Hej Dziewczyny!
Poniedzialkowa zadyma nie pozwolila mi wczesniej tu zajrzec. Teraz tez pisze po jednym zdaniu, ale juz musialam tu przyjsc. to uzaleznienie pewnie same znacie
Waga moja stoi w miejscu jak osiol. Nie chce sie ruszyc i juz! Ale wcale sie nie zalamalam. Ja jej jescze pokaze!!
Na sniadanko zjadlam tradycyjnie jogurcik i musli czyli 300kcal. Martwie sie, czy musli oby napewno takie zdrowe. Co myslicie o tym? Czasem mysle, ze to jak slodycze, ale to juz chyba moja obsesja raczej tu role gra. Musli mnie zapycha dobrze, tak do 13 nie musze nic innego jesc, wiec chyba jest ok, nie?
Dzis 8 dzien bez slodyczy!!!
Anusiu: bardzo sie ciesze, ze twoja waga jest mniej uparta jak moja! ale i moja sie w koncu musi ugiac, nie? zreszta moja spadla moze tak o 0,2kg ale to nie warte wspominania. Anus, ty sie dzis slonko trzymaj na tym spotkaniu i ani mi sie waz cos slodkiego zjesc. to juz lepiej wez te swoje orzeszki
Beatko: o 5 rano powiadasz...to jak ptasio ranny jestes!!! a co do kolonii, to jescze pamietam swoje....tez zabawa sie juz w autobusie zaczynala! Oby tylko pogoda im dopisala! chociaz mam wrazenie, ze tacy kolonisci to przy kazdej pogodzie potrafia sie doskonale bawic
Smutna: a pewnie, ze smiech to zdrowie!!! Zaraz zobacze co u ciebie
Wkra: ja tobie tez milego poniedzialku zycze!! Ty z ta twoja 6 z przodu musisz byc baaardzo szczesliwa!!!!
Zakładki