Wątek: a ja się boję jo-jo...:((

hej baby:*
ja tez juz po zakonczeniu,ale plan mam na jutro spoko-tylko 4 godzinki,eheh no ,ale od pon sie harowa zacznie...nie wiem,jak ja dam rade://w ogole,pozmieniali nam paru nauczycieli:// yh,ciezkie to zycie)
ainip,milo,ze znow z nami jestes:* hah,wiesz,ja nawet ostatnio sobie o tobie myslalam i wymyslilam,ze fajnei byloby wiedziec,co u ciebie) hihi,chyba jestem prorokiem)a len sie len na zdrowie,od pazdziernika na to czasu nie bedziesz miala,wykozystaj to) hihi,tutaj nikt cie za to nie potepi,bo tutaj duuzio leniuchow jest...ze mna na czele)
agulek,masz racje,nie bylo wczoraj ze,biorac pod uwage to wczesniejsze) a dzisiaj ide ladnie,mam dopiero 400 kcal,ale zaraz bedzie 500,bo sobie bigmilka wszmam i mialam racrje,ze wraz zp owrotem do skzoly bedzie mi latwiej...juz to czuje
ale masz fajnie,ze uroslas..jezusiku,ja tez bym chciala ...a tukurde tylko 159,no ,czasem 160 mam....ale ale..."male jestp iekne,a duze sie schylac musi" no nie,worry?D a tak serio,to faktycznie lepiej,zebys jadla 1200,skoro jeszcze ci cm przybywa..glupio byloby,gdyby przez odchudzanie mial ci sie wzrost zahamowac..i tak schudniesz,i tak schudniesz) obie schudniemy,o)
worry,ja sie torche dziwie,ze oni nie biora pod uwage tego,ze jednak tego ruchu bylo sporo..bo to przeciez normalne,ze jak sie jest aktywnym,to nic nie ma prawa sie odlozyc,jak sie je 2000 czy nawet 2500,no nie?? a blokada..wiesz,lepiej ja miec,niz nie miec)) przynamniej moim zdaniem,o)
o,i znow zeszytkow nie kupilam...ale takie byly paksudne okladki ze poczekam do jutra i kupie ladniejsze,jak nowy towar bedzieD a co,nie bede sie z paskudow uczyc i ich w torbie nosic,no nie?D
hihi,dzisiaj tak mi ladnie idzie i sie do tego przespacerowalam z 8 km,bo jeszcze po miescie ganialam..ahh,zycie jest ladne dzisD
hihih,kocham was:*:*piszcie,jak tam dzionki i w ogole)

no nareszcie mam już wszystko kupione. Nowy plecaczek kupiłam i okładki na zeszyty żeby zbytnio nie cierpiały przy spotkaniu z np. ścianą No i ogólnie chciałam w sklepie wyczić "musli lekkie Dr.Oetkera" co właśnie reklamują i zobaczyć ile mają kcal ale nie było ich w Geancie No i zobaczyć czy jest nowy KitKat orzechowy... ale też nie było.

A zeszyciki mam śliczne, a od matmy wygląda tak smacznie że aż się zjeść by chciało Są na nim, malinki, jeżyny, jagody i poziomki :P Ahh ale plan mam do kitu... raz mam na 10:40... wolałabym mieć na 8:00 a potem święty spokój... i 2 razy lekcje do 15:15

Ehhh ta szkoła

czesc

ja tez mam plan do kitu , jutro np mam 5 lekcji ale co z tego jak dopiero na 9;40 ide a wychodze grubo po 14
wogole najpierw jeszcze msza byla to myslalam ze zemdleje bo stalam w tkaim tloku ze juz naprawde plamy przed oczyma widzialam , wogole sie nazarlam i jest mi zle ale nie zmojej winy i to jest jeszcze gorsze
bo po skzole poslzismy paczka do mcdonalda no i kolega postawil wszystkim 8 osobom wielki zestaw w mcdonaldzie czyli fryty xxl , wielki hamburger , lod kola i wogole niewiem po co on ot kupil ( a stac go bylo bo jest z tych bardziej kasiastych bo nawet zameczek ma fajny ) i kurde ale ja jestem glupia moglambylam nie isc
ale to nic w domu zzarlam jeszcze platki a reszte wywalilam , wiem jestem okropna ale nie moge i zostaje przy musli nnych platkow nie kupuje chyba ze za rok jak bede madrezjsza i nie bede sie obzerac a teraz to mam brzuch jak baba w ciazy i wogole , wazenie przekladam na za tydzien w piatek a nie jutro boo jutro to pewnie hoho , i teraz to sie biore za siebie 1000-1200 kcal i zadnego bialego pieczywa i platkow bo nawet nie tyle slodycze mnie gubia co wlasnie to , koniec
!!!!!!!1
i wiecie co ? umowilam sie na jutro do dietetyka tak pogadac i sie wypytac zeby mi pwoeidzla jakie mam zapotrzebowanie kaloryczne i ile mam jesc zeby chudnac , co mi zalezy
i jutro wma wszystko opowiem jak bulo , ale zwazyc si echyba nie dam bo nie chce jutro wiedziec po dzisiejszym wogole to bym sie zastrezlila i miala swiety spokoj
oczywiscie zartuje no ale moze dietetyk cos pomoze , bede wreszcie dokladnie wiedziala co i jak

a ja zaraz jade po zeszyciki , no zaraz za jakies 3 godiznki

kredkova gratuluje ze tak ladnie ci juz idzie , ja mam nadzieje ze od jutra juz mi tez bedzie szo ladnie .......

aaggii no warto sie wybrac do dietetyka naprawde chyba ze trafisz an jakiegos skonczonego idiote.

dziewuszki wiecie czesto ostatnio na obiad jem kotlecika z fileta z kurczaka takiego smazonego ile takie cos moze miec maximum kcal?

no ja jem juz znacznie wiecej, boje sie strasznie przytyc no ale coz... mam nadzieje ze bedzie dobrze, chcialabym troche na brzuszek pocwiczyc zeby miec taki ladnie twardy umiesniony to juz bym miala ideaalna sylwetke...

ja juz do szkolki gotowa w sumie, jutro tez leciutki dzien mam bo w sumie mam tylko od 8.00-13.30 akurat piatki mam najlzejsze wiec fajnie bo wczesnie do domciu i jak w piatki jakies imprezy czy cus to nie bedzie problemu zeby spokojnie zdazyc wrocic do domku i ogolnie sie wyszykowac

no wogole nie wiem jeszcze jak u mnie z jedzonkiem w szkole bedzie wygladac ale mysle ze bedzie ok no to buziaki

Aaggii fakt troche kiepsko z tym McDonaldsem ale przynajmniej nie będzie cię ciągneło do niego... Od jutra wrócisz do dietki, z reztą jeszcze zobaczysz co ci dietetyk powie No a od czasu do czasu na prawdę można się tak obeżreć. Ej no... czym jest życie bez przyjemności??? A od takich wyskoków od czasu do czasu nie można przytyć. Jak mi dietka idzie zgodnie z planem to lubię zamówić pizze na telefon albo nażreć się ciastek. Nie znowu tak częst ale wiecie o co mi chodzi.

mała też lubię taki filecik smażony mmmmm... zwłaszcza z ryżem i fasolką szparagową do tego mmm pycha. A dzisiaj mam schaboszczaka z kaszą gryczaną i fasolką znowu no i do tego soczek z witaminkami.

No a szkoła... cóż też nie wiem jak to będzie... tzn. w zeszłym roku miałam fajny plan bo wf miałam mniej więcej w środku i zawze można było w szatni usiąść spokojnie i zjeść np. jogurt (bo mam zwolnienie na cały rok). A teraz wf jest raczej na końcu może jednego dnia w środku... a na przerwie to do kitu bo ciągle jestem z koleżankami w ruchu i nie będę przecież biegała z łyżeczką i jogurtem w ręce ?. Dzisiaj zaopatrzyłam się w jogurty w buteleczkach ale... np. chyba nie ma naturalnego jogurtu w buteleczce?

A w ogóle to kupiłam dzisiaj takie fajniutkie bułki... pachną przyprawami że aż ślinka cieknie będize co szamać na kolację. Ale mmmm... pierwszy raz takie widzę (i czuję )

worry a jak myslisz ile to ma kcal? tak maximum?

hej baby:*

o dzizes,agulek,ja serio sie teraz winna czuje...naprawde mamy jakies chore powiazania,o!!! wczoraj ja napad,ty dzisiaj...qka no,tak dalej byc nie moze...
teraz,jak mnie wezmie chetka na cos co ma milion kalorii,to pomysle o tobie i mam nadzieje,ze to choc troche pomoze...
mi tam dzis idzie ladnie..czyli jestemyp o rowno-dwa dni 1000 i jeden wyskoku...:// no,w takim tepie to ja wroce do siebie za 50 lat...nniee,tak dalej byc nie moze...:/
tzn ja dzisiaj 1090 zjadlam,a to przez maslanke-uznalam,zem oze mi dobrze na brzucho zrobi
a planu ja jeszczen ie mam,jutro mi dopiero dadza na poniedzialek jutro 4 godzinki,to zjem tylko sniadanie i dopiero jak do domu wroce,o zeby mi wiecej zostalo kcal na wypadek,gdyby mi sie obzerac zachicialo...ale najbardziej to sie boje weekendu...bosze
kupilam sobie slodzik i mniej mi sie chce slodkiego,o i wyczailam fajny dzemik z leaderprice,truskawkowy,co to ma na 100g 155 kcal-a pyszniutki,nie jak to zwykle te niskoslodzone
zjem jutro malenkie sniadanko ,pozniej tez malutko,bo zaprosilam kumpele i upieke dla nas ciasteczka z platkow owsianych... tutaj u nas jest przepisa nan ie,jedno ma 40 kcal,a jak jeszcze zastpaie cukier zlodzkiem to juz w ogole bedzie mniej jeszcze) i na wszelki wypadek zrobie o polowe mniej,zeby wiecie..losu nie kusic
worry,jak masz wf ostatni to moze zalatw sobie z wlefista tak,zebys sobie do domku mogla isc? u mnie tak mozna,wiec moze i u ciebie pojda na to
agi,fajnie z tym dietetykiem koniecznie nam napisz,co i jak i pysio do gory:* ja wczoraj poszlalam,ledwo sie w spodnie wbilama ,bo zawsze po takim czyms "puchne":./,le dzis ladnie poszlam i juz i schudniemy,o!!nie ma innej opcji
mala,ja nie wiem,ile to moze miec kcal..zalezy,ile tluszczu dosmazenia i w ogole..ale mysle,ze nie az tak duzo,w koncu to kurczak,no nie?
buziolki:*

nom spytam się może tak się da byłaby zmarnowana godzina życia w szkole mniej :P:P:P No a z jedzonkiem w szkole muszę coś se obmyśleć. W ogóle to coś mi odwaliło i się zważyłam w środku dnia bo jak byłam na solceto zauważyła że jakoś bioderka mi mniej wystają no i na wadze było 43, tylko teraz nie wiem czy ten kilosek na serio mi przybył czy to może po obiadku jakoś przybyło?

A te bułki są małe i w ogóle sądzę że mają co najwyżej 150kcal

czesc

eh dzieki za pociesznie :*
nie no ja to nawet jak obralam przed chwila spodnie to tak jak wczoraj a pozatym to zjadlam jeszcze tylko jablko o 16 i tyle wiec moze nie przytyje ja chyba juz zwariuje normanie , no i mam nowa motywacje bo 17 ide na osiemnastke a upatrzylam sobie fajan bluzeczke no i kupilam juz xs ale jak jeszcze schudne to bedzie lepij lezec no i wiadomo lepiej sie bede czula
ale mysle ze w dzien nie bede liczyc kalori tlyko pod wieczor zlczac z calego dnia , eh niewiem jeszcze ozbacze co powie dietetyk , pewnie mnie zwazy tez i zmiezy tlyko ja jeszcze bede miec w brzuchu dzisiejsze chyba , no nic najwyzej sobi eodejme 0.5 kg

kredkova naprawde cos w tym musi byc , to powiedzmy ze to od juta 2.09.2005 sie nie obzeramy mozemy zjesc troszke wiecej aale tez nie wiecej niz 200 od naszego limiciku bo w teyd i tak bedzie spoko

a te ciasteczka brzmia kuszaco , moze zrobie w sobotke jelsi ni epojade z krzysiem nad jeziorko ale jesli nie to upieke te ciasteczka i go zaprosze zeby wieksza czesc zjadl bo jest chudy jak patyk

Mala filecik z kurczaka smazony w 100 g ma srednio 200 kcal wiec nawet malutko , ja wlansie jutrosobie takiego zrobie na kolacje z 1 ziemniackzim i kupa marcheweckzi gotowanej bo chce zaczac jesc jeden cieply posilek dzienny bo si enacyztalam ze inaczej mozna sie wrzodow nabawic , a nawet spowolnic przemiane materi i takie tam inne

a duzo taki kotlecik wazy z 120 g chyba?