Strona 504 z 606 PierwszyPierwszy ... 4 404 454 494 502 503 504 505 506 514 554 604 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,031 do 5,040 z 6055

Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

  1. #5031
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja wczoraj mialam ustny polski. Temat mojej prezentacji to "Biografia autora jako kontekst interpretacyjny utworu literackiego. Omow na wybranych przykladach"
    Wybralam Treny (I, V, VI) Dziady cz. III i Inny świat.
    Kobiety byly pod wrazeniem, ze mowilam rowno 15 min (co do sekundy) i sie pytaly czy z zegarkiem na reku w domu cwiczylam :P
    Potem jedna gosciowa do mnie mowi - wiesz, a tak z ciekawosci Cie zapytam - jak itemat pisalas na maturze? a ja, ze o Dziadach i mowie, ze to moaj ulubiona lektura, a one szok - malo kt z mlodziezy lubi te lekture, a zeby rozumiec - troche moze tak :P
    Pytania jak dla mnie byly proste, moze dlatego, ze wszystko wiedzialam, stworzylam mily klimacik i bylo spoko

  2. #5032
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    no to super, gratki


    ja już na łeb z historią dostaję... :/ utknęłam na Wielkiej Rewolucji Francuskiej... cóż, nie pójdę spać dopóki nie dojdę do I wojny światowej...

  3. #5033
    Guest

    Domyślnie

    ehhh ::/

    dostałam jakąs durną komisję od której dostałam już ochrzan na wstępie :/
    wieć było kolorowo...
    ***** (przepraszam ale muszę ;/ )
    no ***** no!

    ej i było tak:
    prezentacja spoko wsyzstko powiedziałam ładnie itd... no i sie zaczęły pytania...
    jak ***** (sorry ;/ )
    dostałam pytania to zzieleniałam ;/
    dostałam 70% .... wkur... mnie tlyko fakt że pupile tamtej nauczycielki dostały po 100%...
    tylko ***** (sorry) nie wiem za co :/
    albo koleżanka która ledwo z klasy do klasy przechodzi (i za mądra to ona nie jest;/) dostaje też 70%
    no ***** NO!!!!! (sorry ;/)


    a dieta... hmm dziś ćwiczyłam... aż mi lepiej trochę sie odstresowałam... :]
    i siedze nad historią... masakra

    ale jedna pozytywna wiadomość mam prawcę na weekendy
    będę barmaną (zaczynam w piątek )
    fajnie bo mam pub praktycznie 300m od mojego domu wiec blisko i wogóle fajowo :]


    pozdrawiam i miłej nocy :]

  4. #5034
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    asinka: nie przejmuj się maturą! ustna do niczego się nie liczy...
    wiem, że Ty jesteś niezadowolona, ale mówię- olej to.

    a z pracą super, też bym chciała coś zacząć, ale jakoś nic mi nie pasuje :P
    może będę stała na promocjach... ale to muszę książeczkę sobie wyrobić...
    albo trochę w domu dla taty, bo coś mówił (dla mnie to najlepszy układ, bo siedzę w domu i dostaję więcej kasy niż powinnam, ale z drugiej strony co to za praca :P )
    a tak to bym nie chciała się wiązać na stałe, że wszystkie weekendy albo coś

    noe: mam nadzieję, że stopa już nie boli ja kiedyś nadepnęłam na pinezkę a innym razem wbiłam sobie pinezkę w dłoń do też cholernie bolało.
    a ludzie, którzy studiują gdzieś, często jeżdżą na weekendy do domu to wtedy mogłabyś go spotykać

    miłego dnia laseczki :*

  5. #5035
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    spoko spoko, już ja go wyniucham

    eh, dobra, wracam do historii :/ boję się jak diabli, eh :/



    co do prezentacji, ja mam we wtorek..ysh

  6. #5036
    Guest

    Domyślnie

    ja mam we wtorek znów angielski

    a od historii głowa mnie już boli i ogólnie jakiś "dołek" mi przyszedł chyba
    jestem gruba brzydka nic nie potrafie nic nie umiem i chce mi sie beczec

    buu...



    ps. na niektórych studiach przy rekrutacji patrzą TAKŻE na maturę ustną ;/


    pps. i chodze i dojadam ciągle znó[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #5037
    Guest

    Domyślnie

    no i po ost. pisemnych ....
    śrendio na jeża gorzej
    a jak u Was? :*

    i jak dietka?

    ja jutro ide do pracy 1wszy dzień (od 17- 1? ) (jako barmanka )
    nie nieźle nieźle się zobaczy co bedzie

    a potem ćwicze nad sobą
    ale bedzie ze mnei LACHON

  8. #5038
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    ale nam wywalili tematy na historii..hahaha


    całe szczęście jeden temat mi podszedł w miarę, więc napisałam cosik...ale jakby dwa jakieś dzikie były, to bym oddała test, nie ruszając nic heh


    dietka...hm, jakoś lipnie ale już wracam do pionu, słowo harcerza!

  9. #5039
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ja też wracam do pionu z dietką... ale to od jutra
    bo dziś grillujemy
    a jutro waga pewnie pokaże znów 66,4, co jest bardzo prawdopodobne. i tydzień odchudzania pójdzie na nic ech, zdążyłam się przyzwyczaić do takiego biegu zdarzeń
    kiedy masz wyniki matur?

    asinka: jak tam w pracy było, w ogóle się nie pochwaliłaś

    miłego wieczoru :*

  10. #5040
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    eh, u mnie tez jakos nieciekawie...

    martwię się o koleżankę, ma obrzęk mózgu ehh

    wyniki 29.06

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •