Magda, wiesz co? Głupoty gadasz. Do grubasa to ci jeszcze bardzo daleko. A że do sprotu nie możesz sie zmobilizować, to normalne. Ja też nie mogę, na samą myśl o wyjściu z domu mi się odechciewa. Więc bez inwektyw mi tutaj, tylko na spokojnie i sposobem siebie bierz
Zakładki