Właśnie wrociłam do domu po dwudniowej nieobecności do domu i od razu myk w komputerek
Żyję i mam się świetnie , ale oprócz tego podjadam
wczoraj np. były ruskie pierogi - oczywiście nie oparłam im się
dzisaj z kolei ja robię leniwe i pewnie też im się nie oprę. ale tak sobie myślę, że jak tak pogrzeszę przez kilka dni , to znów będę miała siły na odchudzanie
Jakoś tak dziwnie mi się wchodzi w pamiętnik
Zakładki