-
Zosiu! no nadrobilam wszystko!! Co do pracy, moze nie powiennam pisac o pracy w sobote, ale napisze, bo mnie wkurzyla ta decyzja tak zwanego zarzadu, to kochana olej ich z gory na dol!! kiwaj ladnie glowka i usmiechaj sie do szefostwa i szukaj nowej pracy, jak im powiesz do widzenia, to beda wiedzieli, co stracili!! wszedzie wykorzystywacze tylko, wszedzie!!! fuj!
Co do sukienki! A myslalas o tym, zeby kupic od kogos. Ja uwazam, ze to dobry pomysl. Sukienka przeciez jest noszona tylko przez jedna noc, wiec po profesjonalnym czyszczeniu, nic nie widac! idz na stronke
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i poogladaj, napewno skorzystasz
Ja mysle, ze nie warto wydawac 3 tys zlotych za suknie...to naprawde juz lepiej na podroz, tak jak mowisz.
Zosiu, ty starsznie malo jesz! nawet do 1000 nie dobijasz!! czuje sie przy tobie jak ciagle jedzacy hipopotam!
to byla moja suknia, ale na zdjeciu, to nie ja..zreszta wiesz...
-
No wczorajsze kino było poza czasoprzestrzenią dietową. Zostawiłam sobie na nie 150 kcal, ale zjadłam więcej! Wypiłam pół litra coli, zjadłam z Mężczyźnie 1/4 porcji nachos z sosem serowym i ze 25 m&msów! Ale wyszłam z kina o 4 rano (przed ostatnim filmem bo jak mam spać to wolę we własnym łóżku niż w fotelu
). Potem spałam do południa prawie. Generalnie nie czuję się bardzo obiedzona i nie mam wielkich wyrzutów sumienia, szczególnie, że waga powiedziała, że nie przegięłam.
Bardzo polecam wszystkim nowy film Miyazakiego - Ruchomy Zamek Haoru (po polsku przynajmniej). Rewelacyjna opowieść. Dawno nie widziałam by na koniec filmu cała sala równo wstała i klaskała!
Gigii - my tak właśnie robimy. Ślub tylko cywilny i podróż. Znaczy taki jest plan.
Magdalenko - tu też taki mam zamiar, z tym, że nie będę się spieszyć. Nie chcę znów zmienić pracy na bylejaką! O kupieniu sukienki myślałam, przeglądam różne miejsca w poszukiwaniu, ale wiesz. 40/42 to mało popularny rozmiar. Póki co napisałam maila do jednej osoby. Poszukam. 3 tysiaków na suknie na pewno nie wydam, choć wczoraj rzeczywiście przez chwilę nie byłam tego pewna, tak byłam pod wrażeniem tej jednej 
Z tym nie dobijaniem, to był po prostu efekt zatrucia. Wolałam pooszczędzać żołądek kilka dni. Teraz już jest w normie, a ogólnie to jem bardziej 1100 niż 1000. A do hipopotama ci strasznie daleko. Uwierz mi 
Ps. O płaszczyku i włosach zaraz napiszę u ciebie
-
Coś mi ten weekend nie wyszedł dietetycznie. Aż jestem zdziwiona. Wczoraj poszliśmy, jak pisałam, na nockę filmową. Wstałam koło południa i jako że pora była już mało śniadaniowa - zrobiliśmy makaron z pesto. Zjadłam go niezbyt wiele i było ok. Potem poszliśmy po zakupy, a wkracając ja kupiłam sobie dwie kulki lodów, a Mężczyzna bitą śmietanę z rodzynkami i czekoladą. Ale nie dał rady zjeść całej i ja, glupia gęś, zamiast powiedzieć żeby wywalił - dokończyłam ją! Bezmyślność górą.
Potem pojechaliśmy z Mężczyzną, moim tatą i bratem wybadać potencjalne miejsce na wesele. Zjadłam tam pyszną chudziutką pierś kurczaka z grila, do tego w sumie jeden gotowany ziemniaczek i generalnie nie wyszło tego dużo (spróbowałam smażonego sera, ale niezbyt dużo). Ale przez tą śmietanę... Ech, szkoda gadać.
Przynajmniej wiem, że działamy w temacie poszukiwań miejsca na wesele. No i to miejsce się nie nadaje.
-
Zosia gratulacjez okazji planowanie ślubu (jak to dziwnie brzmi)
Co do weekendu, to chyba nie było tak koszmarnie...ja dziś cały dzień byłam na wystawie psów i pozwoliłam sobie na trochę więcej Kcal (w tym pół naleśnika z fruzeliną jabłkową i odrobina bitej smietany...no i jeszcze troszkę czekoladowych płatków śniadaniowych)
Wczoraj cały wieczór i pół nocy szyłam rozety wystawowe....dziś mam bajzel w mieszkaniu i ani trochę siły na posprzątanie tego
Mam nadzieje, że jak jutro odespię to doprowadzę ten sajgon do porządku
Trzymaj się dietetycznie! Pa!
-
Hejka Zosiu! Ale fajnie taka noc w kinie! Tez bym miala ochote! W niedziele przyjezdzaja moi rodzice i musimy ich odebrac okolo 4 rano z dworca, tez juz myslimy o tym jakby tu sie skutecznie zabawic tak do 3..30....taka kinowa noc bylaby super....
A o czym ten film, ktory polecasz, tak w jednym zdaniu??
Jej..te twoje weselne przygotowania...moje mi sie przypominaja! Ja tez chce!!! Jeszcze raz! Tzn..jescze raz slub i wesele i przygotowania i ten sam kandydat
))
A smietane olej...toz to wyjatek od reguly!
-
Witam poniedziałkowo

***
Grażyna
p.s. wpadnę jutro...
-
W pracy mocno nieciekawie. Szef stwierdził, jak się spodziewałam, że oczywiście ze mną porozmawia, ale niestety póki co nie ma czasu. Od rana. Podejrzewam, że dziś go nie znajdzie.
Wczoraj z kolei pożarłam się z Mężczyzną. Jak dawno nie. Nie ważne o co, niestety nie o bezdety. Generalnie jestem mocno wykończona psychicznie. Jednak nie idzie mi nie-przejmowanie sie pracą.
Ale dziś jem ok. Razem z kanapką, którą zjem koło 16 będzie 600 kcal z hakiem. Potem kolacja i planuję wcześniej pójść spać.
Postaram się was poodwiedzać już z domu, bo niestety, po zmianach w pracy ledwo udało mi się wbić do komputera na momencik.
-
Witaj Zosiu 
rozumiem w pełni co czujesz i jak się czujesz.. w pracy się sypie, podświadomie choćbysmy nie chciały, to przeżywamy to bardzo.. tu się trzymamy, ale co jakiś czas troszkę kryzysik łapie..
do tego kłótnia z bliską osobą tez dołuje i smuci... ale nie popadaj Zosiu w dołka.. spróbuj patrzeć mimo wszystko optymistycznie..
po burzy wychodzi tęcza.. po trudnych dniach lepsze i radośniejsze.. musisz przeczekać..
Słonko mam nadzieję, ze szef jutro znajdzie dla Ciebie czas i ułoży się po Twojej myśli!
trzymam kciuki, buziaczki
-
Zosieńko, widzę, że szukasz sukni podobnej do mojej! Mam kilka typów, ale właśnie bardzo podobają mi się suknie w A i z koronkową górą odsłaniającą ramionka!
Może znajdziejsz coś tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tutaj są zebrane zdjecia różnych sukienek w tym kroju.
I nosek do góry!
Buziaki!
-
Hej Wkro1
Trzymaj sie i nie poddawaj!
Głowa do góry a z facetem pogadaj
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki