Strona 411 z 549 PierwszyPierwszy ... 311 361 401 409 410 411 412 413 421 461 511 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,101 do 4,110 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #4101
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    I jak kalafiorek? Smaczny był

    Pozdrawiam upalnie, ta pogoda jest nie do wytrzymania

  2. #4102
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, jak tam nastroje?

  3. #4103
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kasiu: kalafiorek całkiem fajny.

    Zosiu: nastroje były całkiem dobre. Ale jestem po rozmowie z dyr i zaczyna być kiepskawo. Po raz kolejny podcięto mi skrzydła. I mi sie w związku z tym nic nie chce. Jak widać poważnie pracuję. Ale mniejsza o to.
    Za 2 tygodnie jedziemy w Pieniny i tego się będę trzymać. Odpocznę sobie i się zdystansuję.

    A żeby nie było tak za wesoło, to spuchło mi dziąsło. I żadna to tragedia, ale dokuccza solidnie już drugi dzień. Sachol już był i szałwia też. Poszłąbym do dentystki, ale ta zaraz coś zechce borować, wyrywać, a finansów brak na takie zbytki.

    Powietrze już dziś lepsze i pada sobie równiutko właśnie.

  4. #4104
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Jak ja Ci zazdroszczę tego deszczu, u mnie kolejny upalny dzień 30 stopni i ani kropli wody z nieba

    Już za 2 tygodnie będziesz w Pieninach, fajnie, odpoczniesz sobie

    A dziąsła nie bagatelizuj, ja wiem, że finanse, że to kosztuje, ale lepiej zażegnać problem teraz, żeby się coś większego nie przypałętało

    Spokojnego dnia

  5. #4105
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Milko, odnośnie dziąsła zgadzam się z Kasią, skoro sachol i szałwia nie pomagają to idź koniecznie. A jak ci do urlopu nie przejdzie?!

    Przykro mi z podowu pracy, już ja sobie wyobrażam, co tym razem wymyślili ;/

  6. #4106
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Jak ja lubię być w domu.
    Na obiad była jajecznica

    A przed chwilą skończyłam ćwiczyć. 40 min i leje się ze mnie. Pogoda na ćwiczenia jest fatalna. Ty bardziej, ze mi się spać po prostu chce w taki upał.

    Dziąsło jak tylko usłyszało o dentyście zaczyna dochodzić do siebie. Jak sie okazało wczorajszy sachol przeterminowany już był. Dziś kupiłam nowy i jest lepiej.
    Ale tak swoją drogę, to i tak i tak muszę już swoją panią dentystkę odwiedzić, tak kontrolnie.

    Kasiu:
    u mnie właśnie skończyło padać po raz drugi. Okna mam pootwierane i jest już nawet czym oddychać. czego i Tobie życzę.

    Zosiu: masz rację w pracy nawymyślali i to tak, ze mobilizacja mi spadła już poniżej zera, ręce już bardzie za to opaść nie mogą. Skutek tego jest taki, że nabrałąm nowej mobilizacji do szukania nowej pracy i wiem, że jak będę odchodzić to nie zrobię tego kulturalnie. I koniec zostawania po pracy z własnej woli.

  7. #4107
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, poważne myślenie o zmianie popierałabym i bez jakichkolwiek problemów wczoraj. Koniecznie wróć do tematu!! A co do padania to udało się. W nocy padało, teraz kropi i jest niemal chłodno!

  8. #4108
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Tak, tak!
    Nareszcie się ochłodziło i jest czym oddychać

    Miłego dnia Emilko - dzisiaj powinno się nam przyjemniej ćwiczyć, bo chłodniej jest

  9. #4109
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    U nas dziś szaro, buro, ale przyjemnie bo chodno I wiaterek nawet jest
    Da się żyć i nawet pracować. Nawet nie przeszkadza mi to, ze głowa mnie pioruńsko boli. Kawa wypita więc powinna przejść niedługo. Jogurt zjedzony i na razie głodna nie jestem.
    W związku z tym przesunę sobie śniadanie z 10 na trochę później.

    Zosiu: wrócę na 100%. Wbrew temu co sobie myślą coniektórzy (a najbardziej przełożeni), ja sobie pracę znajdę. Najwyżej sie będę musiała przeprowadzić. Nie wiem czy wspominałam, że ostatnio z Piły do mnie dzwoniono z ofertą.

    Kasiu: faktycznie lepiej jest dzisiaj i trochę sobie od upałów odpoczniemy Tak sobie myślę, że ćwiczenia w taki skwar mają też swoje plusy. Ja nahbardziej lubię zmywać z siebie chłodą wodą całe moje wypociny.

  10. #4110
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Milasku, nie wspominałaś, co to za propozycja?!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •