Hejka Dziewczyny,

Aisak, witamy i zyczymy samych sukcesów

Toffi, dzięki za zaproszenie, będę zaglądać, miło się Ciebie czyta

Fru, tak dobrze to nie jest, nie chudnę na 1400 wbrew pozorom...

Jeni, ważę obecnie 82,4 (a było po swietach 85,5)
Ale i tak Cię dogonię

Anekk, mądre słowa, nie bedziemy się wiecej rozgrzeszać, za małe wpadki bedzie opierdziel, a za duze utrata legitymacji klubowej


Powiem Wam, ze Monti mi sluzy, pozbylam sie zaparc, checi na slodycze i innych zachcianek. Jem warzywa, nabial i drobiowe mieso, z rzadka jakiś owoc o dobrym indeksie. I przez 4 dni stosowania metody juz mi zeszło 0,4 kg. I nie jest to woda, bo woda juz mi wczesniej zeszla, a weglowodanow nie jem i tak od dawna, a powiem wam ze jestem przed "tymi dniami", wiec powinna rosnac, a nie spadac

I nie zmieniamy tematu naszego watku, bo bedziemy chude latem, a lato trwa przeciez do dwudziestego ktoregos wrzesnia. Wiec nie lenic sie, tylko do roboty moje kochaniutkie !!!!

Buźka i kopniaczek na rozpęd (zwłaszcza dla mojej drogiej fru)

FLEUVE_na_MM_chudnie