Emilko, właśnie. Ale ja się nie poddaję!! Wspomagacza brak ale jak do mnie dojdzie, pewnie na początku czerwca to chyba jednak użyję. Mi ostatnio niewiele pomaga, piję mnóstwo wody, co kilka dni xennę, jem mało, regularnie i nie późno, na dodatek zdrowo itd. A efektów brak. Głównym jest zejście opuchlizny, która mnie trzymała przy @. No ale umówmy się, że ni tylko o to chodzi.
Wypite 1,5 l
A co do spodni to wydawało mi się, że leżą lepiej. Jeśli w ciągu dwóch tygodni nie zaczną pasować to je wymienię na drugie takie jak mam dziś na sobie (druga zakupiona para) bo te są świetne i w ogóle. Tylko, że tamte są takie 3/4, a te normalne długie.
Zakładki