-
U nas w szafce też zostały po weekendzie ciastka. Dawaliśmy je na drogę naszym gościom ale w zamieszaniu wyjazdowym w końcu niestety zapomnieli.
-
Zosiu, umówmy się, że zapominamy o tych ciastkach, ok?
I lepiej już o nich nie mówmy
-
Z rachunków nic nie wyszło, za to zrobiłam małe zakupy, pranie i patisony nadziewne mięskiem.
Poćwiczyłam pilatesa, całe 35 minut bez oszukiwania. I chyba mam jednak jakiś problem z kręgosłupem. Bo ćwiczenia miały wzmocnić plecy, a mnie kręgoslup boli. Może się ponastawiał. Czas pokatować go jogą
Poć wiczeniach zjadłam sobie kalafiora zapieczonego z serem żółtym (light oczywiście).
Męza nakarmiłąm i poszliśmy sobie na 1,5 godzinny spacer. Mąż padł, a ja dorwałam sie do forum.
Dawno nie miałam tak udanego i poukłądanego dietowo dnia. I żeby nie zapeszyć, nie zbliżajać się do kuchni - idę spać.
miłej nocy zatem i do jutra
-
Milasku, gratuluję tak udanego dnia!!!
I kolorowych snów Ci życzę i równie udanego jutrzejszego dzionka :P
-
Szczerze powiedziawszy zasnąć przez ten kręgosłup nie mogłam zasnąć. POza tym okazało się, że trzeszczy on niesamowicie. Ale jakoś udało mi się zasnąć, obudziłąm sie nawet a on dalej i boli i trzeszczy.
Ale ja mu tak łatwo się nie dam, dziś go znowu pomęczę.
Udało mi się wczoraj oominąć lodówkę, chociaż jak kłądłam się spac to burczało już.
I dumna jestem z siebie niesamowicie
Dziś tradycyjnie na śniadanie trochę różnych serów z pomidorem, jogurt naturalny z łyżką słonecznika i kawa ze śmietanką.
Niestety zaczeło chyba coś pylić, bo oczy, nos i gardło strasznie mi się buntują.
pozdrawiam i wracam do powierzonego mi zadania
-
Emilko, gratuluję wczorajszego dnia chociaż niepokoję się o ten twój kręgosłup. Może dziś jednak jogą go podejdź? Powinna pomóc. No i mam nadzieję, że to tylko kwestia nierozciągnięcia ostatnimi czasy!
Powodzenia dziś i szybko mijającego dnia!
-
Zosiu, ja go właśnie joga zamierzm dziś skatować. Całe moje młode życie wszystkie szkolne pielęgniarki tudzież ortopedzi tłumaczyli mi, ze mam krótszą jedną gonę. Dopiero na studiach jeden mądry lekarz powiedział, że to skolioa, nie powiedział jednak jak to leczyć, tylko n anastępną wizytę chciał zaprosić.
-
Milas, witaj z rana....
mnie tez troche zaniepokoilo to co napisalas o kregoslupie. Wiesz - ze skolioza nie ma zartow. Kregoslup jest znieksztalcony i niktore cwiczenia moga ga zbyt obciazac Prosze Cie uwazaj na siebie!
Jesli chodzi o bol, polecam Ci masc Voltaren, pod warunkiem, ze ktos Ci go wmasuje w plecy conajmniej 3 minuty (to jest ulubione zajecie mojego lubego, a ja nieznosze, bo zzzimneeee tooo )
Ja jak patrze na swoja budowe, to mam wrazenie, ze mam z kolei lordoze ale lekarz mi nie stwierdzil ...niektorzy mowia na to hiszpanska pupa
milego dnia!
-
Próbowałam zjeść serek piątnicy (dziś z rzodkiewką i papryką),ale to jeszcze nie ta pora.
Dostałam za to kostkę gorzkiej czekolady, a że ją można w I fazie SB, to zjadłam sobie spokojnie.
Teraz zielona herbata, a jak zacznie burczeć, to dokończę serek
Czują się fatalnie, wyglądam te fatalnie - co mi koleżanka zreszto potwierdziła przed chwilą. Głowa mnie boli, oczy też i jeszcze łzawią mi strasznie. Chcę wapna, jakiegoś alerteka i kocyk. Ale, że nie ma lekko to nic z tego nie dostanę, tylko kajecik i w świat pylący niemiłosiernie. No i chemii jeszcze trochę się nawącham. Ehhh...
Tagotta:witam Cię serdecznie. Uważać będę. Bóle pleców mam tylko jak ćwiczę jogę, albo pilatesa. A to są raczej ćwiczenia niekontuzyjne, a wręcz pomocne na plecy. I wydaje mi się, ze mam żałośnie słąbe mięsnie pleców, bo kręgosłup boli już dziś mniej za to pojawiły się zakwasy
Voltaren znam i też nie lubię jego zimności i zawsze krzyczę: nagrzej i pochuchaj
-
Emilko mnie tez zaniepokoło to co napisałaś o kregosłupie. Uważam że powinnaś skonsultować z lekarzem jakie ćwiczenia możesz robić i ile...
Gratuluje udanego dnia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki