-
a może chce któraś z Was moje foteczki? Co prawda ważę jeszcze te cholerne 56kg, ale to stan przejściowy. Nie udzielam się na tym wątku, ale czytam go regularnie i z dużą przyjemnością. Chyba sporo mnie z Wami łaczy - strach o przytyci, milosc do truskawek i serka wiejskiego z kakao... To co, mogę się do Was przyłaczyc i czasem coś napisać???
A jak chcecie foty, to podajcie maile i juz polecą chyba, ze któraś z Was jest na gronie, to moze sobie obejrzeć od tak - na moim profilu - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
hehe może jakoś dam rade z tym pumperniklem Jedząc cały zcas płynne rzeczy jakoś głodna chodzę i stęskniłam się za tym wszystkim, ah coś jest w słowach, że jak coś jest zakazane to akurat wtedy tego najbardziej pożądamy
Ryż na mleku czekoladowy dzisiaj jadłam. Belriso firmy Zott. Boshe jakie to pyszne, ale 242kcal, no ale pyszne śniadanko było. Yeah dzisiaj prawdziwy obiadek nareszcie... od prawie tygodznia nie miałam żadnego warzywa, ani rybki w buzi.
MalaCzarnaCatherine zdjątka przed chwilą poszły, musiałam jeszcze znaleźć jakieś na kompie mam takie na których waże 44kg (właśnie je ci przesłałam), ale w szawce mam też takie jak jestem gruba, lub chuda więc jeśli ktoś wykaże zainteresowanie to z chęcią prześlę Fajnie jak ktokolwiek chce mnie oglądać Verdona jak chcesz to mogę ci potem przesłać, ale ja bym bardzo chciała ciebie zobaczyć, prześlij chociaż te z balu proszę proszę proszę proszę
-
fleur pewnie że chcę Mojego maila znasz, ja chętnie zobaczę ja wszystkie wyglądacie, a czuj się na tym wątku jak u siebie Bo to jest nasz wspólny wątek, każda z nas może się tu dzielić swoimi radościami, wątpliwościami lub po prostu wyrzalić się po ciężkim dniu Uwielbiam ten wątek, zawsze znajduję tu wspardzie i radę. Kofffam was dziewczynki, tylko smutno mi bo Kredkovej nie ma Tak dawno nic nie pisała, cholercia stęskniłam się. Ale tak to już pewnie w wakacje będzie
-
oj Verdonka ty chudzinko ja tez bym chciala byc taka chudziutka a tak to uwazam siebie za osobe normlna ani chuda ani gruba (z plaskim cyckiem i duza pupcia:P ) jak bede miala zdjecia to napewno powysylam a teraz ide szamac knedelki z truskawkami a potem do dentysty
milego dzionka zycze
-
Hej dziewczynki
ja sobie was czasem "poczytuje" nie ma to jak osobki ktora wiedza o co chodzi i nie popatrza na Ciebie jak na dziwaka... wiecie o co chodzi
wiec chetnie zobacze jak wygladacie, moj mail: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a poza tym to fajnie ze juz sobie zwiekszacie kaloryjki... eekhm probujecie ja jeszcze na diecie... ja tez chce te 45!!!!!!!!!!!!
-
hey! Witam Kredkova, ktora jest bardzo podobbna dziewczyna do mnie tzn pod wzgledem walki z jojo...Przeczytalam topic w calosci & mam podobnie-wazylam jakies 58 kg przy 167-teraz waze 49-50 kg. & od tygodnia zaczelam jesc wiecej niz zwykle-duzo truskawek, mnostwo czeresni i ogolnie nie glodze sie juz tak jak kiedys;/ jednak zero slodyczy i duzo ruchu. Wazylam 49 jakies 4 dni temu a teraz juz 51.. i to mnie dobija! tak bardzo sie boje jojo jak Wy! Musze jakos sobie poradzic, bo jak na razie wsyzstko wokol mi sie kojarzy z zarciem i mam obsejsje-nawet jak ejstem najedzona. to jest straszne...! musze jakos sie utrzymac.
kredkova-jestes mlodziutka i dojrzewasz-mam pytanie-w jaki sposob schudlas? stosowalas diete np. okolo ile kcal dziennie->600? czy wiecej? nie mialas problemow z okresem?? dzieki z gory za odpowiedz i zgadzam sie z Toba-dzewczyny! jestescie swietne RAzem przez to przejdziemy. Kredkova pamietaj ze nie jestes sama-mam taka sama obsesje, paranoje...trudno az tak zyc ale co tam...
ja bym chciala jesc normalnie...sniadanko, 2 sniadanko, obiadek i kolacja i jakies przekaski ale bez obsesji na pktcie jedzenia;( ja obejde sie bez slodyczy, ktore powoduja u mnie jedynie wyrzuty sumienia & tlustych rzeczy, jednak staje na wage ciagle i co sie najem to juz od razu mam wiecej... ah... nie mam sil. Fizycznie niezmozliwe jest przytyc w kilka dni przy tak malej dawce kalorii ale ja mam swira i tyle.
:* dla Was
-
ja jeszcze raz ponawiam prośbę o Wasze zdjątka -> [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] .
Worry: jak znajdziesz jakieś inne swoje fotki (z obojętnie jaką wagą) to koniecznie prześlij. tymczasem Moje Drogie Panie... spadam już z forum. nie wiem kiedy się znowu pojawię. mam nadzieję, że niedługo. miłych wakacji życzę i jakby co to czekam na maile
-
dobra, wysłalam. A teraz może napiszę cosik o sobie, co?
Wciąż jestem na diecie, wciąż walczę ze sobą, z własnym ciałem, chociaż ostatnio staram się zawierać z nim kompromisy typu - "ok, dzisiaj zjemy gofra, ale zaraz potem pójdziemy na rowerek". Odchudzam się od 25.lutego, więc jutro miną 4 miesiące.
W tym czasie schudłam ok. 16kg (spadłam z 72kg na ok.56). Jestem na tysiaku, bardzo rzadko zdarza mi się ten limit przekroczyc, jestem wegetarianką (dokładnie lacto-ovo-vegetarianką, czyli jem mleko i jego przetwory oraz jajka). Lubię słldycze, często pozwalam sobie na batona musli albo loda big milka, ale jeszcze czesciej uzywam "zamieniaczy", czyli daktyli, miodu, dzemu slodzonego fruktozą, kisielku, płatków i takich tam. Sniadania jem zazwyczaj słodkie, bo to poprostu lubię. Obiad to zazwyczaj warzywka z pateli bądź brokuły lub co tam jeszcze wpadnie do garnka. Nie tykam pieczywa (oprócz Wasy i ryzowego), ograniczam ryz, kaszę i ziemniaki, bo nigdy nie chce mi się gotowac tylko dla siebie. Z owocow jadam Truskawki (piszę z wielkiej litery, bo darzę je wielkim uwielbieniem), jabuszka i czasem cytrusy. Kocham (powtrazam, kocham!) serek wiejski light na wszelkie mozliwe sposoby (z dzemem, miodem, kakao, otrebami, owowcami, sokiem, galaretką, przyprawami, no, poprostu ze wszytskim). Nie gardzę też jogurtami light i kefirkami. W szufladzie zawsze mam zapas kisielkow, które mieszam często z płatkami na kolację. Piję sporo wody (jakies 1,5-2litry) i około 2litrów czeronej herbaty. Sport... wstyd się przyznać, ale sporadycznie. W niedzielę wyjezdzam jednak na obóz taneczno-sportowy, więc moja sytuacja kondycyjna się poprawi.
No, to chyba na razie na tyle, jak mi się coś przypomni, to dopiszę. Tymczasem zapraszam na mój watek na forum nastolatek" fleur na drodze do fantastycznej sylwetki (25.02 - ???)"
całusy
-
Jateż chcę, ja też chcę wasze zdjątka. Mój mail: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. jak tylko znajdę swoje to wam poprzesyłam
-
..& ja tez chce Wasze zdjecia, ślicznotki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki