-
HMMM ja tez chciałam moją córkę nazwać Marcelinka serio tylko dziadek strasznie przeżywał,że marcelina to była jego ciotka , która już nie żyje , a byłao kropnie wredna, nie lubiła dzieci itd itp. Dziadek jak dowiedział sie , że bedzie Marcelina to prawie nie spał po nocach . Cóż, nie wiedziałam ,że tak się przejmie , więc daliiśmy Aleksandra , ale czasem żałuję, bo Marcelinka to śliczne imię.
Ale no własnie nie o tym chciałam, chcę się z wami podzielic przepisami "light" , które znam i próbowałam, a więc :
1. Zupka na połowie piersi kurczaka : wrzucam rosołek, piers pokrojona i np mieszanke chinską, do tego ulubione przyprawy i koncentrat. Jest tego duuużo i jestciepłe, syte.
2. Brokulki z kefirem polecam , bardzo mało kalorii
3. Moja basą na dietę są wafle ryżowe , zagryzam nimi wszystko bo sa badziej syte od wasy
4. Jak mnie dopada "chcica" to robie sobie kisielek :słodka chwila" ma tylko okolo 100 kcal a jest go dużo i jest pyszny.
a ja lece kończyc moj chłodniczek barszczyczek,
Pa dziewuszki, trzymam kciukasy za dietki .Pa
-
To nic Moniqe...
Marcelina nazwiesz następna córcię
Ja na obiadek zjadłam...
troche rizotto z warzywami i parówką
2 pieczywka chrupkie z białym serkiem do smarowania- ight i szczypiorem z doniczki
mandarynka
pare truskawek
-
No wróciłam z zakupów...
ufff!
Najgorsze jest to wnoszenie po schodach...3 kursy na 3pietro
I roznoszenie w odpowiednie kąty domu..i do odpowiednich szafek...
Ach no i sie rozpiesciłam dzisiaj....
czym?
100 gramową paczuszką orzechów włoskich....
Matko! to ponad 600kcal
Ale co mi tam...
Na kolacje był kurczak, sałata, resztki rizotta, kawałek lasagne... chlebek, salami...
Ale nieee
Ania zjadła talerzysko truskawek....
Ponad pół kilo napewno
I czuję tak pełne brzuszysko, ze nie wiem co...
A potem czekoladkę..taką malutką...
-
Dziewuszki ile może mieć kalorii chlodniczek z buraczków z koperkirm i kefirem?
Ja dziś poszłam na całośc i zjadłam tego chyba ze 2,5 litra.
Na razie, męczący dzień . Oli zostały jeszcze 2 zastrzyki.
Dzisiaj rano trzymały ją 3 pielęgnarki, mój mąż i ja z doskoku. Całe szczęscie ,że mała odzyskała wigor.
Pozdro.
Monika
-
A ja znowu spaliłam raczka dzisiaj, bo byłam z rodzicami w plenerze, od rana i teraz dopiero wróciłam. Tym razem pojechał z nami mój chłopak, i choć jesteśmy ze sobą już prawie 1,5 roku to była pierwsza taka okazja żeby spędzić tak rodzinnie więcej czasu. I martwiłam się jak to wyjdzie... Ja np jestem strasznie małomówna przy Krzyśka rodzince... Ale było super! Krzyś był dzielny , rozgadali się i zaraz znalazł kupe wspólnych tematów z moim tatą. I razem majstrowali przy autku
Dzisiejszy dzień był więc super udany. Może gorzej dietkowo, no - starałam się jak mogłam zeby to jak najmniej wyszło, ale do liczenia kalorii naprawdę nie miałam głowy. Myślę ze około 1000.
A teraz wybaczcie, ale mykam pod prysznic i spać. Oczka się zamykają ... chyba się za bardzo dotleniłam
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
hej dziewczyny powiedzcie ile schudłyście? I jak długo sie odchudzacie?
Po co ja wczoraj jadłam tą sałatke? Wczoraj wstąpilismy dosłownie na chwile do znajomych , po prostu na moment. Za chodzimy a tam grillek, kiełbaski, piwko, wódeczka. No i nie mogliśmy wyjść tak szybko jak chcieliśmy. No i ta wódeczka , znacie ta staropolska gościnnośc , ale jeden kieliszeczek (czyt.jaskółka) wiosny nie czyni, nie?
Trudno się mówi , czasem trzeba się poświęcić.
Buziaczki.
napiszczie ile schudłyście
-
Moniqe! chlodniczek ma malutko kcal!
Dobrze, ze z Olą juz lepiej. Całuchy dla Oli!
Olifka!
No to pierwsze koty za płoty
Ja mam szczeście ro "teściów"
Pierwsi teściowie, ale neidośli... byli spoko. A u nich w domu czułam sie jak u siebie. Nawet po lodówce grzebałam
Jak spędzaliśmy czas u Patryka w domu, tez nie było zle. Przewaznie grillek na podwórku.
Z jego rodzicami sie dogaduje.
Moja mama Patryka lubi bardzo. Musi. Mieszkamy z nimi
Tata italiano- nowy tata, Patrykowi sie zwierza, czyli mu ufa
Tata rodzony moj własny- polubił go od razu:
"Ten, w przeciwieństwie do pierwszego ma łeb na karku, Patryk-Szczypiorek"
szczypior? a pierwszy w takim razie?- pytam
- "BURACZYSKO"- odpowiada moj genialny tatko. "tolerowałem, bos go kochała, ale on wyżej sra niż dupe ma"
-
Hmm , nie ma to jak trafne porównania , Aniu.Ale coś w tym musi być.
A co do teściów, to ja pamiętam dobrze jak przezywałam pierwsze spotkania z nimi. Ale okazali sie bardzo wyrozumiali.
Olifka, oby tak dalej, póxniej będzie dużo lużniej i nie będziesz sie tak stresowałą.
Chyba dziś zrobię ten placek jogurtowy z owocami. Nie wiem co ja tam sknociłam wcześniej , ale chyba raczej to wina mojego piekarnika , bo robilam wcześniej ten placek i wychodził mi zakalec. Sądzę ,że to moja mama coś sknociła z proporcjami . Więc dzis znów spróbuje znowu.Malutka lubi placuszki więc bedzie zadowolona , no i oczywiście będzie mi pomagac.
A feee dziewczynki - nie napisałyści8e ile schudłyście.
Pozdro.
M.
-
Cięzko powiedzieć, bo moje chudnięcie trwało lata - od kiedy wyszłam z podstawówki i stwiedziłam że ważę już o dużo za dużo. Wtedy było 60 kg. W srendniej moja waga wahała się 52-55 kg, ale na studiach postanowiłam że schudnę wreszcie raz na zawsze, i dlatego z całym zaparciem dąże do wymarzonej wagi 46 - 47kg I to tak, zeby już w te wakacje móc pokazać się na plaży w uroczym bikini
AAniAA19 ale się uśmiałam z opinii Twojego taty na temat pierwszego zięcia
3 kromki pieczywa chrupkiego
plasterek chudej wędliny, plasterek sera żółtego
pomidor
mleko z 3 łyżkami płatków gryczanych (liczę je jak owsiane, bo nie znalazłam w tabeli)
jabłko
2 cukierki miętusy
W brzuchu trochę burczy, ale grzecznie czekam na obiad.
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
Olifka, a ile masz wzrostu?
Bo jeżeli z tego co pamiętam około 1,55 to waga 47 kg będzie super.
Ja tyle kiedyś ważyłam i czułam się świetnie.Na pewno ci się uda.
a ja dzisiaj zrobiłam placek jogurtowy Ani .Ale nie zamierzam go jeśc , tylko taki kawałeczek uszczknęłam.
Oli mojej bardzo smakuje, to dobrze, ona jest tala szczuplutka ( nie odziedziczyła całe szczęście budowy po mamusi), ale czasem myślę,że za szczupła.Ale je placuszek i o to chodziło.
U mnie dziś : kajzerka i plasterek wędlinki.
talerzyk cieniutkiego chłodniczka
100g piersi z warzywami i surówką
a mam dla was przepis na smaczną sałatkę grecką: kapusta pekińska,kukurydza, wg uznania oliwki, (w wersji nie light ser feta) i sos grecki z Knorra, może byc jak w przepisie, ale robię go z jogurtem naturalnym , można dodac ząbek czosnku.
Pa kochane , dietkujcie się i napiszcie co u was
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki