Wątek: a ja się boję jo-jo...:((

Hej!zarejestrowalam sie dopiero wczoraj, mozna powiedziec ze jestem nowa, ale czytam to forum od baaardzo dawna. Chcialabym schudnac do 55 kg, waze 63. Bedzie to dieta 1000 kcal, ale poki co, aby organizm sie przyzwyczail to przez trzy dni jadlam 1600 kcal, dzisiaj i kolejne dwa to bedzie 1300 kcal, nastepne trzy 1200, a pozniej juz do osiagniecia celu 1000 kcal Wydaje mi sie to dobre, z tego wzgledu zeby organizm nie zwariowal po tym moim obzeraniu sie. Prowadze bardzo aktywny tryb zycia, co nie raz jest powodem moich problemow w diecie z tego wzgledu, ze zalozmy od rano (ok.10) np do 17 czy nawet pozniej jestem caly czas w ruchu (jezdze konno) bez jedzenia.Staram sie brac jakies owoce, kanapki itp., ale nawet nie zawsze mam czas je zjesc. Teraz probuje znalezc chociaz kilka chwil na zjedzenie czegos.Kiedy nie stosowalam diety to wrcajac do domu pochlanialam wszystko bez ograniczen co bylo pod reka na pusty zoladek:/ ah...to bylo okropne, ale koniec z tym!

pozdrawiam

witam z samego rana
wpadam tylko napisac ze u mnie wszystko ok i wczoraj pochlonelam ok 1500 kcal moze troszke wiecej ale nie jestem pewna bo zmyslila mnie kalorycznosc sliwek ale mniejsza z tym no i musze sie pochwalic ze ladnie dzis w kibelku bylam - to pewnie przez te sliwki ostatnio mam manie jedzenia sliwek
kredkova za toba to nienadarzam zmienia cie sie z dnia na dzien mam nadzieje ze ladnie bedziesz sie pilnowac ale moim zdaniem nie powinnas zanizac do 1200, co do wag to polecam elektroniczne i te kuchenne i do lazienki bo najbardziej mozna im ufac tylko cholerstwo drogie jest ale moze znajdziesz cos w przystepnej cenie
witamy espresso mamy cos wspolnego ze soba ja tez kocham koniki zadko jezdze ale jak juz mam okazje to zawsze kozystam mysle ze stopniowe obnizanie kalori moze byc pomocne i trzymam kciuki za ciebie i jedz ok 4-5 posilkow dziennie to nie bedziesz zucac sie na jedzenie - chociaz ja jem tak i czasami i tak pochlaniam mega ilosci jedzania ale co tam poszalec czasami warto
alessaaa na miesnie brzucha polecam brzuszki i tak jak kredkova hula hop, wiem cos o tym bo moje cwiczenia ostatnio tylko do brzuszkow sie sprowadza i sa tego efekty w postaci kaloryferka <po pobycie u babci troszke zmalal i obrosl sadlem ale pracuje nad nim znowu wiec licze na szybki efekt > nie zabardzo mnie to cieszy ale co tam lepsze to niz zwalek tluszczu
:* buziole

czesc

wiecie ja chyba tez musze sliwki sobie kupic , bo skoro tobie Xeniu pomogly to moze mi tez , bo tez juz jakis czas kibelka nie odwiedzilam
no ale nic to w koncu chyba bede musiala pojsc bo eksploduje hehe
poki co jestem po sniadanku i mam na koncie 300 kcal , potem tlyko obiadek i kolacja tak jak wg prostej diety , w sumie to nie trezba tam liczyc kalori ale ja wole kontrolowac zeby mimo wszystko bylo mniej niz 1200 kcal
a na wadze jest 53.5 czyli kilogram mniej od czasu przyjscia nowej wagi
a co do wag , to ja mam elektroniczna ale tylko taka lazienkowa , zamowilam sobie na allegro i zaplacilam 89 zl a w sklepie identyczne po 219 widzialam , i zamierzam sobie kuchenna tez na allegro zmaowic bo bardziej sie oplaca
oj kredkova a 1200 to nie jest czasem za malo ?
bo jak tak chcesz byc i potem z tego wychodzic to ze 4 kg schudniesz a to juz tez nie ciekawie bedzie
to moze to 1400 chociaz , naprawde

no do bra ja wpadne pozniej bo teraz na zakupki lece papa :*

hej slonka:*

Ja wczoraj przed 21 dobilam do 2000kcal ciastem mojej mamy.

Kredkova ja ci poslalam fotke juz. Twoje sa swietne chudziutka jestes i ladniutka, masz taka mila buzke, taka przyjazna. Wiesz co moim zdaniem to jedz 1400kcal jesli juz chcesz sie odchudzac ale jak pojdziesz do szkoly to bez diety ci te kg zleca wiec moze odpocznij sobie od diet. Ja mam taka wage kuchenna mala, biala i dobrze wazaca Moja mama gdzies ja kupila dawno temu tyle ze dopiero w czasie diety ja docenilam ale teraz juz nie waze nia praktycznie.

Xenia no to zaczne robic te brzuszki bo tylko brzuch mi nie pasuje. Tez bym zjadla sliwki sobie, mialam dzis isc kupic ale jakos nic mi sie nie chce Mam jeszcze pytanie, ty jestes na 1500kcal i juz ci 0,5kg w dol polecialo?

Agi ta "prosta dieta" moim zdaniem jest dobra. Liczyc kaorie mozesz zeby miec pewnosc ze nie jesz za duzo ale licz sobie na oko a nie z dokladnoscia co do 1kcal i bedzie dobrze. Widzisz kg ladnie leca w dol i oby tak dalej:*

buziaki:*

Hej slonka

Co sie dzieje, nikogo nie bylo od rana.

Kredkova cos cie czesciej nie ma niz jestes ostatnio.
Dziewczynki ja wpadlam powiedziec ze jest trrroche lepiej juz ale waga stoi i wcale sie nie dziwie bo jem 1500-1600kcal, zero ruchu praktycznie a czasem wieczorem dobijam do 2000kcal. Wydaje mi sie ze przez ten dodatkowy kg juz mi tak ladnie nie wystaja kostki kolo ramoin i mam bardziej okragla buzie. Mysle ze bede jadla tak do 1700kcal a we wrzesniu to sie zobaczy, jak nie spadnie nawet 1kg to trudno. Jak bedzie szkola to bede potrzebowala energii an anuke wiec pewnie bede dobijala do 2400kcal jak nie 2600kcal . Trzymam kciuki za nas wszystkie


buziaki:*

czesc

nie cos tu pusciutko dzis
u mnie dzis byl kryzys jak to przy 4 dniu ale przeszedl co prawda zjadlam 1500 ale to mi tak strasnzie nie przeszkadza , natomiast jestem z siebie dumna bo wiecie ja juz szlam do sklepu po marsa i chrupki ocherchowe
ale wzielam i kupilam w kiosku super linie i tym oto sposobem nie starczlo mi na zarcie i wrocilam do domu hehe wiem ze lgupia jestem ze wogole szlam no ale wazne ze dobrze sie skonczylo , tylko te 300 za duzo no ale to nie tragedia , jutro bedzie , lepeij zwlaszcza ze jade nad jeziorko to bedzie mi latwiej , sniadnaie i obiadek ju zmam zaplanowany : rano musli z mleczkiem , a na plazy jablko i kanapka z 2 was i plasterka poledwicy drobiowej , malobo mao , ale na kolacje bede miala knedle ze sliweczkami a chce sie za dzisiejsze zmiescic w 1000

czesc baby wy moje kochaniutkie:*
cholerka jasna,noo...jak na razie mi ladnie idzie,dzis 1250 bylo...i co lepsze,jeszcze w tym zmiescilam 2 big milki,pol jagodzianki i herbatnika z cukrem-w oncu takie ciacho ma tylko 33 kcal,to sobie moge czasem) a jak tak specjalnie sobie zjem z rana slodkiego troche,jak juz czuje,ze mnie nosi i bym pozarla duuzo slodkiego,to tak sie oto oszukuje
ha,i odkrylam ,w czym u mnie klopot tkwi-jak pozre duze sniadanie,to pozniej tylko mysle,zeby cos zjesc,zjesc,zjesc...jakis paradoks chory..no,to teraz jem na sniadanie po 200 kcal i jakos idzie...ahh,ale jutro 3 dzien,czyli dzien krytyczny...jak mnie bedzie nosic,to sie waleriany napije,a co,pokaze tym glupim kilogramom,kto tu rzadzi:]
alessa,co prawda zdjatko malutkie,ale i tak widac,ze szczuplutka jestes,i w ogole fajna laska(zeby nie bylo,ze ja nie ten teges,hihi) ,aaai, masz fajnie wloski sciete,i kolor tez fajny-ja sie chyba w koncu przefarbuje na kolor czekolady toffi) bo tak sie zamierzam i zamierzam,ale kazdy mi mowi,ze mam taki fajny wlasny kolor,ze jakos tak...aaa,w koncu sie zdecyduje
i dzia za komplementy,wlasnie przed tymi 3 kg fajnie wygladalam i sie czulam a buzka...jejku,ja to mam przez nia same klopoty,hihi)
aggii,dumna jestem z ciebie,ze w dniu kryzysu sie nie poddalas i o,dzielnie to przetrwalas)buziolki za to:*
kurcze..jutro znow mnie malo bedzie,bo ide do stomatologa na kontrole...ee,w sumie to ja lubie chodzic do stomatologa,i jakos tam czas bede miaala zorganizowany,to moze i jakos zniose ten kryzysowy dzien)
xenius,z ciebie tez dumna jestem:* kurcze,ja tez mam smaka na sliwki,a nigdzie dostac nie mozna..podobno slaby rok byl...:// a tak w ogole to to sa moje ulubione owoce) i tez tak ladnie jak agi chudniesz...jejku,ile ty jestes na tym 1500??dopiero pare dni,a juz pol kilo w dol...zaczynam podejrzewac,ze musisz te brzuszki jak szalona cwiczyc,ze ci tak waga leci,hihi)
w ogole wszystkie chyba przytylysmy na brzuchu..no bo ja teraz mam taki wiekszy,i w ogole,cycki jakies takie duze...i wcale mi sie nie podobaja tak specjalnie,jakas chora jestem chyba,hiih) no i ramiona sie powiekszyly,i wlasnie obojczykow juz tak ladniutko nie widac,a udka tylko minimalnie,ale zawsze...ja chce mnie sprzed 3 kg!! musi sie udac,no nie?
ja tam dzis do miacha na zakupy na rowerku pojechalam,a co i wiecie,terazm nie tak miesnie bola,ze yh...zastoj mialam...ale co tam) juz duzo jezdzic nie bede)aa, i pozniej bylam u babci i pomagalam przenosic zboze ,bo zniwa byly...jezzuu,narobilam sie jak dziki osiol,ale to mi tylko na dobre wyjdzie chyba) a leniuch jestem straszny,nie wiem,jak sie zmobilizowalam
ahh,mysle juz o szkole i tak sie boje,bo to bedzie strasznie ciezki rok...w ogole,powoli sobie wszystko ukladam w glowie i wiem juz,co bede po maturze robic
ahh,to ja lece cos tam na onecie poczytac,zeby wiedziec,co sie w swiecie dzieje,hihi) mam nadzieje,ze ktos tu cos jeszcze wstyka po moim odejsciu,bo kocham was czytac:**
buziolki:*

kurcze ja juz wiem od czego mi to pol kilo ubylo to chyba przez to ze dostalam okres a ja przed okresem zawsze waze wiecej wiec pewnie woda z organizmu mi uciekla albo cos ehh ale co tam dalej bede jechac na 1500 moze kiedys mi ubedzie jakos specjalnie juz sie nie martwie ze przytylam troszke
dzis ladnie nawet do 1500 nie dobilam a wszamalam loda z maka wiec jest ok
ehh zegnam was na kolejny tydz bo jutro znow wyjezdzam z chlopakiem na slowacje jedziemy i cos mi sie zdaje ze tym razem to grubasna przyjade ze chej ehh martwie sie tym bo nie mam zadnych tabel z kaloriami buuuuuuuu pomozcie
to papa moje kochane i piszcie duzo zebym miala potem co czytac
buziakuje :*

hej slonka:*
jz dzis tak z rana,bno zaraz do zebologa ide
xenius,szkoda,ze znow cie nie bedzieno ale co,slowacja mhm mhm...) mam nadzieje,ze tam jakos dramatycznie ci nie przybedzie,pewnie duzo sie ruszac bedziesz a to pol kilo w dol...no coz,co z tego,ze nie od diety wazne,ze pol w dol i juz jak dalej bedziesz tak ladnie na 1500 to ci zleci niewiadomo kiedy
ja jestem po sniadanku i 300 kcal sobie zjadlam...a co) dzisiaj dzien proby,mam nadzieje,ze mnie trzepac na slodkie nie bedzie...:/
haha,wczoraj marzylam o sliweczkach,dzisiaj sliweczki przyszly do mnie normalnie nazarlam sie ich jak swinka,mam nadzieje,ze pomoga mi do toa pojsc na dlozsze posiedzenie)
oki,to ja lece,bo mnie matka juz nawoluje)
buziolki i piszcie,jak tam u was:*

hej slonka

ja tez w sumie sie nie przejmuje tym kg dodatkowym ale lepiej bym sie czula gdyby go nie bylo, pewnie przez zime przytyje jeszcze wiec an nastepne lato 50kg murowane Kredkova dziekuje za komplement:* Mi tez sie moja fryzurka podoba i kolor wloskow rowniez tyle ze teraz od slonca troche mi sie rozjasnil.
Agi swietnie ze nie udalo ci sie kupic tych kalorycznych rzeczy bo potem bys miala wyrzuty sumienia i zly humorek.
Xenia nie martw sie jak nawet przytyjesz to schudniesz pozniej. Baw sie dobrze, bede tesknila, wszystkie bedziemy tesknic:*

Ja dzis do godziny 11 mam na koncie juz 900kcal i pomyslec ze jeszcze jakis czas temu tyle jadlam przez caly dzien Chyba nie bede sie odchudzala, jak pojde do szkoly to mi ten 1kg spadnie bo bedzie wiecej ruchu i mniej myslenia o jedzeniu. A jak nawet jem w dzien te 1400kcal to wieczorem juz po 18 dobijam do 2000kcal a czasami nawet przekraczam i waga stoi, chyba nie mam juz dosc sily i motywacji zeby schudnac ten 1kg. W sumie to chyba od 1 wresnia zaczne cwiczyc i uksztaltuje brzuch bo jak bede miala miesnie zamiast tluszczu to i wymiarki sie zmniejsza. Kurde caly dzien bym cos jadla. Nie wiem jak ja moglam zjesc to 900kcal szczegolnie ze nie bylam glodna a raczej anpchana po sniadaniu zle ze mna.

buziaki:*