-
czesc
wczorja nie zdarzylam zagladnac bo wrocilam kolo 20 i nie mialam sily juz na nic , bylismy najpierw w oswiecimiu , potem w wadowicach i na koniec w kalwari zebrzydowskiej
a z jedzeniem to porazka totalna , ale zwalam to troszeczke na to ze wczoraj dostalam okres Cool to pochwale sie jak sobie dogodzilam zarciem :
S; musli z mlekiem
i potem :
kitkat
mars
paluskzi
zelki
kremowka
kanapka
jablko
draze
mentosy
a w domu doladaowalam
2 kromki z maslem i miodem
miska platkow ciniminis
ogromny kawal sernika , taki ze ze 3 by tam weslzy
mysle ze okolo 3000 kcal wyslzo
i kicha .
pocieszam sie jedynie tym ze clay dzien bylam na nogach i bez przerwy w ruchu
eh ale przesadizlam no coz
i przez to dopiero od przyszlego tygonia bede jesc 1800 o ile stane z atydzine na wage i clay czas edzie 52 ....
mala podjelas doba decyzje z tym nie liczxeniem kcal , syzbciej przytyjesz to syzbciej bedziesz grac w teniska
ja jeszcze wpadne potem to cos wiecej napisze a teraz ide hcyba dalej spac
-
Aaggii nie martw się bo: a) był to jeden dzień 3000kcal, a nie tydzień; b) jak się ma dużo ruchu to i jeść trzeba więcej (to znam z doświadczenia z wakacji, bo albo ciągły ruch, albo ciągłe paplanie z kuzynką, w końcu przy gadaniu też się spale hehe
)
Boshe nie no nie mogę, już trzeci dzień bolą mnie plecki
Boję się, że to coś z kręgiem, bo pare lat temu mi przeskoczył, miałam drgawki i w ogólne nie mogłam się ruszyć, a na bio nauczycielka mówiła, że nawet można umrzeć od tego bo tam są nerwy i takie tam. 
Mam nadzieję, że to tylko jakieś mięśnie czy coś, ale na wszelki wypadek będę zaopatrzać moją dietę w więcej wapnia: jakieś serki, figi i ogólnie...
Ah wy tu ciągle te Cini-minis to ja poproszę mamcię żeby mi kupiła :P Jak wy je porcjujecie i ile kcal wam wychodzi za taką porcję? Nie wiem miseczkę, szklankę itp.?
MłodyAniołku fajnie się złożyło, że ważymy 43
Ale nie palnuję za długo na nich pociągnć... muszę jeszcze troszkę przytyć, przede wszystkim dla zdrowia, ale dla wyglądu różnież... nie no obcisłe spodnie wyglądają na mnie PASKUDNIE, bo:
a) mam płaski tyłek
b) w ogóle nie mam jakichkolwiek kształtów
c) wyglądam jak glizda
No a pozatym to widać mi kręgi na klatce piersiowej, co prawda nie tak bardzo jak kiedyś, ale to wcale nie wygląda fajnie
-
Mala, to najlepsza droga
Moze wreszcie rodzice Ci pozwola. A z gry w tenisa bedziesz miala same plusy: mozesz wiecej wcinac,bo wiecej spalasz
i przede wszystkim twoje cialko bedzie jeszcze ladniejsze(miesnie)
Aaggii,no jasne ze mialas sporo ruchu,a nawet i bez niego nic by sie nie stalo. Ja jak mialam ten napadzik ostatni to pochlonelam jeszcze wiecej kcal:] a i tak nie wplynelo to na mnie w zaden sposob. no poza obrzydzeniem sobie marmolad,jableksliwek,ogolnie owocow i problemow zoladkowych;P Niby nastepnego dnia bylo na wadze 2kg wiecej
ale to tylko to zarelko i teraz ciagle jest 43. Wiec bez obaw. kiloskow Ci nie przybedzie
To niemozliwe przez jeden taki dzien, tymbardziej,ze jeszcze jadlas to raczej o wczesniejszych porach i bylo rozlozone na caly dzien, a ja wcielam to wszystko za jednym zamachem i to na samiutka noc
Wiecej tak nie zrobie
Tzn. postaram sie
Wczoraj juz byl ladny limit 1700- mimo tej oblesnej zupki:] a dzis bez zupki
i tez bedzie 1700
Worry jak Ci nie bedzie przechodzilo to moze idz do lekarza...bo gdyby to sie okazalao to co podejrzewasz to powazna sprawa...
Ale badzmy dobrej mysli. Moze to tylko miesnie:*
I wiesz mi tam jest dobrze z tymi 43
Zreszta mam taka rezerwe i stwierdzialam,ze pozwole sobie aby waga utrzymywala sie w granicach 43-45, wiec jak mi sie przytyje dwa kiloski to tez nie bedzie zle. Tylko,ze mi zawsze idzie najbardziej w uda...:// tylek u mnie jest na miejscu tez
i w niego rowniez zawsze tluszczyk mi idzie. Za to raczki mam chude i tez widać mi kręgi na klatce piersiowej, plus jeszcze te glupie wystajace lopatki( ale lopatki to mysleze brak miesni i tutaj potrzebne cwiczonka do ktorych nie umiem sie zmobilizowac
) Najlepszym rozwiazaniem byloby z dolu zabrac troche tluszczyku na gore i wtedy bylabym w pelni zadowolona
Chociaz i tak jestem w miare zadowolona
Ze mnie w ogole jest raczej wesoly, niezakompleksiony, optymistyczny czlowieczek
I tak powinno byc. Po co sie zamartwiac? Trzeba sie cieszyc tym co sie ma
-
no czesc 
dawno mnie tu nie bylo
fajnie widziec ze jest co czytac
no wiec od poczatku
z zeszycikiem i zapisywaniem to ja tez mialam takie jazdy :/ ehhh nieciekawie - tatus obczail jak cos zapisuje po posilkach i potem pod moja nieobecnosc dorawl sie do notesiku :/ chamstwo :P
Mala a wiesz ze ja tez gram w tenniska ... iii jak sie ciesze juz niedlugo zaczynam znowu treningi
)
)
) nie moge sie doczekac to juz za miesiac
jupiii
a wczoraj bylam na miescie i wieczorkiem..poznym wieczorkiem jak na jedzenie...tak po 22 :/ zjadlam frytki i popilam duzym piwem...a jeszcze wczesniej pilam CinCina i wiecie co...dzisiaj na wadze 0,5 kg mniej :/ nie czaje swojego organizmu :]
a wogole to tak skoro juz jest mowa o cwiczeniach to ja bede miala teraz 2 godzinki tennisa tygodniowo i 2 godzinki tańca,czyli 4 razy po godzince + wieczorem brzuszki ( malutko ale zawsze cos ... ;P
) to myslicie ze mi sie poprawi chociaz troche przemiana materii ... ?? I jakbym sobie tak teraz liczyla w tych kalkulatorach wszytskich to jaki mam sobie tryb zycia wpisywac...tak przy 3-stopniowej i 5-stopniowej skali ?? Jak myslicie??
-
zle mnie zrozumialyscie;p nie potrafie nie liczyc kcal na dluzsza chwilke;p to byl tylko jeden taki dzien.
heheh ja mialam we wtorek i wczoraj takie dni ze jadlam wszystko bez ograniczenia
po jednej paczce cinni minisow, kit katy, ciasta i ciasteczka wszystko co slodkie pol czekolady schocko bonbonsy i wooooogole full
i bez ograniczen kcal ani czasu ;p fajnie ;] postanowilam ze w tygodniu nie jem slodyczy, w soboty pozwalam sobie na slodkosci ale tym razem sie ograniczam;p a nie ze cale paczki cinni minisow leca
heheh ale ja je uwielllbiam tak sie ich nazrec raz na tydzien i przez tydzien nie moc na nie patrzec a potem znow za tydzien wyzerka;p buehehehe moj rekord to chyba z 5000 kcal;p bosz....
nio i bede teraz leciec na 1300-1400 tak na oko
shagladenka a ile grasz w tennisa? ja gralam 6-7 lat potem mialam kontuzje i juz nie wrocilam do poprzedniej formy, zniechecilam sie i nie gram juz od 2 lat a teraz znow chce
jak mi rodzice pozwola za jakis czas to mam zamiar 2 razy w tyg w tennisa, 2-3 razy w tyg aerobik no i joga moze;]
wlasnie mi tez kosteczki na klatce widac...straaaasznie mnie to denerwuje;/
a wiecie ostatnio tatus przedstawil mnie jakiemus tam swojemu znajomemu i jak odeszlam to on sie tatusia pyta czy ja nie jestem przypadkiem modelka :P BUAHAHAHAh wiecie jak sie usmialam;p
nio ja tez to mam wszystko tak nie rowno porozkladane, na brzuszku tluszczyk czy tam wiszaca skora, nie wiem co to;p a gdzie niegdzie kosteczki ostro wystaja;/ i co z tym zrobic?
no juz trace nadzieje ze kredkova jeszcze nas odwiedzi...
coz...bywa ;p
worry idz moze do lekarza,co?
a dizs po wczorajszym obzarstwie na slodkosci patrzec nie moge
same leciutkie i zdrowe rzeczy wcinalam
heheh na kolacyjke zjadlam duuuuzo otrab z kefirkiem zeby mnie ladnie przeczyscilo
no to milego kolejnego tygodnia szkolki dziewuszki...
-
Ej no Mała, jesteś wyspoka, szczuplutka, ładna :P Można Cię pomyslić z modelką
A w ogóle to nasz wątek zaczyna świecić pustkami... A w ogóle to pewnie żadna z was tego nie przeczyta w pore, ale dzisiaj na TVP 2 leci program z seri Co ci dolega? pt. 'Nasza córka nie chce jeść'. Nie wiem jak wy, ale ja lubię oglądać takie programy, albo ogólnie oglądać i czytać takie rzeczy na temat życia i problemów.
Shagladenka wiesz co... jak dla mnie to masz dużo ruchu, i to bardzo
No a ja się za siebie musze wziąść bo te plecki to poprostu zanidbane mięśnie! Cholerka i jak tu się zmobilizować do ćwiczeń
Zwłaszcza, że mam zelecone przez lekarza ćwiczonka na mięśnie burza, bo one mają mi ten eypadnięty kręg podtrzymywać, a jak ja mam jeszcze początkowe stadium osteoporozy. To tym bardziej muszę mieć mięśnie.....
Ah a ja w sumie też wolę ważyć np. 1-2kg mniej bo wtedy jestem spokojna, wiem, że mogę sobie jeść bo i tak mam ważyć więcej, a jak będę już ważyć te 45kg to będę pewnie się bać, że przytyję
Dlaczego ja tak mam
-
Worry, no to wlasnie przy tych 45 dopiero bedziesz sie pilnowala,a teraz mozesz zyc bez stresu
i wcinac to na co masz ochotke.
Ja ostatnio tak srednio sie pilnuje, chociaz w tych 1700 ktore pochlaniam miesci sie duza ilosc jedzonka, a przynajmniej mi "przewaznie" starcza;P wiec nie musze zbytnio sie ograniczac
tez lubie ogladac takie programiki,ale dzisiaj czasu nie mam zbytnio
a o cwiczonkach to lepiej nic nie bede mowila;P Macie doczynienia z najwiekszym leniem jaki sie narodzil do tej pory
oj ciezko mi tylek ruszyc,ciezko....:]
Mala,no ja mam nadzieje,ze ten tydzien w szkolce bedzie mily
Chociaz poniedzialek do d..... Za mna zwalona klasowka
i w ogole juz chce piatek
a tu jeszcze 3klasowki +maly sprawdzianik(iby katrkowka,a material jak na klasowke:]) mnie czekaja w tym tygodniu
Ale jakos to bedzie
No,mozna Cie do modelki porownac. W koncu widzialam Twoje fotki
Jestes ladna, asz super figurke i do tego wysoka
-
Taa właśnie teraz jestem na takim etamie, że mogę jeść co chcę i nie muszę się tym przejmować, bo mam przytyć, a cio będzie potem ahh... no ale póki co mam ten fajny stan
Zawsze jak okres wróci, a ja zrobię się za gruba, to mogę schudnąć. Oczywiście zdrowo i powoli...
a nie to co wtedy.
A teraz to ja sobie robię matmę i siedzę na forum :P Leń ze mnie, powinnam kuć! :P A ćwiczyć zacznę dzisiaj, bo jeszcze mi mięśnie zaniną albo coś.
też mam sporo karkówek, klaśówek itp. Na szczęście na chemii mnie nie będzie, bo jestem w kółku muzycznym (ale szpan
)
MłodyAniołku, a co do tego kto jest większym leniem to lepiej nie rób pochobnych zakładów, bo wceale gorsza nie jestem :P:P:P
Hehe a ja wam musze coś wyznać. Heh moje koleżanki mają niezłe miny jak, no. jakaś się odchudza, albo mamy na bio sprawdzian z odżywiania, a ja to wszystko wiem.
Ale mają zonka.
A dzisiaj kumpela pytała mnie o różne rzeczy, bo chce przejść na 1000
-
czeeesc
a ja mam dzisiaj taki fajny humoek pomimo sparwdzianu z gegry na ktory NIC nie umialam
i fakultetow z histy :/ tez kartkoweczka...a jutro mam 7 godzin w tym powtorzenie z fiyki Aaaaa co ja zrobie :O ??
No kiedys tu bylo całkiem tłoczno a teraz ... smutno troche 
Ja gram w tenisa juz 10 roczek
kooocham ten sport 
Moi rodzice ogladali wczoraj ten program :/ A ja powiedzialam ze musze sie uczyc
nie chcialam wysluchiwac komentarzy typu "a widzisz" "a nie mowilismy ci"
Bylo tam cos konkretnego??
Albo cos co moga wykorzystac przeciwko mnie ;P ??
-
Programik był fajny... Co prawda smutny, ale bardzo mi się podobał. Hmmm moi rodzice też chyba go oglądali tzn. nic nie mówili, ale przyszłam do nich do pokoju to mieli włączoną TVP 2, więc pewnie widzieli :P A ta dziewczyna co tam była to pokazywała różne sztuczki typu, że niby coś zjadła a tak naprawdę to ukryła itp. Albo sztuczki jej rodziców, jak nieświadomie pchać w nią więcej kcal. Fajny był film. Lubie takie dokumenty. Hehe albo "Super Size Me" :P:P:P
A zaraz będę kolacyjkę szamać. Bułeczkę z szczypiorem, majonezem i jajeczka na twardo :]
Shagladenka to ja widzę, że zżyta jesteś z tenisem.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki