Strona 291 z 532 PierwszyPierwszy ... 191 241 281 289 290 291 292 293 301 341 391 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,901 do 2,910 z 5319

Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

  1. #2901
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Niedzielka juz. Znowu pozno wstalam. I na dodatek mecza mnie wyrzuty sumenia, bo D poszedl do kosciola, a ja nie, bo ide zaraz na sport. Chyba musze jakos inaczej to rozplanowac, bo zawsze w niedziele step i msza wypadaja w mniej wiecej tym samym czasie. Poza tym chyba za dlugo sypiam, znowu do 11.30 dzisiaj. Choc jest jedna dobra strona tego...jak spie, to nie jem)
    Sniadanko zjadlam dosc pozywne: 2 tosty-grzanki z feta przyparwiona papryczka ostra i 2 chrupkie chlebki owocowe postmarowane bialym serkiem i na to kiwi i herbatka z mleczkiem, calosc jakies 400kcal. Ale dzis lacze obiad i kolacje w jedno, wiec powinno byc ok. Acha i juz lece robic deserek owocowy, co to by mi nic innego w rece nie wpadlo
    Buziaczki

    Paulynko: jaki slodki obrazek! dziekuje za zyczenia! naprawde bardzo chcialabym schudnac! ciekawa jestem jak ty sobie radzisz..
    Izunia: wiesz, z mezem okupujacym kompa tez mam problemy troche, wczoraj caly dzien siedzial i jakiegos auta szukal..normalnie calodobowa blokada niemalze, dorwalam sie dopier o 1 w nocy chyba! trzeba jakies reguly wprowadzic chyba, zeby bylo sprawiedliwie! wpadaj do naj jak najczesciej mozesz!

    No to wszystkim myszkom milej niedzielki!



  2. #2902
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Magdalenko, pozdrawiam ciepluśko

  3. #2903
    MAXicho jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-09-2005
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    5

    Domyślnie

    Cześć Madzia,
    Dlaczego się nie golę?
    Bo mi się nie chce
    Wyjawię ci straszną tajemnicę męskiego rodu, naprawdę aż się boję mówić: faceci to śmierdzące lenie
    Tylko nie powiedz mężowi, że nas /menów/ zdradziłem, bo nie wyjdę żywy kolejnym razem z pubu, gdzie z kumplami wpadnę na piwo. Dostanę za zdradę :P
    MAXicho

  4. #2904
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    NO TO ZACZYNAMY
    Ja dzisiaj spacerkowo-wspaniala sloneczna pogoda i mrozik/godzinka/

    DOBREJ NOCKI



  5. #2905
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Witajcie w pierwszym dniu akcji!
    Targaja mna mieszane uczucia...troche sie boje, ale rowniez bardzo sie ciesze na ta walke! Musi jakos sie udac! W grupie bedzie fajnie!
    Bylam wczoraj 2h na sporcie...1h step i 1h cwiczen na miesnie. I dzisiaj tak mnie d... boli ze hej! I uda tez! no tak w 3 tygodnie miesnie sie zastaly. Ale juz juz sie za nie biore. Wzielam ze soba do pracy caly sportowy ekwipunek i po pracy pojde na sport, a co! jak zaczac, to zaczac!
    Wczoraj zjadlam jakies 1200-1300kcal, od dzis sporbuje sie trzymac 1200, bo 1000 to jednak dla mnie troszke malo...tak mi sie wydaje!
    Na sniadanko jem platki z jogurtem naturalnym i cynamonem, max 220kcal calosc.
    Caluski

    Beaciu: pozdrawiam spowrotem. ty pewnie na akcjie sie nie zapisalas, bo kcal nie liczysz, prawda? ale i tak napweno wracasz juz do dietkowego rytmu...
    Maksio: ze faceci to lenie, to dla mnie zadna nowosc..hihi...z moim walcze jak z lwem, zeby troche mi pomagal w domu. a twoja "zdrade" zatrzymam w tajemnicy
    Psotuniu: trzy dwa jeden...start!!! od dzis walczymy juz nie na zarty!!!



  6. #2906
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Hej Madzia.
    Jak Ty wytrzymujesz 2 h sportu ???Ja po godzinie mam serdecznie dość, zwłaszcza po godzinie stepu.
    Madzia 1 dzień akcji nie powinien być trudny. Ja bym tylko chciała wytrzymać do końca bo 10 tygodni to szmat czasu

    Madzinka buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  7. #2907
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Najmaluszku...sama nie wiem jak to wytrzymuje. Lubie sport, ale bez przesady. Wiesz, kiedys jak sie odchudzalam przed slubem to potrafilam 3-4 godziny na silowni wytrzymac!!! Normalnie jak opetana!
    Dzisiaj moze tez sie przemecze 2h...ale moze tylko 1, bo mnie naprawde te miesnie bola..Ale wiem, ze sport naprawde pomaga schudnac i cialo sie lepsze robi..nie taka galaretka))
    Nio, a teraz ide cos zjesc.
    Buziaki

  8. #2908
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Madzia SMACZNEGO!


    Ja też zastawiam się nad siłownią, chcemy się zapisac z kolezanką ale obawiam sie że nie będzie robić nic innego tylko się podśmiewywać ze spoconych, wielkich ABEESÓW Ale bardzo bym chciała zwłaszcza poprawic wygląd rączek bo nóg to tam i tak pod sukienką nie będzie widać .

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  9. #2909
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    witaj Madziu

    ja rowniez jak ty kocham weglowodany i kiedys nawet sobie nie wyobrazalam posilku bez nich .teraz jest troche lepiej ale i tak mam problemy z nie jedzeniem tych potraw.
    do tego ostatnio jak ty mam wyrzuty sumienia co do wstawania pozno .przesypiam wlasciwie cale dni a w nocy buszuje bo jest najchlodniej i poprostu mi sie chce wtedy zyc ale te wyrzuty siedza mi w glowie i jakas taka jestem niepocieszona
    ja rowniez sie do was przylaczam i zaczelam dietke ostro dzisiaj a tobie zycze Madziu powodzenia


  10. #2910
    Forma Guest

    Domyślnie

    Hej Madzia, nadrabiam czytanie....
    Wiec tak od początku, odnośnie snu to mi sie sniło że jestem w ciąży, bardzo realny ten sen był
    Podziwiam Cię za ten sport.
    Odnośnie kościółka wczoraj na 20-tą Robert wyciągnął mnie na taką msze studencką, byłam w szoku. Po prostu rewelacja, nie potrafię opisać tego co tam przeżyłam, ksiadz niesamowity, już starszy (Robert mówi że ten sam od lat) - jakie podejście do młodzieży, i do ich spraw - msza trwała 1,4h a minęła nie wiem kiedy. Wszyscy go słuchali z otwartymi ustami. Jak bedziesz we Wrocławiu polecam. Ja jak tylko będe miała taką możliwość będe tam bardzo często chodzić.
    Miłego dnia!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •