-
Waha dzisiaj rano pokazała 56.0 kg
Planujemy generalne porządki w mieszkaniu więc ppewnie sporo dziaiaj spalę...narazie jestem na jogurcie ( 150 Kcal).
-
Hej , a ju ż myślałam, że z Ciebie jakiś tytan odchudzania, a tu proszę - normalna dziewczyna. Jak Ci już pisałam mnie tez zdażają sie wpadki- i Ty mnie wtedy pocieszasz. Pora więc na mnie- uważam, że każdej normalnej babie nalezy się czasem zgrzeszyć i zjeśc jakąś bombę kaloryczną - trzeba tylko ją później spalić !!!!!! Najlepiej jak najprzyjemniej. Ja dzisiaj zjadłam spagetii, ale tylko spagetii - nie przekroczyłam więc 1000, ale wieczorem wpada kumpela i na pewno napijemy się winka lub piwka.
Stwierdziałam jednak, że mi się należy- nie mam najlpeszego nastroju, ostatni tydzień górował w złe wiadomości ( szczegóły u mnie w pamiętniku)
pozdrawiam
i życzę wytrwałości w ćwiczeniach
Jesteś Wieeeeeeelka!!!!!!
-
Yagnah!
Ty już naprawdę chudziutka jesteś
ja jeansy mam w rozmiarze 30!
jak się ćwiczy z 8 min?
ja właśnie mam zamiar powrócić do nich po trochę przydługiej przerwie
pozdrawiam
-
Narazie mam 1200 Kcal i może przy odrobinie szczęścia uda mi się już nie jeść...a jeżeli nie to spróbuję sie poratować niewielkim grejprutem za 50 Kcal
Yena zaraz przeczytam u Ciebie w pamiętniku co słychać, mam nadzieję, że nic strasznego się nie dzieje Sama bym z chęcią zjadła spaghetti...ostatnio w ogóle mam straszną ochotę na makarony, pierogi, kluski i na kabanosy
Milasku ja mam sporo jeansów w romiarze 30 i są na mnie ok, niektóre za duże a niektóre za małe. Te Levisa kupiłam akurat 29 na 30....ale co firma to ta rozmiarówka inna
A ostatnio to już w ogóle się ubawiłam jak mierzyłam dwa modele tej same firmy, oba w rozmiarze 30 na 32 i jeden an mnie wisiał, a drugi ledwo dopiełam
A 8 min robię co dwa dni z wielce nieszczęśliwą miną...ja mam chyba jakąś alergię na ćwiczenia po prostu
-
Chyba jakaś weekendowa cisza na Forum naszym nastała
Po krótce:
-Wstałam o 12
-Podniosłam się, wykąpałąm, ubrałam i zjadłam na śniadanie 2 parówki z mięsem cielęcym, z połową ajzerki, odrobiną ketchupu za 200 Kcal+małą czekoladaka z kalendarza za jakieś 20 Kcal...także mam narazie 220 Kcal, czyli ok
Waga jest w dalszym ciągu iła, bo pokazała mi dziś 55.8 kg z rana
Zaraz planuję się stąd ponieść, posprzątać troszkę i zasiąść do nauki...a około 16.30 zjem sobie na obiad pysznego kurczaka po prowansalsku z warzywami
Zgłoszę się wieczorem, mam nadzieję, że z ładnym wynikiem...bo niestety dziś niedziela i pizza mnie kusi, kusi
-
Waga jak dla mnie rewelacja!Po prostu bomba.
Ja dzis tez kupiła dzinsy Big Star. Rozmiar 29 30. I przy mierzeniu miałam łzy w oczach bo rozmiary sa tak dziwne ze nikt tego nie zroumie. To chyba zalezy od fasonu spodni bo jedne były opiete a inne w sam raz
Yagnah dietkujesz bosko
-
Ania no to super, dobrze, że się w 29 już mieścimy...zawsze to lepiej niż 30
Ty mnie chwalisz a ja dziś mam kieeeepski dzień jeżeli chodzi o dietkę za sobą...bo zjadłam 2000 Kcal. Głodna byłam dziś strasznie, no gotowa byłam się na polowanie wybrać, gdybym mogła tam pizzę upolować Uratowało mnie to, że w domu nie było gotówki, a Mężczyzna nie chciał ruszyć w śniezycę do bankomatu...mnie zaś w domu przytrzymało moje lenistwo Dlatego mam 2000 Kcal ale jadłospis nie taki znowu tragiczny bo:
4 parówki cielęce (jak dwie zwyczajne rozmairowo) 200 Kcal
1 kajzerka z dietetyczną fineą 200 Kcal
700 gram kurczaka po prowansalsku 600 Kcal
100 gram winogron 80 Kcal
32 gray suszonych daktyli 100 Kcal
5 pierogów z kapustą i grzybami 300 Kcal
100 gram wędzonego sera 300 Kcal
Czyli wychodzi niecałe 2000 Kcal No ale i tak dobrze, że nie było pizzy
Zaraz idę zrobic 8 min ABS na ten mój wielgachny brzuchol
-
Ja niestety podałam się wczoraj spagetii, nie mogłam się opanować, ale własciwie oprócz niego podjadałam tylko parówki. Ale z ćwiczeń znowu nicie, myślę jednak, że moje bieganie po sklepach cokolwiek dało. Poza tym pojawiła się 5!!!!!!!!!!!!!!!!!
Yena
-
For Yena - fantastycznie, wierz, że wiem jakie to uczucie kiedy nareszcie człowiek tę 5 widzi na liczniku, to zawsze juáz tak optymistycznie nastawi do całego tego odchudzania - bo to już pięćdziesiąt a to coś to już jakoś zleci .
For Yagnah - ale we mnie obudziłaś teraz prawdziwą kobitę zakupów, nic tylko już odliczam dni do czwartku kiedy nareszcie znowu będzie czas iść pobuszować po sklepach . Pozdrole, mykam z powrotem na uczelnię
-
Yagnah gratuluje wagi Oby tak dalej Dawno mnie nie bylo, bo ak wiesz byl maly kryzys , ale dzis jest nowy dzien, nowe postanowienia, nowy poczatek i wszystko juz bedzie szlo gladko
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki