-
Moje dzieci mają taką piłkę, ale jakoś mnie nie ciągnie. Okropnie ciężka ta Twoja praca Emilko co Ty właściwie robisz?
Pozdrawiam cieplutko
-
Emilka, te pilki do cwiczen sa naprawde niezle (tzn cwiczenia na nich ) Mam nadzieje, ze sie bedziesz dobrze bawic, tylko uwazaj, bo latwo spac
-
[quote="tagotta" bo latwo spac [/quote]
SPASC!!! Mialo byc
-
Melduję ze piłka świetna, a ćwiczenie na niej jest dość cieżkie
I masz rację Tagottko, spaść wybitnie łatwo. A jak sie fajnie można porościągać. I chyba twoim przykładem będę siedzieć na piłce przed komputerem
Kaszaniu: o pracy popisze z domu, bo w pracy jakoś tak nie bardzo mi to robić.
-
Jak mija dzień?
Pozdrówka!
-
Jakiego koloru jest Twoja pilka? Tak pytam, bo to chyba duza rzecz i powinna Ci jakos pasowac do otoczenia . Ja rowniez ciekawa jestem jaka masz prace, ale nie pytam i tylko czekam na jakies szczegoly. Generalnie przedzierac sie przez caly Twoj pamietnik nie mam czasu, a juz pewno o tym wczesniej wspominalas. Ostatnio cos ucichlo w temacie Niemcow, mam racje?
-
Kaszaniu i Anise: już Wam odpowiadam co do pracy. Pracuję w zakładzie lotniczym i jestem w dziale zapewnienia jakości dla programów kooperacyjnych. Praca moja z definicji głównie polega na pilnowaniu czy jakościowe wymagania norm i klienta są spełniane w produkcji i wprowadzaniu ich firmy. Kontaktuje sie z jakościowcami ze strony klienta żeby dogadać szczegóły, opracowuje różne dokumenty, wysyłam, przesyłam rozprowadzam. A jak klient poprzyjeżdża (na audit na przykład) to mu towarzyszę. A że dostałam program niemiecki, to kontaktuję sie z Niemcami.
Anise: Niemcy rzeczywiście ucichli. Wyjechali, ale wrócą. Piłka duża jest, bo ma 65 cm średnicy, jest niebieściutka. Ale całe szczęście da się wypompować z niej powietrze i złożyć do pudełeczka.
Kaszaniu: ciężko jest, ale to przez szefostwo, które nerwowe, narwane i zapatrzone w siebie jest. Poza tym bierze na siebie (a tak na prawdę na nas) dużo nie naszej roboty, bo : aj sama, ja sama, ja to zrobię najlepiej, nikt się nie zna tak jak ja. I łatwo o przesadę i poddanie sie wykorzystywaniu jak się ma wpisane w zawód "koordynacja zadań" Ale praca ogólnie ciekawa i fajna. I trochę mi ciężko przez to ją zmienić.
Aniu: dzień w pracy minął szybko i w miarę normalnie. Były imieniny kolegi. A teraz czekam z plackiem kawowo-cukiniowym w piekarniku na gości.
a na koniec jeszcze jedzenie:
2 tekturki+ser biały chudy+łyżeczka dżemu + jogurt naturalny
3 morele
4 cukierki
100g sera capri
makaron sojowy z cukinią
-
Emilka, ja jak zrobilam godzine cwiczen z filmu, na tej pilce, to nastepnego dnia WSZYSTKIE miesnie czulam Rozciaganie jest fajne i lezenie na niej na brzuchu i podciaganie sie na rekach (a la pompki) jest swietne na miesnie brzucha A jak na niej siedzisz to sobie zwyczajnie podkakuj na siedzaco...nawet nie wiesz jak to wzmacnia miesnie nog
-
Poskakałam i poćwiczyłam na piłce jakieś 40 minut. I czuję wszystkie mięśnie.
Lubię moją piłkę.
-
No kochana to Ty się może na mojego Kaszaka natknęłaś, bo on pracuje po drugiej stronie i testuje ten sprzęt co Wy go produkujecie, a potem zatwierdza do kupna. W polsce jest chyba tylko jedna taka komórka na całe wojsko....tak mi się zdaje A może to już tajemnica wojskowa
Co to za ćwiczenia, bo tak o nich ładnie piszesz, że pozazdrościłam
dobrej nocy i kolorowych snów życzę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki