-
Dziewczyny, znow sie dzisiaj obijam. Obijam sie i patrze co 10 minut na zegarek. chce wyjsc tak o 17.15, bo jednak jade do tej Ikei. Nakupuje ******* znowu..jej jak sie ciesze..koszyczki, talerzyki i w ogole...acha...no i chcialam kupic taki regal fajny i komode do sypialni. moj mis sie rzuca, ze nasz budzet nadwyrezam, gdzy on sie uparl na nowe lozko i kazdy probuje postawic na swoim chyba bede go musiala sterrroryzowac)
Ach z nudow policze juz kcal to bede wiedziala ile mi zostalo:
S: jogurt naturalny z musli- 300kcal
O: salata zielona z marchewka, troche pomidorka i ogorka i malenki kawalek chlebka, mala kawka z mleczkiem- 200kcal (dzis licze odrobine mniej za salate, bo nie bylo tam ani sera ani miesiwa, tylko zielenina)
P: maly banan- 80kcal
Narazie: 580kcal, ale w Ikei zawsze pozwalam sobie na takiego hamburgera...w sumie troszke bulki i parowka..no ale zawsze nie znaczy, ze dzis tez musze....ale cos czuje, ze bede glodna.
Anus: no nareszcie jestes. jej, jak ja na ciebie czekalam! Ty mnie tu nie zostawiaj tak samej, bo znowu zaczne buczec dobrze, zes lancuchem przykuta, tak ma byc! nigdzie nie uciekniesz!
Grazynko: to ja ci powiem, ze u mnie juz swieci slonusio, a jutro ma byc 28 stopni, wiec pewnie i do was dojdzie juz niedlugo!!
-
A tu jeszcze 15 dni do 1 wrzesnia ten sierpien jest wyjatkowo dlugi...
-
Czesc Madziu
Pozdrawiam i przesyłam poweekendowe pozdrowionka. oj, zazdroszcze tych zakupów w IKEA, ja najblizszą mam 60 km, ale czasami sobie tam jedziemy i faktycznie kupujemy rożne pierdołki, niedługo jak juś się przeprowadzę do Trojmiasta i bedę ja miała bliziutko, oj co wowczas sie bedzie dzialo .
Pozdrawiam i całuje i zycze udanych zakupow
-
Hej Elus! Fajnie, ze jestes z nami znowu! Moja Ikea tez tak z 50km stad, dlatego kurcze tak rzadko tam jezdzimy, nigdy nie ma czasu, ale dzisiaj sie uda! uda sie!!! tylko sie boje konsekwencji, szczegolnie na koncie..no i z D. sie zawsze na zakupach klocimy....Jedzie ze mna kolezanka, wiec moze jej sie bede trzymac
Pozdrawiam mocno
-
Madziu
Trzeba się zabrać za Anię -Anikaska...Ona już nas chyba nie kocha...
Ma dołeczek Trzeba jej pomóc
pa,pa Asia
-
Ok. Raportuje szybko, bo spac mi sie chce!!!
S: jogurt z musl-300kcal
O: salata, kawa z mlekiem- 200kcal
P: maly banan- 80kcal
K: 1,5 precla malego, 1 kromka chlebka z pomidorem- 400kcal
1 lyzka puree, 1 plaster zoltego seraka- 100kcal (gotowalam dla D i dla jego kolegi, co to mu pomogl wnosic zakupy z Ikei, byla 22 a chlopcy jedli puree ziemniaczane, smazone kotlety i salatke...ja sobie darowalam i tylko sporbowalam puree)
Razem: 1080kcal
A w Ikei nie zdazylam zjesc hot-doga, bo za malo czasu bylo, nio...i dobrze sie skonczylo i nawet nie kupilam slimaczkow cynamonowych, co jest wlasciwie tradycja, bo nie chcialam wodzic sie na pokuszenie
Na sport dzis nie mialam czasu, ale jutro to nadrobie.
Asiu, czytalam, ze Anusia-Anikasek cos dolka zalapala. Ale ona nas napewno jeszcze kocha..nio..mam taka nadzieje...jak to sie mowi, jak kocha to wroci..hiihi..ona wroci..zobaczysz..po deszczu przyjdzie slonce...
nio a teraz mykam do lozeczka, bo moj misio juz dawno spi!
-
Wrócę Madziu.. spij dobrze. dzieki za troske.
-
Anus, super, ze jestes! Bez ciebie to nie to samo forum.
Wierze, ze bedzie ok. Czy nadal bierzesz regularnie chrom, bo ja mysle, ze mi troche pomaga, wiesz.
A teraz wcinam sniadanko moje musli z jogurtem.
Aniu, czy ty myslalas o tym, zeby jesc wiecej przed poludniem i mniej wieczorem? Juz ci kiedys to mowilam, ale ty nadal salatki wcinasz rano, a potem glodna jestes po poludniu i wieczorem. Zmien to, Slonko! Sprobuj inaczej.
Gdzies tu widzialam fajny opis jak powinno sie jesc...jak znajde to tu wkleje..
Buziaki
-
cześć Madziu,
Podkradlam twój patent z mleczkiem sojowym i udało się! Nie jadłam nic przez sen, bo ząbki czyściutkie rano były.
Jeszcze tylko dodam, że gratulują wytrwałości w nie jedzeniu słodyczy.
Pozdrawiam cieplutko i choroby Ci życzę....oczywiście szefowej japońskiej.
Kaszania
-
To ja już śpieszę z przykładem
DIETA 1200-1500 KCAL
ok. 7mej - śniadanie ok. 500kcal
- musli, płatki owsiane,ciemne pieczywo
- mleczne - jogurty naturalne,kefir, maślanka, sery białe, mleko
- warzywa.ew. owoce
ok.10tej - II śniadanie ok. 200kcal
ciemne pieczywo,chuda wędlina,biały ser,produkty sojowe, warzywa o niskim IG np. w postaci kanapki do pracy+sok warzywny
ok.14-15 - obiad ok. 400kcal na ciepło
-pierś z kurczaka,ryba, indyk + malutka porcja kaszy,ryżu lub strączkowych+surówka o niskim IG
16ta - podwieczorek 100kcal
cos słodkiego - kostka gorzkiej czekolady, kilka orzechów,lody do limitu
18-19ta - kolacja ok. 200 kcal - rezygnujemy z węglowodanów
-chude produkty białkowe+pomidor, ogórek,sałata
- tuńczyk,wędzona makrela
- chude mięso z warzywami
Razem 1400 kcal
UWAGA: jeżeli dodawać to tylko do posiłków 1-3, NIE OMIJAĆ POSIŁKÓW
Między posiłkami woda,herbata zielona,Pu erh
To tak w ramach propozycji do przemyśleń
Całuski
Grazyna
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki