Książkowe mam oczywiście ciśnienie
... a tak w temacie ( bo jednak nie zdołałam jeszcze zapoznać się z 400 stronami archiwum) lubicie czytać książki ?
Wypożyczyłam sobie wczoraj "jeżdźca miedzianego", którego czytałam jakiś czas temu, aby płynnie przejść do drugiej wypożyczonej książki - "Tatiana i Aleksander".
Jak nie lubię romansów ( wolę sensację ) to "jeździeca" uważam za rewelacyjną lekturę. Gorąco polecam na długie, jesienne wieczory.
Zakładki