Codziennie przypominam Kaszakowi, że we wrześniu idę w góry. Dzisiaj po raz pierwszy nie zmienił barwy!!! Jest dobrze! Muszę sobie jakieś buciki kupić
Pozdrawiam cieplutko
kaszania
Codziennie przypominam Kaszakowi, że we wrześniu idę w góry. Dzisiaj po raz pierwszy nie zmienił barwy!!! Jest dobrze! Muszę sobie jakieś buciki kupić
Pozdrawiam cieplutko
kaszania
Witajcie Wędrowcy
wpadam zyczyc kolorowych snów.. bo tylko takie sie śnią w naszej Przytulni..
buziaczki
DAgmarko, masz racje, mi sie tez po weglowodanach bardziej jesc chce! szczegolnie wieczorem musze na nie uwazac! rano jem musli, ale takie pelnoziarniste, a takie wegle sa lepsze od prostych, bo sie dluzej trawia!
Kiedys musze policzyc ile jem w kg...interesujace..tylko kurcze waga do pokarmow mi sie zepsula A warzywkami owszem owszem, mozna sie zapchac niezle
Dagmarko butki dotarły
JEDZIEMY JEDZIEMY
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Puk, puk! Mozna...?
Bywalam tu juz wczesniej, ale po cichutku, po kryjomu... Chowalam sie w kaciku za kominkiem i wypoczywalam, sluchajac Waszych rozmow. Teraz wreszcie zbieram sie na odwage i... chcialbym z Wami posiedziec. Nie macie nic przeciwko temu, kobietki?
Jestem Lili. Troche zmeczona, troszke rozleniwiona... Marze o herbatce z sokiem malinowym i o tym, zeby tu troszke pobyc, zapomniec o codziennosci, o tym wszystkim, co powinnam zrobic, czego nie zrobilam, itd.
Chce tu przy Was troszke odpoczac. Mozna?
Pozdrawiam cieplutko.
Lili213 witaj w naszej Przytulni pod wierzchołkiem . Zaglądaj tu często . Tu jest bardzo przytulnie . Drzwi zawsze otwarte ale przed wichrami zamknięte . Coś jakby szlaban na peronie gdzie Harry Potter wsiada do pociągu - tzn. dwoistą ma naturę i niby go nie ma ale właściwie to jest . Herbatka już stoi . To Herbatka marki Beatka i zaraz będzie dokładka . Już wieczór i ogień w kominku a jutro niedziela więc mamy czas . Możemy siedzieć i gadać albo siedzieć i śpiewać albo spać oddychając sosnowym aromatem albo wędrować nocą albo słuchac jak pluska Wodnik albo pogłaskać Rogasia po łbie .
Tak , tu nie ma miejskiej codzienności ... Choć mieszkać w Częstochowie też jest dobrze . Blisko Jura . Blisko inne wspaniałe miejsca . Można wypocząć i się doładować - tak sobie myślę ... A jak Ci się mieszka w Częstochowie ?
Gdy oglądałam w TV Światowy Dzień Młodzieży w Częstochowie - pamiętam do dziś tę niesamowitą atmosferę uniesienia . Żałowałam , że nie mam magnetowidu i do dziś żałuję . Kupiłam płytę z serii Pielgrzymki Jana Pawła II ale tam są tylko skromne fragmenty . Rany jak mi szkoda .
Pozdrawiam !!
Muszę się teraz spieszyć jak górski wietrzyk .
Bike cały czas mi się wydaje że Ty ten angielski już dobrze opanowałaś . Np. w stopniu
umożliwiającym czytanie opowiadań . A ja od dzieciństwa miałam na siłę kładziony
angielski do głowy , łącznie 13 1at , ale nikt mnie nie przekonał do tego - no i nie
umiem ... a teraz to bym nawet chciała . W końcu 8 lat temu trafiłam na program
"Super Memo" i to mi bardzo odpowiadało . Muszę wrócic do niego .
Milas ja bardzo chcę dostać zdjęcia . Wysyłam adres na priv . Przeczytałam dużą część Twojego wątku ale nie natrafiłam na to ile masz wzrostu . A ile masz ? W Tatrach mam
jeszcze dużo do przejścia . Znam tylko kilka tras , może 5 albo 6 . Na razie pojadę w
Beskidy .
Jupimor dzień dobry na szlaku !! Ogromnie się cieszę, że znalazłaś ścieżkę . Ja też czuję się świetnie gdy jestem na takich ścieżkach - choćby tylko w swojej głowie . Pozdrów Kingę i Grześka . Wynika z Twoich słów , że to bratnie dusze .
Kaszaniu i Gaygo super że jedziemy . Kaszakowi poślemy kartkę . Też muszę się za
butami na ten wyjazd rozejrzeć . Nareszcie sobie odpocznę .
Anikas mam takie sny na jawie , że jeszcze kiedyś razem na jakiejś porządnej górce
staniemy . Pewnie nie jeden raz . Co Ty na to ?
Magdalenko dzięki za odpowiedź u Ciebie , która zresztą potwierdziła moje zdanie .
Dziś po tygodniu mojego eksperymentu z jedzeniem ciąg dalszy . Na końcu napiszę o
efektach . Sprawdzam , czy głód zależy bardziej od słodyczy czy od poziomu hormonów
przed okresem .
Dagmarko, dzieki za cudne powitanie... Milo wiedziec, ze nie jestem nieproszonym gosciem.
Bardzo prosze o herbatke - jakas dobra, zaproponujcie cos. Mam ochote troszeczke odpoczac, moze nawet sie zdrzemnac przy kominku, zanim powroce do swojej codziennosci...
Jak mi sie mieszka w Czestochowie? Nie pochodze stad, mieszkam tu od 6-ciu lat, ale dla mnie to miasto jest moim domem. Ma taka niesamowita, specyficzna atmosfere... Uwielbiam je!!!
Tych wszystkich wspanialych miejsc w okolicy praktycznie nie odwiedzam choc bardzo bym chciala. W roku szkolnym za duzo pracuje, a gdy juz nadejdzie moj jedyny wolny dzien w tygodniu - niedziela - to nie chce mi sie ruszac z domu. Poza tym, moj mezczyzna ma nienormowany czas pracy, czyli wolnego czasu praktycznie nie ma... Nawet na wakacjach nigdzie nie bylismy w tym roku, choc tak bardzo nam sie marzyl jakis wyjazd... Dlatego wlasnie, mimo ze mam teraz wakacje, czuje sie zmeczona, wypalona... Nie odreagowalam bardzo pracowitego, ciezkiego roku, ktory mam za soba. Ale juz czekam na wrzesien i paradoksalnie ciesze sie, ze przede mna znowu praca - oby jej bylo jak najwiecej!
Widze tu jakas dyskusje na temat "anglika" - w razie czego sluze pomoca, wlasnie tym zajmuje sie zawodowo.
Okay, zmykam. Dziekuje za herbatke, za cudowna atmosfere Przytulni, za to, ze tu jestescie. Nawet nie wiecie, jak bardzo takie miejsce jest mi potrzebne... Dziekuje. Dobranoc.
Witaj Dagmarko Witajcie wędrowniczki
Piszesz że wybierasz się w Beskidy- a można wiedzieć gdzie? Beskidy też są piękne tylko trzeba trafić na pogodę żeby zachwycać się pięknymi widokami. Zresztą wszystkie góry są piękne... i Jura też
Ja dziś siedzę koło Przytulni i moczę nogi w Wodniku Kto się przyłączy
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Zakładki