Wątek: O tym jak chudnę

Wróciłam, jakoś żyję. Ale ta firma (oczywiście nie dotyczy to mojego nowego dyra) wykończy mnie swoim brakiem logiki.

Spotkałam dziś za to już-nie-moją A. Z oburzeniem stwierdziła, ze ona nie wiedziała , że ja już przeszłam , poza ty,m to czego mój dyr nie czyta od niej mail i żebym tam na wszystkich uważała bo to podli ludzie

Baba jednak jest głupia.

Poza tym cierpię katusze żołądkowe. Przyjmuje tylko płyny. I mam jakiś żal, który najchętniej zagłuszyłabym zakupami

Gosia: no że ja wczoraj o "gotowych..." zapomniałam.

A dziś normy do kolejnej poprawki

Rzeczywiście głupi babsztyl. Zawistny i złośliwy.

... no, ale babsko to już mam za sobą!

Martwi mnie Twój żołądek
Siemię nie pomaga?...

Ściskam :P

Spokojnego dnia!

Emilko, przyjemnego weekendu życzę :P :P

Jakie plany?

Ściskam :P

Emilka i jak minął dzień?

Niedzielne buziaczki zostawiam Emilko :P :P

Mam nadzieję, że miło wypoczywasz i się relaksujesz

Pozdrawiam serdecznie :P

Emilko weekend zbliża się ku końcowie a Ciebie tu nie było
Chyba miło go spędziłaś ...odpoczęłaś?

Buźka.

Jestem...

Fatalnie popsuł mi się komputer w piątek. Dopiero przed chwila wrócił z naprawy.

Oj, bo już zaczynałam się martwić!

Fajnie, że znowu jesteś Emilko :P :P :P

No wreszcie
Co tam u Ciebie?