Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

noe przechodzi klimakterium nie przejmujcie sie )

ech mi etz bedzie teraz trudno wejsc
ale phi My nie dmay radty?:d

hello ?

Nomcia...tylko nie żegnam... .

co sie stalo?? jakie zegnam ... chyba "zegnam kilogramy" innego nie chce czytac

noe a w*******ić Ci ????? chyba trzeba tu ostrzej ...
ja sie patyczkować z Toba nie bede ! do roboty moja droga i pamietaj "jeszcze bedziesz mieć taki brzuch " !!!!!!!!!

heh...Luzia mnie pojechała...jestem... dietuję...ale mam doła właściwie to nic mi się nie chce jeść... jak nigdy... ehh....

nie pojechalam wcale, powiedzialabym, ze zachecilam do powrotu do nas! :P

No i bardzo dobrze Luzia
Noe, wylaz z tego dola .. chyba nei chcesz zebym osobiscie do Ciebie przyjechala (zebys dostala zawału na moj widok, w negatywnym tego slowa znaczeniu )
I ogolnie jaka dietke teraz masz - tysiak, SB czy cos innego?

Noe...
Nie poddawaj sie tylko!
To jest najgorsze...
Nie opuszczaj nas i dietki...

wracaaaj do nas