Cześć
Dziś robiłam Sprzątanie Przytulni .
Spiżarnia odświeżona . Samowary wyczyszczone parzą 3 nowe wspaniałe herbaty .
Powstała biblioteczka z myślą o zimie .
A ja siedze przy kominku i planuję ... Planuję !!! PLANUJĘ .
Wzorem do mojego planu jest plan - oczywiście - Devoree . Nie wiem , czy on wszystkim tak dokładnie pasuje , ale mi bardzo dokładnie pasuje . Nic lepszego nie wymyślę . Tak więc zaoszczędziłam czas
Plan powstał następujący :
Mam być !!!! konsekwentna bardziej niż przedszkolak
jem 5 posiłków dziennie o zrównoważonej wadze 35 dag
ZAWSZE zachowuję niski IG
mieszczę się w 1300 kcal
piję miętę i zieloną między nimi
jem 3 x produkty mleczne sprawdzając teorię o roli wapnia w odchudzaniu
łykam magnez , potas i witaminy B
dalsze punkty do planu mam nadzieję dodawać .
Zmiana po 8 godzinach :
a) dalsze punkty :
po jedzeniu myję zęby
używam płukanki do ust
b) wyżej są metody a teraz cele i terminy :
życiowy : tu go na razie nie wpiszę
wieloletni : być w wielostronnej równowadze
długoterminowy : na tickerze
krótkoterminowe sa dwutygodniowe :
sprawdzić czy zmiana wskazań wagi z 71,5 na 73,5 dotyczy @
przestrzegać powyższych punktów planu
uzupełnić zapas B i dolomitu
pokonać najbliższą głupawkę
zmienić wskazanie wagi na co najmniej 71,5
codziennie zapisać kcal i strukturę jedzenia
Zakładki