasze wpisy. Dzieki Damy wszystkie rade - na kazda musi sie znalezc jakis sposob. Odpisze z wielka checia i tresciwie, jak znowu bede przy forum.
    Narazie jak widac mi sie zniklo... :P

    Dzis zrobilam te frittate, ale nie z kapusty, ale z platerkami cukinii - z polowy skladnikow. Polecam tego typu experyment. To bylo naprawde smaczniaste Dodalam tez mase szczypiorku.

    Sciskam juz od razu weekendowo. Czuje, ze konkretniej nie zagladne predzej jak w niedziele wieczorem. No ale zobaczymy...

    Do Vienne - please... schudnij Masz tak czesto dolasy okropniasy - bylabym z Toba razem szczesliwa, gdyby w koncu poszlo cos w dol... a glowie sie przestawil dyszelek na nowy tor Mi tez nie latwo - jak widzisz, kilosy wisza i nie chca zjechac ponizej 70 Ale przed lustrem macham pupka jak najseksowniejsza tancerka puff-daddy Bo jak trwam w mysli, ze schudne - to lubie bardziej moje cialo... przeciez to nad nim z miloscia pracuje :P

    Jeszcze raz usciski i lece w eter...

  6. #46
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    do uslyszenia w niedziele...
    mam nadzieje ze wczesniej bo uwazam Cie za eksperta w dziedzinie glyxowania i dajesz mi dobre rady bez ktorych nie moge sie obejść!!!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  7. #47
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    U nas na działce powódź
    świeta za pasem i nic mi się nie chce
    Shalala jak lubisz poezję zobacz [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] to trórczość mojego Rysia. Ja czasem pisuję, ale niem odwgi tego wieszać
    [/url]
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  8. #48
    shalala jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tydzien 3 - czwartek
    ------------------------------

    I to Wielki!

    Mialam wrocic od poniedzialku na forum, a tu nie bylo forum...
    No to jestem dzis.

    Duze plusy z diety, bo jak zjem cos glyxowo niedobrego (jak np wczoraj pizze), to moj organizm mi to wypomina lepiej niz sumienie :P Mam nadzieje, ze tak zostanie. Waze ciagle tyle samo - ale mam okres, wiec nie moze byc inaczej. Mam jakis 70,7 kg.

    Na sniadanie powinnam pic taki glyx drink, ale nie bylam caly tydzien w sklepie, zeby sobie kupic skladniki Wiec jem codziennie glyxowe mussli. Wczoraj sobie ugotowalam znowu te kolorowa zupke, ale - kurka wodniasta - znowu ja przeprawilam i jest za ostra... moze to od tej ostrej papryki Jak ja nie znosze garow

    Trampoline w czasie okresu odstawilam, bo by mnie bolal po tym brzuch w pirwsze dni - ale dzis juz moglabym poskakac. Wystawie ja do pokoju, zeby byla pod... noga.

  9. #49
    shalala jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    waszka - zagladnelam na wiersze Twojego Ryska. Dobrze sie czytaja i fajne grafiki ozdabiaja kazdy "tomik". Juz mi powoli faza poezjowa przechodzi - tzn. ze niedlugo na cos innego przyjdzie... tak to ja juz mam

    julcyk Bede sie starala Cie jakos wspomagac - gdyby tylko nie moj len do pisania... Napisze Ci dzis odrobine o trampolinie:


    Trampolinowanie

    Wg. ksiazki zalecane jest skakanie jakis 30 minut dziennie. Np przed TV - zeby nie tlumaczyc, ze nie ma sie czasu. Zaczac mozna od 5 minut lekkiego hustania bez odrywania stop i codziennie zwiekszac dawke i natezenie cwiczen.

    Wg. badan - cwiczac na trampolinie osiaga sie o 68% lepsze efekty niz podczas biegania. Porownuja 10 minut skakania do 30 minut biegu. Trudno mi w to jakos uwierzyc :P Ale poniewaz jeszcze tego dokladnie nie przetestowalam - nie moge powiedziec czy sie to zgadza.... Faktem jest, ze to chyba jedna z przyjemniejszych odmian cwiczen (poza skrzypieniem sprezyn w tanszych modelach trampoliny - dla mnie to faktor stresowy pod tytulem "co sobie mysla sasiedzi").

    Zwlasnych odczuc - trzeba stopniowo wytrampolinowac sobie kondycje, bo przesadzajac w natezeniu cwieczen na poczatku mozna czuc lekki usisc w glowie. Bo nie trudno skakac jak wariat Organizm nie musi byc od razu przyzwyczajony do takich zmian grawitacyjnych.

    Podaja tutaj cala mase punktow, ktore przemawiaja za cwiczeniami na trampolinie. Od spalania tluszczu, przez poprawe funkcjonowania organow i zwiekszenie odpornosci na stres, az do zapobieganiu osteoporozie i rakowi Wcale nie mowie, ze to nie moze byc prawda... na mnie bardziej dziala moja wlasna babska logika niz listy obietnic. A babska logika mi mowi, ze dopoki sie ruszam - doputy musi to robic dobrze mojemu organizmowi.

    Wiecie co jest fajne na trampolinie...? Nieee... nie sex
    Bieganie w miejscu! Nie dosc, ze trzeba dodatkowo pracowac miesniami trzymajac rownowage, to nie mecza sie stawy i ma sie wrazenie lekkosci (mile dla tych, ktorym nadwaga faktycznie ciazy).

  10. #50
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    fajnie, ze juz jestes...
    no faktycznie ta trampolina musi byc swietna...
    ale ja chyba zakupie rolki i bede latac nad Wisłą... mysle ze rolki bardziej przekonaja rodzicow niz trampolina na wydanie pieniedzy... no coz. jestem uzalezniona finansowo od nich...
    chcialabym juz zarabiac...
    buziaczki!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

Strona 5 z 19 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •