Strona 354 z 457 PierwszyPierwszy ... 254 304 344 352 353 354 355 356 364 404 454 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,531 do 3,540 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #3531
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosiu, aparat wspaniały!!!

    Mój brat, jako zapalony fotografik, ma podobny, a takich " idiot-kamera", to brzydzi się wziąć do rąk

    Ależ cieszą takie zakupy, prawda? Fantastyczny!

    I u lekarza też pozytywnie, i kwiaty od męża, jednym słowem świetny dzień!!!

  2. #3532
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Super sprzęt...pełny profesjonalizm Extra ...

    Zosieńko ty to masz męża Po prostu miodzio...mój co prawda też coś tam się stara ale zdecydowanie mniej niż twój...twój to prawdziwy romantyk

    Weekedn bez męża bardzo dobrze Ci zrobi...ja mam bardzo często takie weekendy i bardzo sobie to cenię ale ja to wogóle jestem takie zwierzę że potrzebuje odrobiny samotności...

    Zosieńko zapiekanka brzmi fantastycznie...czy możesz podać mi przepis...bo ja gotowac nie umiem ale może gdyby mi ktoś podał proporcje i wogóle ja to zrobić to mogłabym spróbować

    Dobrej nocy!!!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  3. #3533
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Kurcze Zosia! To rzeczywiscie sprawiliscie sobie super "zabawke" Sama o nim marzylam...to jest ten 6 pixlowy, prawda? z migawka 1/500s ? Ja tak samo jestem "chora" na punkcie sprzetu. Kiedys zajmowalam sie zawodowo fotografowaniem i zostal mi z tych czasow Hasselblad, ale teraz do codziennego fotografowania, to az szkoda to cudo wyciagac Natomiast waszego Nikona ogladalam kilka dni temu w sklepie...za 900 €

    Gratuluje zakupu - nic lepszego nie mogliscie wybrac!

  4. #3534
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    aparat przecudny. Też marzymy o takim, ale 3 aparat w ciągu trzech lat to przesada i na razie musi wystarczyć nam cyfrówka.
    A ty czytaj, rób zdjęcia, masę zdjęć. I tobie tez niech robią zdjecia.

    Miłego spędzania kolejnej miesięcznicy


  5. #3535
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    O rany Zosia! co za sprzęt
    SUPER! Takim na pewno można wszystko ręcznie ustawic i zrobić przepiękne zdjęcia!

    Postaram sie przełamac z tym ćwiczeniami, wiem, że warto by było. Najgorsze w ćwiczeniach jest to, że nie widac efektów po tygodniu, czy dwóch...ale wiem, że muszę się zmobilizowac bom galareta

    A powiedz o jakich kociakach piszesz? (ja nie na czasie, bo niedawno był mój forumowy Come Back)

  6. #3536
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Zosiu

    i ja dołącze do gratulacji swietnego zakupu wow! teraz co dzień proszę foteczki nam tu wklejac zrobione tym aparatem co byśmy mogły tez oko nacieszyć

    Zosiu pozdrawiam Cię piątkowo radosnie dobrze, ze juz za kilka godzin zaczyna się weekend.. ja po urlopie ciągle się w pracy odnaleźć nie mogę
    szkoda tez, ze Ci w pracy tak nie za ciekawie.. u mnie w sumie tez i moim obecnym marzeniem jest zmiana pracy... wyrwać się z tego biura.... moze i u nas atmosferę idzie wytrzymac, nie jest najgorzej, ale jest dużo innych aspektów i argumentów, ze ja tam pracowac nie powinnam i nie chcę!

    Zosiu no i jak tam dzis waga? Czemu ona się tak waha..? oj boję się momentu gdy u mnie tak będzie.... na razie spada ładnie (az jestem w szoku!) i niech tak zostanie

    miłego dnia! buziaczki

  7. #3537
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Za oknem szaro. Ale piątek więc staram się to docenić
    Od rana czeka mnie trochę jeżdżenia. Najpierw do rodziców, bo zostawiłam u nich telefon, potem na pobranie krwi, do firmy, do urzędu i dopiero z powrotek do firmy. Najgorsze, że ja jestem przyzwyczajona do jedzenia zaraz po wstaniu. Chyba wezmę ze sobą jakiegoś bezcukrowego batonika czy coś i zjem w drodze.

    Waga małpa, mówi to samo co wczoraj. Czyli 65,4. Ale wczoraj, muszę się przyznać, kolację zjedliśmy prawie o 21. Niestety, wcześniej się nie dało. Nie było to jednak nic ciężkiego: czakczuka. Czyli papryka z pomidorami uduszona na odrobinie oliwy z wbitym do środka jajkiem. Jakieś 130 kcal a do granicy limitu nie doszłam.
    No i mimo że byłam bardzo zmęczona - ćwiczyłam. 35 minut interwałowo na orbitreku.

    Kasiu, my idiotę bierzemy jak trzeba ale naszym marzeniem była cyfrowa lustrzanka. Okazałam mężowi nadzwyczajne względy i miłość. Jedzie bowiem do domu na weekend i pozwoliłam mu go zabrać ze sobą! Ja będę się z nim poznawać po powrocie (z aparatem, nie mężem ). Jesteśmy niezmiernie zachwyceni, choć finansowo oczywiście porwaliśmy się powyżej możliwości

    Maluszku, co prawda to prawda. Po ślubie zapytałam, czy będę kwiaty na każdą miesięcznicę dostawać, on odparł, że tak. I tak robi! Pamięta zawsze, kwiaty co miesiąc inne, w ilości minionych miesięcy. No i śniadania zazwyczaj w niedzielę dostaję do łóżka... A na weekend bez niego bardzo się cieszę tak naprawdę. Przepis wklepię już z pracy!

    Tagottko, no no, a my nic nie wiemy! Jak to zawodowo? I czemu to zarzuciłaś? Gdzie jak kiedy? A Nikon rzeczywiście ma 6,2 pixeli i w ogóle. Cenowo jak widać podobnie. I dzięki za potwierdzenie. Wszyscy nam to mówili, że lepszego w swojej klasienie ma!
    Aha i jeszcze jedno. Jak się go trzyma, to czuje się wagę sytuacji. Bo to klocek ciężki!

    Milasku, no trzeci to rzeczywiście niekoniecznie. My poprzedni odziedziczyliśmy po nieużywającym go bracie. Ale to idiota i to kiepski. Tym zdjęcia będziemy robić, oj mnóstwo! Już zapowiedziałam szlajanie się po warszawie ...

    Yagnah, wszyściusieńko ręcznie. A jak się nie ma czasu alboco to i automatyczne programy są, oczywiście. Kociaków szukam dla mojego szefa. Chce mieć main coona.

    No dobrze, uciekam się pozbierać i w drogę. Blleeeee, obrzydliwie za oknem!

  8. #3538
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    to jak czekam na te zdjecia.
    My właśnie zaczynamy wywoływać zdjecia z lustrzanki, bo w Rossmannie są już niesamowicie tami, coś koło 35 groszy za format 10x15. I to na całkiem niezłym papierze, nie nonajmie, tylko na Fuji. DZiś odbieramy i zobaczymy co z tego będzie.

    Doczytałam wczoraj w gazecie jakieś nowości o ważeniu i wachaniach wagi. Z domu napisze więcej.

    Pogoda i u mnie fatalna, w pokoju światło włączone. A ja dziś bez parasolki. Ostatni tydzień nosiłąm, wczoraj wyjełam. norma

  9. #3539
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    No może 24 też dostanę jakiegoś kwiatka...na porzednie miesięcznice były owszem ale ja mam wrażenie że to dlatego, że mu przypominam Oczywiście o ilości kwiatków dopasowanych do ilości miesięcznic nie ma mowy, mojemu nie chciało by się liczyć...no ale ma inne zalety...nikt nie jest ideałem...a co do śniadań to sama jestem sobie winna...bo ja wybredna jestem jak cholera...gdy Jarek mi coś przygotuje to ja kręcę nosem, muszę sobie sama przygotować, wtedy jest najlepsze Zresztą mój mąz co drugi weekend pracuje więc gdyby mi śniadanie podał o 6 rano przed wyjściem do pracy to chyba był go zabiła

    Miłego dnia. Czekam na przepis

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  10. #3540
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosiu, piątkowo dzień dobry mówię
    Czyż to nie jest wspaniały dzień? Za kilka godzin weekend!

    Miłego dnia, spokojnego załatwiania wszystkich spraw, które tego wymagają

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •