-
Takie same miałyśmy sniadanko. No prawie, ja jem z chrupkim pieczywem
PS W takim razie poczujmy sie jak modelki
-
TO OD PONIEDZIALKU JAK MODELKI I MOTYLKI DO DZIELA
DOBREJ NOCKI I MILEGO WEEKENDU
-
Hej Madziu
wiesz, ja tez sądze, ze spróbuj odstawić troche węgliki, wtedy moze będzie Ci łatwiej gubić kg! spróbuj! a lenia poganiamy no! ja też dziś poćwiczę, bankowo
a tak w ogóle to nadal się uśmiecham pełną gębą jak przeczytałam wpis Kaszani.. hehe...
buziaczki Słonko miłego dnia
-
Madziu pozdrawiam weekendowo
-
Siemaneczko!
Pozdrowienia i trzy cmokaski od niegolonej od dwóch dni wrednej gęby !
Nie przejmuj się wagą, ponieważ z tego co wiem, organizm zrzuca kilogramy czasami skokowo, a nie liniowo (czyli podobnie jak w kwestii podatku dochodowego LPR a nie Platforma Obywatelska - no bo z PiSem to już nie wiadomo, hehehehe), więc nie rezygnuj.
Techniki autosugestii i wizualizacji bywają pomocne (vide Małysz), ale bez diety i ćwiczeń i tak się oczywiście nie obędzie, ale co ja tu truję - przecież to wiesz
MAXicho
-
miłego weekendu madziu!
mam nadzieję że radzisz sobie lepiej niż ja...ja mam syndrom dnia czwartego, czyli 3 dni dietkowo, czwarty...szkoda gadać...ale może to ostatni krzyk rozpaczy Stefana przed poniedziałkiem
oby
papa
-
DOBRA NOC KOWE BUZIAKI [img][/img]
-
Witajcie ciemna noca)
Dzien mija najszybciej..przynajmniej w moim przypadku, jak nie mam nic konkretnego do roboty. Wiecie do ktorej spalam...do 12.30!!! hehe....ja nie wiem jak to bedzie jak naprawde bede kiedys miala bobaska...bo one przeciez po nocach chca jesc!!! Snilo mi sie, ze mialam mala coreczke, ale byla tak malenka, ze myslalam, ze nie moze w ogole przezyc, miescila sie w dloni i miala na imie Ariana...nie wiem w ogole skad takie glupoty mi sie snia...i skad w ogole takie imie..
Dobra, juz nie marudze...
Wczoraj zjadlam 1300kcal, dzis chyba jakies 1500, ale juz nastawiam sie na poniedzialek. Poza tym bylam wczoraj na silowni, 1h orbiterka i sauna. Dobre i to. Jutro chyba tez pojde...to znczy dzisiaj, bo to juz niedziela!
Jejku, mogloby sie juz ocieplic, bo mam dosc weekendow spedzanych w domu...
Kaszaniu: no co ja mam z toba zrobic??!!! heheh...ty to jestes aparatka...takim jak ty to sie prawie wszystko w zyciu udaje, nawet dzieci jak na zawolanie plodza))a tak serio Aniu, to chyba sama pomalu dojrzewam do decyzji...bo boje sie, ze kiedys moze byc za pozno...podobno jest sposob na zaplanowanie dziewczynki lub chlopczyka...hmm..wiesz cos o tym? Tobie tez wszystkiego dobrego w tym roku, kochana!
Najmaluszku: wiesz, ja tez mysle, ze mniej zrec to najlepsze, co mozemy zrobic. po prostu sie pilnowac troszke, bo jak ja sie nie pilnuje to wsuwam same smieci w postaci chipsow, slodyczy itp...a bron Boze jakas salate...A miesnie brzusia masz racje, trzeba troszke popracowac...
Beatko: z ruchem u mnie dzis nie bardzo, ale nadrobie. wiesz,strasznie chce zobaczyc znowu te 68 na wadze..to tez za duzo, ale lepiej jak 72...!!!
Asiu: dobrze, ze w twojej akcji nie wolno sie wazyc codziennie, moze to mi pomoze! wiesz, rano jakos lepiej mi buleczka jednak smakuje niz serek, ale musze poeksperymentowac, bo zla sie robie mam nadzieje, ze masz super weekend
Korni: kurcze wszystkie drogi, ktore prowadza do szczuplosci sa dobre, wiec jesli wyobrazanie sobie siebie szczuplej pomaga, to super! ja zauwazylam, ze jak mysle o sobie, ze jestesm tlustym swiniaczkiem, to strasznie zle sie czuje..wiec cos w tym jest...bo naprawde wydaje sie sobie wtedy okropniascie gruba. a co do syndromu dnia czwartego, to niech mi to bedzie ostatni raz, od poniedzialku stajesz na starcie zwarta i gotowa, nio..ja tez) buziole
Katsonku: zebym ja tak nie kochala tych weglowodanikow. czasem mi sie wydaje, ze najem sie tylko bulka czy chlebem, ze serek jakis tam to raczej mnie nie nasyci....co oczywiscie nie jest prawda...bede probowala dalej
Gosiu: hihi..sniadanko latwe i proste...a wiesz, ja dzis znalazlam chrupkie pieczywo z suszonymi owocami, pychotka..kromka ma 48kcal, wiec nie jest tak zle!
Psotuniu: tak tak..od poniedzialku to juz tylko modelki i motylki tu beda) i dziekuje za piekne obrazeczki
Aneczko: bede sie starala ograniczac te wegliki..choc troszke...lenia wczoraj pognalam...i jutro tez sie postaram...a co do Kaszani..to..hehe....juz nic nie powiem. Buziaczki sle slonko
Maksiunio: czego sie nie golisz?? mojego tez musze zawsze pedzic, bo drapie jak druciak do garow) co do wagi to ja baaardzo bardzo mam nadzieje na takowy zrzut skokowy) a truc to tu zawsze mozesz, bo bardzo lubie to twoje trucie))
No to pedze..
-
Witaj Madziu !!! Wpadam z niedzielnymi pozdrowieniami !!! Zycze jutro wielkiego startu w akcji !!! Buziaki :*
-
Madziu! Dziekuje CI ogromnie za wsparcie. Rzeczywiscie muszę wrócić na forum, żeby odsyskać siły. Niestety teraz mój mąz okupuje kompa, a poza tym nie mam najlepszego humorku, ale mam nadzieje, ze tu go odzyskam Gorąco pozdrawiam i zyczę miłej niedzieli
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki