Wątek: 30-stki odchudzające się

Dziewczyny,
zbieram sie zaraz do wyjscia. ubolewam bardzo nad faktem, ze nie moglam pobyc z Towarzyszkami Basia i Gosia Maggusia
zycze wszystkim lajtowego wieczorku i do jutra

a tak w ogole to chcialam Wam juz powiedziec pare dni temu, ze za pare dni w pelni do Was dolacze - pojawi mi sie 3 z przodu

Maqłgorzatko którego, bo ja stawiam torta 2 listopada czyli w święto zmarłych. Fajnie się urodziłam no nie?
Również przekraczam magiczną cyfrę i będę mogła być pełnoprawną 30-to letnią odchudzaczką.
Mów szybko którego

Dorotko - tak cię proszę daj jeszcze raz przepisik na te rybkę w warzywach, bo ostatnio szukałam u siebie przepisu i nie mogłam znaleźć. No i wtryniłam kawałek rybki w panierce.
A na tą w warzywach mam taką ochotę, znalazłam tylko po grecku

no to ja pierwsza
bo ja PIERWSZEGO

Czesc dziewczyny

Bylam o 14tej ale jak sie wzielam za czytanie, to mi sie komputer zaczal psocic i co rusz wylaczal, psotnik. I teraz piszac, mam nadzieje, ze bedzie grzeczny i da mi cos naskrobac

Ok, to tak ja po sniadaniu 1 i 2 i po obiadku ( Aska chyba w jednym garze gotujemy, ja mam dzis warzywna zupinke !!!! )

Jeszcze tylko sie zliczyc musze ile mi do wieczora zostalo, bo dzis ciezki dzien bedzie ( czyt, dluuuuuuuuuuuuugi) zaraz mezulek wroci, potem ja do pracy i jeszcze szybciej wyrwac sie musze , bo wieczorem zebranie w szkole a z doswiadczenia wiem, ze bedzie trwalo do 22iej

Ok ide sie podliczyc

Udalo sie duzo napisalam i sie nie wylaczyl

Ja dzisiaj zrobie sobie własnie rybke w warzywkach z przepisu Dorotki nigdy nie robiłam i czas najwyższy spróbowac..a rybki faktycznie zdrowe. Ale myślałam że makrele to raczej niedowolone w diecie z powodu tłustości.. chyba sie myliłam..

Ostatnio nie pamiętam kiedy jadałam normalny obiad..moze przez to jestem osłabiona i juz postanowiłam ze zrobie ta rybkę, poza tym tak jestem w tej chwili głodna że zjadlabym chyba wszystko co jadalne..

zastanawiam sie tylko jaką kupic rybke?moze dorsz?

dziewczyny, kiedyś jadałam bardzo sporadycznie ryby i to zapiekane w żółtym serze i z warzywami . A teraz Teraz mogłabym jeść na okrągło ale tak sobie tłumaczę, że organizm się dopomina oj, ubóstwiam je teraz ale zadne marynaty
Przepis Maggusi:
kroimmy w naczynie żaroodporne w kosteczkę paprykę, pomidorki, na to wywalamy przyprawioną rybkę ( mintaja np) solą, pieprzem i przyprawą do ryb, to przykrywamy pokrojonymi pomidorkami. Przykrywamy pokrywą i dusimy w piekarniku przez 20 minut w temp. 180 stopni

a ja na koniec podlałam to jeszce odrobinką ketchupu

Dorka dzięki ci, chodzi ta ryba za mną od piątku, ale dzisiaj nie będę miała czasu.
Małgosia - no toś ty święta jak masz urodziny w takim dniu, a mnie zawsze straszą, że chryzantemy dostanę zamiast innych kwiatków.
No i znowu balanga sie kroi, bo takiej liczby nie odpuszczą i świętować będzie trzeba
Maggy - proszę okrzyczeć komputerek, ma być grzeczny. Do 22-giej w szkole??? współczucia.
No to ja zmykam
Do jutra, mam nadzieję, że będę grzeczna

witam moje Panie już domowo,
jakoś tak u nas dzisiaj spokojnie i jakiś taki malutki ruch W sen zimowy pozapadałyście, czy jak
na razie idzie mi super zjadłam rybkę na obiadek i mam jeszcze 400 kalorii do wykorzystania. I co by tu zjeść