Wątek: Słodyczom NIE! Raz a dobrze!

Agatko ja tez sobie wczoraj pofolgowalam..i jezeli moge to mam taka mala sugestie...postaraj sie teraz przez jakies 3 tygodnie trzymac ciagle taka wage a za ten czas zaczac od nowa...w miedzy czasie raz w tygodniu na basebik i czwiczonka na miesnie brzuszka...to powinnoi pomoc. JA zaczynam basenikowanie od przyszlego tygonia
Dasz jakos rade Buziaczki :* 3mam kciuczki

Hej Dziewczyny
Dzisiaj mam około 1600 Kcal i poćwiczyłam trochę (8 min ABS i 8 min legs)
Jadłospis nie jest popisowy i jest w nim 100 gram popcornu, a nawet 4 małe czekoladki...ale co tam, dobrze, że limit w miarę zachowany Znalazłam dziś w sklepie chiński sos czosnkowy z miodem i okazało się, że jest to dokładnie taki sam soso, jak w mojej ukochanej chińszczyznie w Tian Tian...próbowałam więc zrobic podobną ale mimo posiadania magicznego sosu nie udało się...za to obiad był zdrowy i niezbyt kaloryczny



No własnie Orzechowa, tak to jest, błędne koło
Ja nawet jak ważyłam 48 to tez miałam sobie wiele do zarzucenia


Aniu oby przyniosły...mamy zamiar z G codziennie do Sylwestra robić 8 min ABS i 8 min legs i zobaczymy, czy jakakolwiek różnica będzie widoczna Na tą chwilę mam w talii 72.5 cm Także zobaczę za kilkanaście dni, czy to daje jakiekolwiek efekty


Yena dzisiaj mam już rzeczywiście ciutkę lepszy humor, tym bardziej, że dzisiaj specjalistka od Trzody chlewnej na mojej uczelni, chcąc obliczyć ile litrów wody dziennie powinnam spożywać oceniła moją wagę na 47 kg No ubawiła mnie tym A prezentami się zajmuję ale troszkę mnie w tym roku stresuja bo na połowę z nich nie ma kompletnie pomysłu

Ewelinko ja z tym basenem to tak zaczynam i zaczynam i zacząć nie mogę niestety! Ale może też się w końcu zmobilizuję Wolałabym przed świętami troszkę zrzucić, bo jednak boję się, że podczas świąt nabiorę ciałka....ale z drugiej strony jak zejde do 1000 Kcal, a później zarządzę świąteczną wyżerkę to dopiero w tempie rekordowym będę przyswajała zbędne kg

I znowu kolejny dzień się zaczyna, dobrze, że to piątek!!!!!
Wczoraj trzymałam się jak codzięn : owoce, warzywa, jogurciki, jajeczniczka.
I 30 minut ćwiczeń.

A z nowości: moje dwie kolezanki były na akupresurze na odchudzanko. Jedna z nich została nakłóta i ma 7 dni głodówki( będę ją obserwowała) , a druga ma jeść same zupy. Wszystko zalezy od tego kto ma jaką nadwagę i jakie inne choroby towarzyszące. Zobaczymy jak to na nie podziała. Ja ponieważ skończyłam studium medycyny naturalnej jak najbardziej w to wierzę. Ale samo nakłócie i tak nie pomaga , trzeba i tak trzymac diete i ćwiczyć. Nakłócie pomaga zwyciężyć głód.
Nie ma cudów!!!!!!!!!
Potwierdza się to, że nie ma takiej diety, przy której można jeść wszystko i chudnąć.
Tak więc do boju........................

A co do prezentów : to jest to mój stały problem. Z wszystkimi poza dziecmi-one piszą obszerne listy do Gwiazdora!!!! Ale gdyby było więcej kasy to i lepsze pomysły by były

pozdrawiam
Yena

No tak.. prezenty Ja przed Swietami mam jeszcze urodziny Kochanego i cos musze wymyslec. Chce mu kupic pendrive'a, zastanawiam sie jaka pojemnosc bedzie potrzebna. 256 czy 512 mb? Roznica w cenie jak dla mnie spora, ok 50 zl. Ale mam problemy
Zawsze jak juz cos wymysle fajnego na urodziny, to na gwiazdke nie starcza pomyslow

Pozdrawiam

Czuję sie dzisiaj paskuuuudnie
Ząb, który mam leczony kanałowo (juz jest wypełnienie w kanałach) coś mnie piecze i szczypie, najchętniej bym się tam podrapała, a nie mam jak...jakoś tak zwsze po grzebańsku w kanałach, po 4-5 dniach zaczyna mnie skubaniec swędzieć
W dodatku cisnienie dziś musi być paskudne, bo jestem sflaczała, boli mnie głowa...a od suchego powietrza w mieszkaniu gardło mnie swędzi...po wczorajszych ABSach boli mnie cały brzuch, kark i nogi...i generalnie ponażekać sobie chyba musiałam Ale ze mnie maruda

Jeżeli chodzi o prezenty to mam niestety problem taki sam jak Ty Orzechowa. G ma urodziny zaraz po świętach, podobnie jak mój Tata i coś musze im kupić, a nie mam pojęcia co.
W dodatku irytuje mnie to, że nie mogę sobie znaleźć nic fajnego na Sylwestra....zresztą sama nie wiem w co chciałabym sie ubrac więc szukam na oślep

Dzisiaj zjadłam 1350 Kcal, czyli ok Jadłospis też był całkiem ładny
Waga rano pokazała równo 56 kg

Hej Yagnah!

moim zdaniem jedynym rozsądnym rozwiązaniem twoich problemów sa ćwizcenia
tylko nie poddawaj się i ćwicz dalej, wystarczy na początek 2-3 razy w tygodniu, a na bolące mięśnie nic nie pomaga tak jak kolejna dawka ćwiczeń
a z każdym dniem będzie coraz lżej

pozdrawiam i miłego dnia życzę

Waga od czterech dni pokazuje 56 kg to zmieniłam sobie pasek

Milasku masz racje, zrobiłam przedwczoraj ten 8 min ABS, wszystko mnie na brzuchu boli i jest od razu taki jakby bardziej zbity. Zaraz się kładę i robię znów, na początek postaram się robic choćby co drugi dzień

Właśnie zaraz będę jadła na śniadanie parówkę z kromką razowca.
A na obiad pewnie zjem dziecięcą porcję chińszczyzny w Galerii

Yagnah,
biorąc z Ciebie przykład też mam zamiar pokatować się dzisiaj niektórymi 8min

pozdrawiam i miłego ćwiczenia życzę

jeszcze na koniec mam pytanie na które już pewnie z 10 razy odpowiadałaś:
ile masz wzrostu?

Cwicz, Yagnah, cwicz! To super uczucie, kiedy zaczyna sie zauwazac zarys pieknie wyrzezbionych miesni na ciele Na prawde warto sie troche pomeczyc kazdego dnia! Ja poza 8 min legs i abs cwicze jeszcze ramiona i posladki. Nie mam do nich filmow (ale szukam ), wiec pszczam sobie abs, ale nie patrze na to co oni cwicza, tylko wymyslam swoj wlasny zestaw, np na ramiona. Film traktuje tylko jak stoper 45 s na kazde cwiczenie.
Pracuje nad soba juz 5 tygodni, i kazdego dnia coraz latwiej przychodzi mi porcja wysilku

A gdzie idziesz na sylwestra? Bo chyba od tego troche zalezy jakiej kreacji szukasz Mi sie podobaja rozne zwiewne topy, jakis wszedzie teraz pelno, ale nie mam jeszcze planow co bedziemy robic, wiec wole nie kupowac nic na razie.

Ps. fajne te Twoje pieski A Aria jakiej jest rasy?

Byłam dzisiaj u okulisty...hi hi...mam po 0.5 na każde oko, czyli jeszcze taka ślepa jak Wszyscy naokoło myśleli nie jestem Zastanowię się jeszcze i może sprawię sobie jakieś ładne okularki do czytania z tablicy i ściągania na kolokwiach Prawda jest jednak taka, że mam jakąś dziwną twarz i w okularach wyglądam, hmmm...delikatnie mówiąc niezbyt ładnie Pobolewa mnie dzisiaj troch emój ząb nieszczęśnik i dziąsło wokół niego...ale nic dziwnego bo od rana go męcze, nagryzam i sprawdzam czy boli...to boli


Milasku potraktuj się, my z G. zaraz zaczynamy ćwiczyć, jak skończe tego posta A wzrostu mam 164 cm, czyli niewiele

Orzechowa, ja własnie nigdy jeszcze nie dotarłam do takiego momentu, żeby zobaczyć zarys mięśni, może gdyby jakiś mięsień się wychylił to mobilizacja do tych ćwiczeń byłaby u mnie większa. Jednak już po pierwszym reazie z 8 min ABS miałam rano wrażenie, że bułka się zmniejszyła...więc może coś tam z tego będzie
Na Sylwestra ide w zasadzie do siebie, to znaczy robimy go w domu u rodziców G., poniewaz oni wychodzą. Co roku ktoś z naszej paczki znajomych robi u siebie więc co roku jest to taka nieduża "domówka" w sprawdzonym towarzystwie Będzie nas malutko, bo około 12 osób Mi nawet brakuje koncepcji na ten rok...chciałabym, żeby było mi wygodnie więc chyba na obcasy się nie zdecyduję...chociaz nie wiem...eh
A Aria to Berneński Pies Pasterski i ma 3 lata, to nasz pierwszy wspólny pies, czyli mój i G, kupiliśmy ją po dwóch latach mieszkania razem


No to uciekam do ćwiczeń, bo mi tu G jęczy nad uchem