Strona 66 z 205 PierwszyPierwszy ... 16 56 64 65 66 67 68 76 116 166 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 651 do 660 z 2046

Wątek: CEL: szczupla na zawsze :))))))))) kto ze mna ?

  1. #651
    Awatar Olifka1
    Olifka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2004
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Aniu jak dobrze że wróciłaś, bo już miałam Cię przydybać na Twoim blogu. Tylko, że nic bym to nie dało skoro komp nie działał
    Żeby przesunać dzień okresu musisz wziaść drugie opakowanie tabletek pod rząd i zrezygnować z tygodniowej przerwy. Jak skoczysz to drugie to już normalnie. Ale upewnij się jeszcze - powinnaś mieć na ulotce.
    A pączki nie są z dźemem, tylko z marmoladką. a marmoladę z rózy kupisz chyba w każdym spożywczym i jest tak samo pyyyyszna. Oj, ale chyba nie powinnam tu takiej propagandy siać na forum

    Mnie samą wczoraj zdziwił stan mojej wagi, ubylo aż 1,5 kg (fakt osttanio ważyłam się jak miałam okres) i aż jestem w szoku. To dlatego że tak mało bywam w domu - ciagle zakupy to tu to tam, jak to przed wyjazdem, każdy chciałby jakiś nowy ciuszek. Do tego staram się ćwiczyć zgodnie z planem i nie jem słodyczy. Ale zeby aż tak ??!! Nawet się nie cieszę, takie to mi się wydaje podejrzane hehehehe.

    Trzymajcie się

    26,9% fat

    Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.

  2. #652
    Awatar Olifka1
    Olifka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2004
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Na razie 570 kcal, i własnie jestem w połowie treningu Dokończę, kąpiel i lecę ze znajomymi na girilla. Ale będzie oki, muszę zadbać o swoje 46,5 kg

    26,9% fat

    Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.

  3. #653
    Moniqe29 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześc kochane,
    duże mam zaległości bo gośc od którego mam Internet właśnie teraz remontuje dach więc same rozumiecie, ze jest ciężko

    U mnie wakacje ruszyły pełną parą .
    Pytasz Betsy na jekiego nauczyciela startuję ? Otóz już ci mówię : na mianowamego , zreszta razem z mężem w tym samym czasie. Teczki złożyliśmy w czwartek i całe szczęscie bo posiadówek codziennie do 2 w nocy już bym długo nie wytrzymała ( co za cholerne papierzyska , papierologia i papierologia) Co to ma wspólnego z prawdziwa pracą? I do tego ten durny egzamin, człowiek ma sie spowiadać z tego,że żyje, ze uczy i jak to robi , a co to według niego jest nauczanie , a jakie cele jakościowe realizuje w swojej pracy? A jak to a jak tamto , w jaki sposób realizuje cele certyfikatu ISO ( włansie ostatni konik pani dyr, - certyfiakt wprowadzany w szkole) . Prawo Oświatowe, rozporządzenie MEN. W sumie wychodzi na to , ze ktoś może być super nauczycielem a nie zdac egzaminu bo czegoś nie doczyta w rozporządzeniu.

    Olifko cieszę się,że smakuje ci sałatka grecka. Wiesz ,ze do tego sos Grecki Knorra z kefirem smakuje wyśmieniecie? Super.


    A poza tym nie jest u mnie bardzo dietkowo, wczoraj był grill pożegnalny. Brat wyjeżdża na 2 mies. do Irlandii , ale nie zraża mnie to. Będę się dużo ruszać i już ,może zapiszę się na spinning.



    Na razie dziewuszki
    Aniu ztego co mi wiadomo, to @ przesuwasz po prostu biorąc tabletki bez przerwy i wten sposób przesuwasz @ o kilka dni . Pozdrawiam ,


    Monika

  4. #654
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczyneczki moje kochane ))))

    nawet nie wiecie jak sie ciesze ze juz wrocilam do domciu i na forum
    niby bylo fajnie ale zarcia za duzo
    no wlasnie dziennie jadlam ok. 2000 kcal bo chocbym niewiem ja sie starala to mniej nie chcialo wyjsc , bo nie dosc ze tlusto tam gotuj to jeszcze desery , ciasteczka , lodziki rodzinne w kawiarni i wogole blee , ale dzis juz 1200 kcal
    na wadze naszczescie caly czas jest 52 ale spodnie jakos podejrzanie ze mnie leca , a podejrzanie bo przecierz jadlam duzo , no ale ruchu niby troszku mialam, ale chyba nie az tyle wczoraj mi sie nudzilo i zrobilam sobie plan zywieniowy od poniedzialku do piatku i zaczynam jutro . moj ogolny plan polega na tym ze tak :
    w tym tygodniu jem 1000 kcal
    w nastepnym 1100
    potem 1200
    i juz koncze bo to akurat chyba schudne te 2 kg co trzba z siebie zrzucic

    olifko gratuluje juz jestec u celu ale ci zazdroszzce i pomyslec ze mi w maju przez 2 dni brakowalo tylko pol kilo hehe , no ale coz nie ma co rozpacza tylko brac sie za sibie , a ty kochana juz zwiekszaj jedzonko bo taka chudzinka z ciebie ze hej

    moniqe ja jadlam ostatnio salatke grcka wlasnie z tym sosikiem z knora i jest to poprotu pyszotka mniam !!!!!

    anniu wiesz co jja mam teraz w domu 4 sloiki tej pysznej konfitury z rozy i chetnie bym ci je wyslalam bo boje ze sie nimi opcham , a apropo to wczoraj wieiczorem przesadzilam z jej iloscia i dzies w kosciele musialam wyjsc po kazaniu , no w sumie to mnie juz tata wynosil bo juz bylam w stani pod omdlenia tzn oblal mnie zimny pot i widzialam plamy takze ja od cukru z daleka , porpotu chyba zbyt duzo cukru w siebie wladowalam

    betsabe ja tez z nowym miesiacem zawsze xzuje sie lepiej , bo latwiej jest zaczac cos od poczatku niz w trakce , tak tez lipiec moj bedzie miesiacem dietkowanka bez obzeranka

    dziubusiu a jak tam u ciebie leci ?

    trzymajcie sie kochane , wpadne jeszcze wieczoriem papa :8

  5. #655
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Hej Aaggii, widze, ze nie próznujesz w wakacje i sobie ładny plan opracowalas!

    Czyli w tym tygodniu tylko 1000 kcal. Ech, troszke malo, ale mysle, ze jak sie zaprzesz, to wytrwasz. Trzymam kciuki.

    U mnie ten weekend był troszke nieudany. Te wyjazdy na działke nie sprzyjają diecie, ale przeciez mamy lato i trzeba korzystac z uroków relaksu na łonie natury.

    Ja tez mam swoj plan. W sumie nic nowego. Po prostu dbac o jakosc jedzenia czyli same zdrowe rzeczy w postaci owoców, warzyw no i przede wszystkim starac sie nie przekraczac 1200 kcal.

    Mysle, ze sie nam uda !!!!

  6. #656
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka laski

    tak tak lipiec niech bedzie miesiace dbania o jakosc jedzenie haha

    no w koncu trzeba ostatecznie sie zabrac do tego nie? i rozprawic zniechcianymi raz na zawsze!

    ja wczoraj stalam przed szafka w kuchni pelna jackow, wafelkow truskawkowych, czekolady mlecznej, batona orzechowoczekoladowego, 2 paczek chipsow, drozdzowki z budyniem i paluszkow i kisieli.
    I nie wzielam nic!!!
    boziu daj wiecej takiej sily

    Oliffko gdzie tam teraz Cie dogonie! ja - 49 - ty idealna waga! ale super! gratuluje! jak ja tyle wazylam wygladalam bosko! wie pewnie tez sie cieszysz teraz co?
    jak to zrobilas i w jakim czasie?
    zdaze do sierpnia?
    nic slodkiego? ile cwiczen? (pocwiczylabym ale takie upaly ze sie nie da,serio,to nie wymowka)
    no trzymajcie sie tam cieplo.
    a wogole to bylam w weekend nad rzeka. i jak mnie skrecalo z glodu wieczorkiem to zjadlam 3/4 zapiekanki jednego wieczora i frytki male drugiego - nic innego nie bylo,wiecie jak to jest w takich drewnianych budkach... ale to byl duzy postep bo zjadlam to wliczajac w limit - mniej wiecej, w kazdym badz razie duzo nie przekroczylam, frytki byly paskudne przynajmniej mi sie odechcialo na dlugo, poza tym nie wywolalao to lawiny wiec ciesze sie. jednak mozna oby tak dalej!

  7. #657
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczyny

    ja dzis od rana na nozkach jestem w sumie od 7
    najpierw sie wykapalam , bylam z psiakiem , na zkaupach i musialam dzwigiac 2 mega wypchane reklamowy ( samym zdrowym zarcniem ) , a zaraz musze odkurzyc domek , eh ciezkie jest moje zycie hehe
    narazie dietka idzie wg planu czyli wg ulozonego jadlospisiku ktorego zamierzam sie trzymac , narazie zjadlam sobie na sniadanko kromke razowca z jajkiem na twardo i polowka pomidora i na 2 sniadanie big milka
    i musze powiedziec ze teraz jakas taka strasznie glodna jestem , ale pol godxziny wytrzymam i o 13 zjem sobie serek wiejski + 3 wasy + rzodkiewki i szczypiorek
    na podwieczorek o 15 planuje batona chocapic i kawe milke mniam
    a na kolacje bedzie jogurcik danonbe pyszny truskawkowy z bananem i platkami fitness no i to wg moich wyliczen bedzie 985 czyli akurat

    dziubusiu jestem pelna podziwu ze oparlas sie tej szafce , ja bym moze opierala sie przez gora 2 godziny a potem bym polegala przez kolejne 2 godziny wyzerajac wszystko co tam jest
    dlatego jeszcze raz gratuluje i jestem pelna podziweu w sumie to zauwazylam ze obydwie chcemy jeszcze zrzucic ze 2-3 kg i mam nadzieje ze nam sie uda
    woogle mam nadzieje ze wszystkiem na sie tu uda i wszystkie osiagniemy wreszcie swoj cel

    betsabe moze 1000 to i troszke malo ale keidys dawalam rade to teraz tez dam , w koncu to tylko tydsien , bo teraz juz d kazdego poniedzialku dodaje 100 kcal

  8. #658
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    truskawki
    3 jabluszka
    jogobella light
    szklanka kefiru
    porcja kapusty
    porcja fasloki szparagowej
    szklanka borowek
    szklanka mleka

    to bylo dzis pysznie i niskokalorycznie - 800
    10 minut na rowerku bylo, teraz doloze jeszcze troche i moze jakis callanetics, co mi szkodzi i tak mi sie nudzi

    a jak u was?

  9. #659
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agus - no j tez sie dziwie ze sie opralam szafce, zwazajac na to ze smakolyki w dalszym ciagu w niej tkwia ale nie kusza kusi mnie za to chrupiac czerwone jabluszko ale to bedzie na kolacje
    a juz najbardziej to mnie kusza moje najnowsze biorowki... o, to mnie kusi... i to jak bede w nich wygladac jest teraz wazniejsze od jakis tlustych czekolad i smierdzacych chipsow

    a wiecie co?
    macie moze gdzie napisane kalorie fastfoodow?
    tzn ciekawi mnie ile kcal ma:
    hamburger
    zapiekanka
    porcja frytek
    gofry z czyms tam
    kielbasa
    mieso z grilla

    i co tam jeszcze moze byc

    bede wdzieczna!!!!!!!!!!!!!!!!!
    chodzi mi o to ze jak kiedys jeszcze bede nad rzeka i bede glodna zeby wybrac cos optymalnego co nie zaszkodzi diecie, bo niestety wyboru to wielkiego nie ma a przeciez prowiantu to mini torebeczki nie wcisne zreszta wiecie znajomi by sie pukali w czolka a jak wychodzimy po obiedzie to np o 10 wieczor to juz glodna jestem... a chce wybrac cos najkorzystniejszego z takich rzeczy.
    bo zjadlam 1 dnia frytki a 2 zaiekanke...i zastanawiam sie co lepsze?

    ale nie martwcie sie jeszcze mi nie odbilo - to jednorazowy wyskok i na dodatek kontrolowany :d dzis juz ladnie...
    tak sie tylko zastanawiam na przyszlosc

  10. #660
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    i sorki za literowki jakos mi tak poprzeskakiwalo

Strona 66 z 205 PierwszyPierwszy ... 16 56 64 65 66 67 68 76 116 166 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •