Strona 348 z 457 PierwszyPierwszy ... 248 298 338 346 347 348 349 350 358 398 448 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,471 do 3,480 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #3471
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Pogoda faktycznie szaleje!
    U mnie za moment rozszaleje się niezła nawałnica, nadciągnęły czarne chmurzyska, o i już pada! I bardzo mocno wieje!

  2. #3472
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu, w międzyczasie dwa razy była wichura z dziką ulewą, dwa razy ostre słońce, a teraz cisza, spokój i chmurki płyną po niebie. Zwariować można!

    Na lunch zjadłam, przyniesioną z domu, zapiekankę ze szpinaku z pieczarkami. Nie powala ale jest smaczna, no i ciepła. I zamiast iść do restauracji, pojechałam do centrum, kupiłam herbatę (bo się pokończyły) i jakieś kremy, bo się pokończyły. Półgodziny po pracy mniej
    Umówiłam się też z mamą, że ją odbiorę z lotniska (21:35!) i zrobię jej jakąś kolację. Ja jej nie tknę, bo w domu przed 22 nie będziemy, ale ona głodna będzie to niech je. W końcu nie wszyscy muszą być na diecie (nawet jeśli powinni). Do domu więc wrócę padnięta i od razu wskoczę do łóżka jak sądzę. Nie ma więc wyjścia, muszę poćwiczyć, jak tylko wrócę do domu, po lekarzu!

    Aha, Kasiu, odkryłam że pośród tych batonów bezcukrowych corny, jest też czekoladowy! Ma 82 kcal i jest pyszny! Chyba najlepszy z nich wszystkich Zjadając go, dobiłam lunchem do 300 kcal, czyli w sumie do 603 - jest dobrze.
    Mam jeszcze ze sobą sporego grapefruita, w domu ćwiczenia i jakaś lekka kolacja. Będzie ... chciałam napisać, że akurat, ale chyba trochę za mało. Może więc jeszcze jakiś jogurt albo owoc wcisnę?

  3. #3473
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Umieram! Tak mocno, to mnie brzuch nie bolał już dawno! Po tych moich pieczarkach chyba, przewraca mi się w żołądku, gazy mam i boli! A jaki ten brzuch mam wydęty! I jeszcze jak głupia, zjadłam gapefruita i gruszkę. Myślałam, że kalorycznie będzie tego więcej i będę miała spokój do kolacji, a tu na koncie 733 kcal, czyli mało! I wcale nie mam ochoty na nic więcej!

    Na 17 idę do lekarza, z zupełnie innego powodu, ale i o to zapytam. Mięta nie pomogła!

  4. #3474
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Zosiu widzę ,że masz dylematy dietkowe...gdy waga nie spada to czlłowiek rzeczywiście zaczyna się zastawnaić co robi nie tak...

    U mnie najczęściej jest to związane z błedami żywieniowymi i złym liczeniem kalorii...albo po prostu oszukiwaniem samej siebie...

    Zosia ja wierzę, że twoja waga napewno w końcu drgnie!!!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  5. #3475
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    mam nadzieję, ze lekarz będzie madrym i człowiekiem i lekarzem. Oby dał Ci wszelkie potrzebne rady, skierowania i leki.
    Miłego wieczoru w coraz szerszym gronie rodzinnym.

  6. #3476
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, szerszego grona do grudnia raczej nie będzie, więc dziękuję!

    Lekarz wypisał co miał, skierował mnie do laryngologa w sprawie problemów nosowych (takie też mam :> ) oraz stwierdził, że ... drganie kciuka może być od pracy przy komputerze! Może rzeczywiście? Mam pobrać wit B complex i zobaczyć czy to pomoże. Jak nie to mam wrócić. Skierowania na krew nie dostałam, ale może rzeczywiście nie trzeba? Tylko co z brakiem efektów diety? No nic.

    Wróciłam do domu, po drodze robiąc zakupy, usiadłam na chwile i ... zabrałam się za ćwiczenia. Strasznie mi się nie chciało! Ale były 4 ósemki, a potem 16 minut hula-hop. 10 min w łatwiejszą stronę, a resztę w drugą. Coraz lepiej mi idzie!

    Teraz jem sobie biały ser z ogórkiem i siemieniem lnianym, a zaraz uciekamy w stronę mieszkania rodzinnego! Więc do zobaczenia później!

  7. #3477
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Wkra.....zrob moze sobie badanie krwi prywatnie....To jednak dosc wazne....

    Drganie kciuka rzeczywiscie moze byc od klawiatury, sama czesto miewam problemy, z kciukiem, z nadgarstkiem etc.
    Ja dzisiaj jestem caly dzien tak nieprzytomna, ze sama nie wiem jak sie za cwiczenia zabrac. Jedyna moja motywacja, to fakt, ze sciagnelam z netu jakies nowe cwiczenia i jestem ich ciekawa

    Milego wieczoru

  8. #3478
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu, ja jednak za Tagottą bedę. Zrób sobie badania. Może nie są rzeczywiście potrzebne. Ale lepiej zrobić i miec na 100% pewność, że jednak nie były.

    Brawa za jedzenie i ćwiczenia!

    I jeszcze raz miłego wieczoru!

  9. #3479
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosiu, ja oczywiście również życzę wspaniałego wieczoru w rodzinnym gronie

    Współczuję bólu brzucha, mam nadzieję, że już nie odczuwasz żadnych dolegliwości.
    Widzę, że wizyta u lekarza też się powiodła!

    Co do dolegliwości związanych ze stukaniem w klawiaturę i obsługę myszy, to ja, jako stukająca od 1990 roku (tak, tak już wtedy stukałam w klawiaturkę, to był mój pierwszy kontakt z kompem, gdy pracowałam w MSZ), co jakiś czas cierpię na gwałtowne i strasznie szarpiące mój nadgarstek bóle.
    To się nazywa "zespół cieśni nadgarstka" i nawet się to operuje, oczywiście mam nadzieję, że do oepracji w moim przypadku, nigdy nie dojdzie

    Zosiu, być może właśnie kciuk boli Cię od tego, co mnie nadgarstek.

    I ja winszuję wzięcia udziału w ćwiczeniach

    Batona czekoladowego znam i potwierdzam, że jest przepyszny!!!

  10. #3480
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Nie wiedziałam, że praca na klawiaturze może być niebezpieczna
    Ale teak na poważnie to napewno cos w tym jest...jednak takie teraz mamy czasy , że przed kompem, stukając w klawiaturę częso spędzamy cały dzień więc musi to jakos odbijać się na naszym zdrowiu...

    Postaraj się ograniczyć stukanie w klawiaturę choć pewnie nie będzie to łatwe...ja gdy za długo siedzę przed kompem w pracy muszę co jakiś czas robić sobie przerwy bo od razu boli mnie z koleji szyja

    Zosieńko życzę miłego dnia. Buźka mała

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •