-
hej przepraszam was kochane, że wczoraj nie pisałam, ale miałam masę zakówania, fizykę, matmę, biolę i jeszcze byłam o 20:00 na lekcji zapoznawczej z angola no i jakoś nie miałam czasu na forum wleźć.
Z tymi zaparciami to ciężka sprawa jak już nawet leki nie pomagają
Verdona może jak to potrwa dłużej to nie wiem idź do jakiegos lekarza???
Ehh do kitu od paru dni jem 1500-1600, co oznacza, że ... zaniżam... nie no czy ta dieta się nigdy nie skończy?! Cały czas wydaje mi się, że jak trochę podwyżę to przytyje. W wakacje podwyżyłam fakt ale nie miałam wtedy wyjścia, żeby zaniżać i nie przytyłam, a teraz głupia jestem i to zmarnowałam bo znowu zaniżam 
A z tym 1500kcal to dziewuszki nie dererwujcie się ,że nie chudniecie... weźcie pod uwagę, że te dodatkowe 500kcal dodane do 1000 to 1/3. Czyli będziecie chudnąć wolniej. Brrr nie wiem sama co już piszę, jest taaaak gorąco, że nie myślę.
-
CZESC 
ja mam na koncie narazie 800 i jeszcze za godzinke zjem sobie deserek z bakomy wnailiowy i bedzie ladnie 1000
i tak juz zostanie bo mam zamiar pozbyc sie wreszcie tych 4 kg i wykorzystam okazje poki nie mam czasu na zarelko 
kurcze z tymi zaparciami to faktycnzi enie ciekawie :/ ale eby po lekach nawet nic , zupelnie ?
a to ja teraz na odwrot , niewiem czy ze stresu czy co , bo rany 2 razy i jeszcze czasem wieczorem 
co oznacza chyba tez ze mi sie przemianka polepsyzla troszczke 
ale neistety caly weekend mam zawalony przez nauke , szkoda gadac chyba od rana do nocy
-
hej baby
)
nom...dzisiejszy dzien jest przelomowy
uznalam,ze ja juz chudnac nie optrzebuje...tzn,dowiedziec sie o tym pomogl mi kolega i kolezanki
a wiec...dzisiaj mnie kolega jeden pol dnia na rekach nosil i uznal,ze jestem leciutka i w ogole,i ze jak na jego oko to ja waze 35 kg:P zaznaczam,ze ja o opinie nie prosilam,samo wyszlo
)
a po drugie,dzisiaj przed wf tak gadala z dziewuchami ,jedna do mnie mowi:"bosze,jaka ty chuda jestes" a druga: "ale i tak bylas chudsza,ale sie nie doluj i nie przejmuj,bo wtedy wygladalas jak facet " heh...no i wiecie..uwierzylam
mam juz dosc tego wszystkiego,musze teraz zadbac przede wszystkim o zdrowie..bo zauwazylam,ze cere jakas taka bez blasku i wlosy mi wychodza jak szalone..no i ten brak okresu
( planuje w najblizszym wolnym czasie isc do lekarza i wszystko ladnie sobie ustawic..tak dalej sie nie da
(
tylko mam dylemat,wiecie..no bo ile ja mam teraz jesc?1500?? bo niby mialam jesc 1200,a to i tak ise zawsze konczylo przekraczaniem...zreszta,agi wie,o co chodzi
)wieec czesciej jechalam na 1300-1400 niz na 1200...wiec pytanko..co z tym teraz?od razu skoczyc na 1500??czy jak to zrobic??yh...
musze sie uporac z tymi dokuczliwymi myslami o jedzeniu,i w ogole...wiem,ze i tak mi schiza zostanie,ze przytyje i te sprawy,ale przynajmniej mam szanse sie miesci w limicie...
jak schudne z 1 kg ,to bedzie dobrze,jak nie,to tez od tego nie umre
)
w ogole,wzdecia mam teraz ciagle i zaparcia,nie wiem,co sie dzieje..wstretne to jest,ze tu o tym pisze,ale ama nie wiem,co robic..nie pamietam,kiedy mialam ostatnio plaski brzuch,taki moj normalny..chyba tlyko rano,bo jak tylko cos zjem,to mi go wywala na kilometr...bleah
no..dziewuszki,powiedzcie starej kredkovej,co ona ma robic?yh...zmykam do ksiazek,bo zarosne tu w nich po uszy ...kocham was:* i piszcie koniecznie,jak u was
)
buziolki:*
-
i do worry..slonko,nie zanizaj...tutaj walka o zdrowie w koncu...mysle,ze jak bedziesz nawet 45 wazyc to i tak bedziesz taka lacha,ze ho ho...pamietaj,ze kosci jak wystaja,nie sa ladne...sama wiem po sobie
D
buziolki:*
-
no kredkova masz rację... nie chce wyglądać jak facet... koledzy się gapią na biusty i tyłki moich koleżanek a ja co... płaska jestem. tyłek to mam płaski jakby mi ktoś żelzakiem bo nim przejechał 
Aj to kredkova zdaje się że będziemy teraz razem na 1500. tzn. dzisiaj zjadłam jakies 1600 nie wiem nie chciało mi się dokładnie liczyć. No w każdym razie najbardziej kaloryczny to był obiad. 2 razy smażony na różnym tłuszczu :P hehe No a kredkova na 1500 możesz spoko od razu przejść.
Tak myślę. Ah ja jutro zjem CONAJMNIEJ 1650kcal CONAJMNIEJ, bo nie chcę już zaniżać.
No a w ogóle to dzisiaj kupiłam sobie takie płaty ryżowe z polewą jogurtową. Wyliczyłam, że jeden ma bodajże 73kcal, no ale coż jutro dopiero spróbuję to sprawdzę czy dobry jest
-
A i mam pytanko macie jakieś aktualne zdjątka??? :> jestem ciekawa czy się zmieniłyście.
-
no worry,rozsadna decyzja
) wlasnie bylam przed lustrem i spojrzalam na siebie,i uznalam,ze te 3 kg daly mi fajny tylek i wieksze cycki(co jam owie wieksze,w ogoel cycki mi daly,bo jak taka najchudsza bylam to jak mialam obcisla bluzke a stanik taki push up to mi sie zaginal do srodka,o
a teraz ladniej jlezy
tylko mnei to wkurza,ze wzdecia mam i brzuszek dziwny jest..a moze powinnam sie za brzuszki zabrac?na 30 dziennie tom oze i bym sie skusila,chociaz dupy mi sie ruszacn ie chce jak cholera...yh:/
to ja worry,przytyjesz ty troszke,i dla zdrowia,i dla tylka i biustu?
)
chyba musimy sie wszystkie nauczyc patrzec na cialo w kategoriach proporcji a nie wagi...co wy na to?
bo tak..teraz mam wiesze udka teoszke,ale i tylek wiekszy i taki wystajacy fajnie,i w ogole...i ramiona nie sa takie kosciste..i biust mam...hmm...sama nie wiem...jajies takie dzis mysli mam...co wy na nie powiecie?
serio myslisz,ze moge sobie spoko 1500 szmac i nie utyje??no bo ja ruchu mam tyle co ze szkoly 4 km ,i w szkole co pobiegam z chlopakami,aa,i jeszcze na wf bede cwiczyc..hm...?
a co do zdjatek to nie mam zadnych wlasnie,ale mysle,ze jak jutro nadarzy sie okazja to bede miala pare nowych
i wysle wam,a co
a ty worry,masz jakies??
)
jednak sie troche cykam 1500 jesc...i co pozniej?
buziolki:*
-
czesc dziewcyznki 
kredkova mysle ze spokojnie mozesz na 1500 od razu przejsc bez zadnych ceregieli inncyh nie potrezbnych
pobyc ze 2 tygodnie i potem sobie adnie dodawac po 100
ale ci zazdroszcze z ejuz sobie wyjdziesz z dietki
ja musze jeszcze te 4 kg pokonac i bedzie gralo
dzis zjadlam sobie ladniutki 1000 kcal
mi sie tez podoba jak tylek odstaje i piersi sa , ale nie duze bo w zyciu nie chcialabym miec duzych , takie jak mam mi wystarcza ,a eogole w czasie diety o jeden rozmiar mi sie zmniejsyzly ale z tego sie ciesze bo teraz sa akurat
eh a ja bym jeszcze jednak sie odchudzial o te 4 kg i wtedy bedzie idealnie bo troche jeszcze jest mnie za duzo na tym swiecie , a tylka a ni biustu jakos strasnzie nie strace bo ja mam budowe klepsydre i tylek to chyba zawsze miec bede
a dzis to wogole szykuje mi sie sedzenie do 2 w nocy , bo mam film a teraz si eucze 
to jest okropne zeby w piatkowy wieczore siedziec nad ksiazkami :/
ja niestety aktualnych zdjatek nie mam ale moze nie dlugo bede miec to wam tez wysle
worry a moze wyslesz mi swoje bo ja jeszcze twoich nie dostalam
to moj email
-> aagguussiiaa@tlen
no to lece dziewuszki papa
-
Hej dziewczyny!
Nie wiem czy to dzisiejsze to były kompulsy,czy moze poprostu naszła mnie wielka chętna na jedzenie.....No i jeszcze przed chwila(21:20 na zegarze)wyzarłam pół słoja dzemu...Trudno.....Przytyć muszę.....Tylko dlaczego to jest takie trudne????Jak tak teraz patrzę na dziewczyny w nowej szkole,to każda jakoś wygląda,ma figurę i wogóle.....Ja też tak chciałam,chciałam schudnąć troche żeby ładniej wyglądać,ale sie nie udało....
I czasem mam wrażenie ze ludzie na korytarzu poprostu mnie obgadują....Bo ja nie mam wogóle tyłka......z przodu też niewiele...A jak tyje to w brzuch mi idzie tylko......Boże....Ale ze mnie zrzęda...
Szzczerze mówiac czuje sie do dupy z takim brzuchem pełnym...Ale co ja teraz moge zrobic?Stało sie...
Byłam rano dzisiaj wkońcu w kibelku,ale wiem ze to było "niepełne".....Moze jutro coś jeszcze sie uda.....po 4 dniach dopiero leki pomogłe....kosmos....dzisiaj wziełam jeszcze rano i jutro juz nie chce.....
ale teraz to ja bez nich chyba rady nie dam no
kredkova,widzisz,ciesze sie ze zmieniłaś podejscie do sprawy
Będzie sie teraz robiło coraz chłodniej,organizm będzie potrzebował więcej kcal,więc napewno nie utyjesz od 1500.Pozatym szkoła,więc to też dodatkowy ruch i wogóle potrzeba na to energii dużo.
Co do włosów to u mnie tez kiespko dosyć,wyłazą troche,cera jest w porządku,poprawiła mi sie ostatnio,no ale paznokcie...Pokrzywione takie.....
aaggii,zazdroszcze ci tych wizyt w kibelku...głupio to brzmi ale wiele bym dała za takie coś:/
worry,dobrze ze jesz coraz więcej
kurcze,a te wafle to muszą być super!!Nie widziałam jeszcze nigdzie!!Jaka firma???
-
wafle zareklamuję jutro i od razu zrecenzuje czy dobre są, no w każdym razie myślę że będą good bo uwielbiam batony w polewach jogurtowych, albo takie typu nesquick z takim mlecznym czymś dobrym pod spodem. Normalnie najlepsze z batona. 
Zdjątka mam z wakacji i w straej fryzurce i w nowej moge przesłać jak chcecie ale jutro, dzisiaj mi się już nic nie chce :P wiem leń ze mnie no ale od tego są piątki. Zwłaszcza po ciężkim tygodniu 
Z tymi zaparciami to paskudna sprawa, coż Verdona pozostaje ci stosować leki , starać się jeść zgodnie z zaleceniami anty-zaparciowymi no i ruszać się (podobno ruch ma duży wpływ na jelita). A jeśli nic nie pomoże to pójdź do lekarza, on znajdzie rade
Aaggii najwidoczniej tereaz sama się odchudzasz, heh no ale na pewno ci się uda
najważniejsze to czuć się dobrze w swoim ciele.
No w ogóle fajnie kolejny rok mam zwonienie z wf-u. Nie lubie wf-u 
kredkova
ah twoje słowa jakoś dodają mi otuchy i wewnętrznej energii normalnie
Co się będę przejmować, jakieś kształty trzeba mieć. A nie taki pokemon z odstającymi ramionami i biodrami na które można się nabić
hehe nie no żartuję, aż tak źle ze mną nie jest
w sumie aż tak mi nie wystają, no ale fakt, że płaska jestem, ale jest lepiej niz wcześniej bo wtedy mialam taka gigantyczną różnicę między talią a biodrami (jestem niska więc to strasznie wyglądało) nom, trza jeszcze zmienić wygląd na lepsze
Dziękuję wam, za to że jesteście :*:*:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki