Wątek: Słodyczom NIE! Raz a dobrze!

Jest dziś raczej kiepsko jeżeli chodzi o jadłospis, no ale w 1500 Kcal się zmieściłam więc może nie ma tragedii.

Wiecie co, poddałam się, szukam czarnej, dośc prostej ale "mającej coś w sobie" bluzki na Sylwestra od dwóch, czy trzech tygodni...i nie mogę znaleźć Dziś w końcu nei wytrzymałam napięcia i kupiłam bluzkę, która zdecydowanie odpowiada mi "średnio", krój nieszczególny, rękawy jak w podkoszulku i do tego jakaś aksamitna mini pseudo wstązka pod biustem...no komicznie będe wyglądać na tego sylwestra

Za to kupiłam dziś z Miśkiem w sklepie uszy renifera i czapkę mikołaja dla naszych pluszaków i zrobiliśmy tym razem nie komputerową a realową pocztówkę
Miałam ubaw co nie miara bo Misiek całą drogę do kasy stał w rogach renifera, rżał zawodowo i kopytem wywijał A potem uśmialiśmy się przy robieniu tej pocztówki, bo Arii ciągle rogi opadały na oczy, a Blance czapka zsuwała się za głowę...a sama Blanka była śpiąca i nie chciała współpracowac
Efekt mizerny ale zabawa była przednia




Słonka niestety już dzisiaj do Was nie wpadnę, bo padam na twarz, postaram się jutro poczytac co u kogo słychać

Niezle te Wasze psiaki, ze tak daja sie ustawiac do zdjecia A dostaly potem jakas nagrode?

Zdjęcie super!!!!!!!!!!!!!! Zwierzaki super!!!!! Moja Yenefer (czarna kocica) chodzi w kołnierzu, mało świątecznym , ale to leczniczo- zostałą pogryziona przez psa teściowej i cały czas rozgrzebywała ranę. Mam nadzieję, że na święta już będę mogła jej to ściągnąć.

pozdrawiam kacowo
Yena

Orzechowa dostały, dostały, każda po parę suszonych daktyli

Yena to biedna ta Twoja kotka, mam nadzieję, że długo się w tym kołnieżu nie pomęczy

Ja dzisiaj jestem ekstremalnie niewyspana i diete zawalam na pełnej lini...ale jakoś mnie to nie obchodzi, wszystko mam dziś gdzieś...taka zobojętniała jestem, ze wskazaniem na chandrę Mam już 2100 Kcal, @ się powoli zbliża, a ja czuję jak mi apetyt rośnie...zaraz idę coś zjeść
Jutro z rana jadę na zakupy świąteczne, kupię sobie pantofle na Sylwestra, które mam już upatrzone i jakiś prezent Mamie, od Taty..

Jak tam zakupy? Ja dzis latalam za prezentami dla znajomych i Kochanego, jutro czeka mnie kolejna wyprawa za prezentami dla rodziny.

Agatko!
WEsolych Swiat i szczesliwego szcuplego nowego Roku 2006
zyczy
Magda

23 dzień
59 kg, schudłam 3 kg i ta waga się trzyma !!!!!
Byłam dzielna, trzymałam się 1000 kcal, prawie codziennie ćwiczyłam.
Ciuchy są luźne.
Nastrój doskonały!!!!!!!!!!!!!!!!

Życzę wszystkim
...nadziei ,
...własnego skrawka nieba ,
...zadumy nad płomieniem świecy ,
...filiżanki dobrej , pachnącej kawy ,
...piękna , poezji , muzyki ,
...pogodnych świat zimowych ,
...odpoczynku , zwolnienia , oddechu ,
nabrania dystansu do tego co wokół ,
...chwil roziskrzonych kolędą , śmiechem i
wspomnieniami.
Wesołych Świąt!

Yena

Wiary co góry przenosi,
nadziei, która nie gaśnie,
miłości w każdej ilości
- od Bożej Dzieciny życzy Emila

Agatko radosnych,
ciepłych,
spędzonych blisko ukochanych osób,
pełnych wiary i spokoju
Świąt Bozego Narodzenia.
A w Nowym 2006 Roku
spełnienia marzeń..........................