Strona 118 z 532 PierwszyPierwszy ... 18 68 108 116 117 118 119 120 128 168 218 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,171 do 1,180 z 5319

Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

  1. #1171
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Madzinku przede wszystki gorąco pozdrawiam !! No i życzę niesamowitej rocznicy! Nie schrzań jej złym humorkiem ... żal by było.. następna dopiero za rok ... a przecież może być tak pieknie i ekscytująco .

    Madziu wiesz czasem lepiej jest jak jest... niektórzy mają eksytujące życie, cały czas coś się dzieje, ale pomyśl czy Twoje jest złe, czy faktycznie tak bardzo nudne i monotonne ? Napewno nie! A moze jakaś niewielka zmiana, jakiś szalony wyjazd z lubym, np. z okazji rocznicy ? To nakręciłoby w Tobie chęć do życia i odświeżyło wasze relacje ..

    Jakby nie bylo to życzę porzucenia wszelich złych nastrojów! Zwolnij troszkę, posłuchaj spokojnej muzyki, zapal kadziedelko , pomedytuj - wycisz się, albo przeciwnie zrob coś co oderwie Cię od rzeczywistości .

    A jeżeli chodzi o Twoje dietkowanie to pięknie, pięknie! A siłowni zazdroszczę!!!!!!!

    Buziaki, trzymaj się i więcej pogody ducha, a jak jesteś wkurzona to dokop komuś, a moż parę kpniaków w worek treningowy pomoże , Buźka, papa





    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  2. #1172
    Anikas9 Guest

    Domyślnie



    Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość — te trzy: z nich zaś największa jest miłość.
    - 1 Kor 13, 13 -


    Madziuniu życzę Ci bardzo miłego dziś dnia
    spędzonego z D. w przecudnej atmosferze.. oby w Twoim serduszku była dziś tylko radość, uśmiech i pogoda!


    BUZIACZKI

  3. #1173
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Witaj Madziu !

    No troszke mnie nie bylo, a tu widze zmiane na tickierku Super!
    Wiesz co jak przeczytalam Twoj poscik o tym, ze wydaje Ci sie iz Twoje zycie jest strasznie nudne - to tak, jakbym o sobie czytala
    Mialam takiego dolka z 2 tyogdnie, z tego powodu, ze mieszkam w malym miescie i nic konkretnego sie tu nie dzieje! Nie mam prawka i nie moge sobie pozwolic na jakiekolwiek rozrywki Przez to az sie z moja mam poklocilam, bo trulam jej o tym non stop...
    No, ale nie ma na to rady. Za rok ide na studia, to zobaczymy jak to bedzie.

    Serdecznie pozdrawiam !
    Buziaki :*:*

  4. #1174
    Aga771 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Madziuniu
    Życze WAM WSPANIAŁEGO!!! dzisiejszego dzioneczka. Wierze w to głeboko że będzie wszystko dobrze. Ja jestem męzatka od 6 lat a ze swoim męzem w sumie 11.
    Mieliśmy cięzkie okresy ale każde niepowodzenia jeżeli sie przetrwa to umacniają związek. Codziennosc przygasa te głebokie odczucia ale 2 Kochających sie ludzi potrafi znalezc swiatełko w tym wszystkim. Życze Wam wszystkiego co NAJLEPSZE
    Gratuluje spadku wagi!!! Dawno mnie nie było a tu takie wspaniałe osiagniecia
    Pozdrawiam gorąco i przesyłam buziaki

  5. #1175
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zatem Madziu szalonego dnia Wam życzę i wszystkiego co naj z okazji rocznicy.

  6. #1176
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Magdalenko
    życzę Wam cudownego dnia rocznicowego
    postaraj się wyluzować, nie pamiętać tego dnia o żadnych potknięciach, przywołaj we wspomnieniach te wszystkie momenty, kiedy o niczym innym nie marzyłaś tylko o tym, żeby już na zawsze być z nim... przypomnij sobie jak nieprzyjemne były chwile rozstań, jak bardzo chciałaś budzić się rano i zasypiać wieczorem w jego objęciach
    mi i mojemu Miśkowi za 2 lata stuknie 20 lat po ślubie (a chodziliśmy ze sobą przed ślubem 4 latka )... i zawsze kiedy mnie wścieka, przypominam sobie takie różne rzeczy i romantyzm wraca jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
    pozdrawiam gorąco i życzę wspaniałego dzionka

  7. #1177
    Anikas9 Guest

    Domyślnie



    O wielką miłość ciebie nie proszę
    Lecz taką zwykłą prostą i małą
    Która nad nami nisko się unosi
    Bez cudnych wierszy wyrecytowanych
    /.../
    Taką co drogi kręte wyprostuje
    Szary pył dnia obmyje z mego ciała
    Taką co zwykła najzwyklejsza
    Co stoi obok tylko czeka na wezwanie

    - Tomek Kamiński -

  8. #1178
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie



    Magdus zycze Wam wspanialej rocznicy slubu!!!

    Ja tez mam czasami takie dni, kiedy wydaje mi sie wszystko bez sensu. Moje zycie szare i nudne i tez obrywa sie za to mezowi, ale pozniej to przechodzi i widze, ze mam wspaniale zycie, wspanialego meza a jak cos mi sie nie podoba to moge to zmnienic. Jednak najczesciej jest to tylko chandra nie majaca nic wspolnego z rzeczywistym obrazem mojego zycia, ot taka mala ochotka na pomarudzenie. Czasami tak trzeba, byle nie za dlugo.

  9. #1179
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Kochane!
    Jej, ale sie wzruszylam! Dziekuje Wam bardzo za wszystko, co napisalyscie. Wstyd mi jest, ze jestem taka marudna i zrzedliwa, a w sumie nie mam prawa narzekac. Wbijam sobie do glowy jakies glupie rzeczy, tworze problemy, ktroych nie ma...
    Dzis rano jak otworzylam oczy, to moj D lezal kolo mnie na poduszce i patrzyl sie na mnie. Taki swierzy i pachnacy, przed wyjsciem do pracy. Potem pocalowal mnie w czolko, powiedzial, ze mnie kocha i wyszedl...nawet nie zdazylam odpowiedziec...Jak przyszlam do pracy to pierwsze, co zobaczylam emaila z zyczeniami od D.
    Po pracy pojde kupie jakies kwiaty i swieczki i ugotuje cos dobrego..taka romantyczna kolacje. Do restauracji pojdziemy w piatek, bo mozna wtedy dluzej posiedziec.
    Jestem dzisiaj jakas taka zamyslona, bez zycia troche, jakas taka nijaka...musze sie zebrac w sobie jakos....czasem mi sie wydaje, ze sama nie wiem czego chce. Narzekam dla narzekania. Sztuka dla sztuki
    A moze to moja waga. Wczoraj zjadlam troche ponad 1000kcal, ruszalam sie 1,5h, a ona mi dzisiaj powiedziala 1kg wiecej jak wczoraj, myslalam, ze padne. Coprawde ciuchy sa na mnie luzniejsze i chyba lepiej troche juz wygladam, ale dlaczego ta waga nie spada, jak chce widziec, jak spada!!! Wkurza mnie to.No i znowu marudze...


    Anus: musimy sie cieszyc z tego, co mamy. Swiete slowa. Anus, Kiepskich znam, moi rodzice zawsze ogladaja, ale mnie to jakos nie bardzo smieszy ten humor. Anus ten cytat i ten wiersz...baaardzo wzruszajace. Lezka sie w oku kreci. Dziekuje ci za calego serca, za to, ze taka kochana jestes, ze zawsze masz czas i dobre slowo. Dziekuje, slonko.
    Kaszaniu: haha..to mnie rozbawilas, studia, praca i blizniaki..to bym miala rozrywke...tylko, ze w moich oczach to tez rutyna..mowie, ci ja nie wiem, czego ja chce....ale mysle, ze masz racje z praca. nie podoba mi sie praca tutaj....jest tylko jeden powod dla ktorego nie szukam pracy teraz...chcemy dzidziusia na nastepny rok...wlasciwie to moj D chce bardziej chyba jak ja narazie..potem zaczne szukac pracy nowej...a najlepiej to chcialabym miec cos swojego...Pikantnie i ostro powiadasz...no zobaczymy, co da sie zrobic..
    Martuniu: wiesz, w sumie to wcale nie jest tak nudno w moim zyciu, moze mam po prostu nature marudy...jak popatrze na rok wstecz...to w zeszlym roku bylam we wrzesniu w Marokko z moim misiem, potem w pazdzierniku pojechalam ze znajomymi do Irlandii i Szkocji, w marcu i lipcu bylam w Londynie, w czerwcu skonczylam studia...we wrzesniu jade z D i rodzicami do Hiszpanii, w listopadzie pojade chyba na weekend to Anglii znwou...w sumie ciagle sie cos dzieje...a ja dalej narzekam..naprawde nalezy mi sie kopniak w dupe. Marudze, bo chce wieksze mieszkanie... a D chce jeszcze poczekac..marudze, bo chce samochod, a D chce jeszcze poczekac..i tak sie zaczynaja nasze klotnie. chyba powinnam zastanowic sie nad docenianiem tego, co mam...
    Paulus: fajnie, ze zajrzalas. Tam gdzie moi rodzice mieszkaja tez sie nic nie dzieje, zawsze chcialam stamtad uciec..hihi..i ucieklam..i co i dalej marudze...ale teraz postanawiam przestac. musze sie postarac, a i ty jak pojdziesz na studia, to sie wszystko zmieni..napewno...
    Aguniu: jestes spowrotem!!! ja mojego meza znam od 15 lat ale razem jestesmy chyba 6 czy 7..chyba 7..Masz racje, kazdy ma ciezkie okresy...tylko czemu ja te okresy sama stwarzam...glupia jestm koza i tyle. Dziekuje za zyczenia!! Co do spadku wagi...to no coz..chyba krotkotrwaly jakis...czasem mi sie wydaje, ze choc od 1 sierpnia nie jem slodyczy i duzo cwicze, to nic nie schudlam. NIC!
    Beatko: twoja metoda jest super. Wlasnie sobie pomyslalam o tym jak robilismy wszystko, co w naszej mocy, byleby tylko pare godzin spedzic razem...rzeczywiscie romantyzm wraca..chyba caly dzien dzisiaj bede sobie przypominala takie sytuacje Dziekuje, Beatko!
    Dziekuje Wam za wszystko, rybki wy moje kochane!
    Wiecie co...u nas w kuchni stoi ciasto...sliwkowe i owocowe i z budyniem...popatrzylam i poszlam...ale czy wytrzymam...

  10. #1180
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    KAsiu-Daniku: tak jest!! swieta racja! chwilowy kaprys ksiezniczki i nic wiecej! To tylko chandra..ktora jeszcze zostala przypieczetowana moja dzisiajsza waga! Ale ja juz sobie jakos z nia poradze. moze musze ja po prostu zignorowac na tydzien...Dziekuje i sle buziaki!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •