Ja też......Zamieszczone przez Magdalenkasz
Madziu ale bierzemy się w garść Słonko!! Dziś, teraz!!
Ja pilnuję Ciebie, a Ty pilnuj mnie, a damy radę! na pewno
Buziaczki! POZDRAWIAM I MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ!
Ja też......Zamieszczone przez Magdalenkasz
Madziu ale bierzemy się w garść Słonko!! Dziś, teraz!!
Ja pilnuję Ciebie, a Ty pilnuj mnie, a damy radę! na pewno
Buziaczki! POZDRAWIAM I MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ!
Witaj Madzia !!!
Hihi chyba kazdy w weekendzik przezyl male objadanko
Ja wczoraj wszamalam tez troszke , bo mialam komunie u braciszka - byl sernik, lody, jakies inne ciasto, salatki z majonezem itp
Ale dzisiaj juz na dobra droge i nie ma zadnego przekladania
Buziaki :*
Witaj Magdo
Pewnie jesteś po weekendzie ciut ociężała - mam nadzieję, że dzis jest u ciebie bardzo dietkowo musisz odpokutować...
Paulyna - nie każdy, nie każdy... :P
Pozdrawiam Was dziewczyny
Całuski
Pomzie
Cholera, w pracy po 2 tygodniach wolnego, nawet sie czlowiek w tylek nie ma kiedy podrapac. Ale musialam tu do was zajrzec, bo bez was zadna dieta nie ma racji bytu.
Wczoraj jeszcze troszke malych grzeszkow bylo, ale dzisiaj wzielam sie juz mocno do roboty. Wczoraj tez bylam na aerobicu. Wiec, nie bylo tak zle. Nie za dobrze, jako ze skusilam sie na polowke Kitkata i troszke loda...ale dzis juz jestem grzeczna, bo bardzo chce schudnac, cholera!
Pomzie...no tak, ty jak zwylke wzorowa. Az mi wstyd...
Paulinka - mam nadzieje, ze ci smakowalo jedzonko, bo mi bardzo
Anikas- tak tak tak! pilnujmy sie! kurcze lakomczuchy dwa! Ja zaraz do ciebie zajrze
Ksiezniczko- ale mi smaczka na krokiety narobilas!! z barszczykiem najlepiej...ale nie! dzis bede twarda!
wczoraj nie moglam sie tu zameldowac i bardzo za wami tesknilam!!
Buziolki
Madziu dobrze, ze się zebrałaś w sobie...
A do mnie........ nawet nie zaglądaj........ taka kiszka
ale ja też wrócę....... na pewno...
POZDRAWIAM I ŻYCZE MIŁEGO, UŚMIECHNIĘTEGO DNIA
Hej Madzia !
Ja tez nie moge przezyc dnia bez forum U mnie standart, ze przychodze ze szkoly i do kompa! A czasami wstaje wczesniej, zeby cos tu popisac :P
Zgadzam sie z tym, ze bez forum dietkowanie nie byloby takie same
No po weekendzie wracamy grzecznie do dietkowania i staramy sie nie ulegac pokusom Bo wyrzuty sumienia sa niewskazane w dietce
Sciskam i caluje mocniutko :*:*:*
Rybki moje! chyba zwariuje! Bez was nic mi nie wychodzi. Nadal mam problemy z wejsciem na forum! Dlaczego??? W domu wchodzi mi strona glowna i wlasciwie wszystko inne, ale nie forum! czy cos takiego wam sie juz zdarzylo??? wiec pisze tylko z pracy, ale tu mam stres i malo czasu, cholera....musze cos z tym zrobic, bo bez tego forum to normalnie katastrofa. znowu skusilam sie na czekolade wczoraj. juz widze, jak mi wraca te 4 kilo, ktore stracilam strasznie sie tego boje
wczoraj nawet niezle zaczelam...ciemny chlebek i zupka chinska...do 16 godziny..potem ziemniaczkow troche..tez ok..a potem czekoladka..czyba z 50gr....kokos znowu....loda troche....nie, naprawde...jak tu siedze, obiecuje wam i sobie, ze podejmuje walke. musze znwou sie wciagnac w wir diety i wszstko bedzie szlo...
dzis zjadlam
1 grzanke i herbatke z mleczkiem - ca. 100kcal...
w pracy mam dwie malutkie kromeczki chleba 200kcal i jeden goracy kubek 100kcal...wiec do 16 powinno byc ok. 400-500kcal..nie wiecej..i potem tez bede sie starac. przyjechalam na rowerze do pracy, w ramach pokuty za grzechy no i jeszcze moze pojde na aerobic! I prosze nie zostawiajcie mnie tu samej!!!!!!!!!!!!
Madziu nie zostawimy Cię w żadnym razie!Zamieszczone przez Magdalenkasz
Słonko u mnie też katastrofa, jeśli chodzi o dietkę...
miotam się znów strasznie, słodyczy jem bardzo dużo, brzuchol przez kilka dni tak urósł, że szok... no nic... na razie spróbuję ograniczyć te słodycze, a 30 maja wracam na SB... mam nadzieję, że tym razem w końcu będę dzielna..i Ty też Madziu!
No Mała, przecież nie chcesz tych 4 kilosków nadrobić!
Pozdrawiam Cię gorąco i uśmiechnięcie.. damy radę Słonko, damy na pewno, nie poddamy się!
Rowerek super - spalisz tę czekoladkę! aerobik - zobaczysz, szybko wrócisz do pionu papa Słonko
Witaj Magdalenko
Widzę , że wzięłaś się w garść i ostro walczysz. Wiem , jak trudno oprzeć się słodyczom, bo sama jestem słodyczoholiczką......Jak byłam na 1000 kcal , to niestety zawsze coś słodkiego zjadłam. Ale jak przeszłam na SB , to jakoś łatwiej mi się było opanować. Zjadłam 2,3 kostki czekolady 0% cukru i głód słodyczowy był zaspokojony........
Na pewno Cię Magdusiu nie zostawimy.......Przecież jesteśmy sobie wzajemnie potrzebne......
A co głodu w pracy , to ja staram zabić go , pijąc dużo owocowych herbatek. Czasem po takiej herbatce , zapominam o głodzie na dwie godziny.
Życzę miłej pracy
Buziaki :P :P :P :P :P
Witaj Magdo
No beeeeee , jak tak możesz własny wysiłek marnować, za każdym razem jak sięgasz po coś kalorycznego i niedozwolonego mysl o tym ile wysiłku cię kosztowało osiągnięcie tego co już ci się udało stracić.
Życzę szybkiej poprawy działania forum, u mnie nic się takiego nigdy nie działo ale czasem u innych o zakłuceniach w pracy forum czytam.
Pozdrawiam
Pomzie
Zakładki