Strona 414 z 524 PierwszyPierwszy ... 314 364 404 412 413 414 415 416 424 464 514 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,131 do 4,140 z 5232

Wątek: uciekam przed efektem jojo...

  1. #4131
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Gosiu pozdrawiam

    ja gofry jadam tylko w Ustce na deptaku, takie z owocami i wszystkim co tylko można tam nałożyć

  2. #4132
    Forma Guest

    Domyślnie

    Kasiu oby oby... Jakas padnieta jestem - no i głodna...
    Dostałam batonika od koleżanki "kinder bueno" - leży w szufladzie - musze sie go jak najszybciej pozbyc... Dzis juz ma być bez słodyczy :] Wiadomo co za duzo to nie zdrowo...

    Beatko ja tez głównie nad morzem jadam goferki :] Tam sa zdecydowanie najlepsze. Zazwyczaj z musem jabłkowym i cynamonem :P

  3. #4133
    Forma Guest

    Domyślnie



    Sppppppppppppaćććććććććććććććććc. ..

  4. #4134
    Forma Guest

    Domyślnie

    DZIENNIK SPOŻYCIA 11 lipca 2007

    woda z miodem i cytryną
    jogurt FRUTTIS lekki, otreby granulowane z jablkami "Sante"
    2 mini rogaliki, kawa
    morela, brzoskwinia
    2 kromki chleba orkiszowego ze słonecznikiem, 2 plastry szynki z indyka, 3 ogórki małosolne
    potrawka z kurczaka z 2 łyżkami makaronu
    4 landrynki
    jabłko
    plasterek goudy

    W sumie kalorii: 1 200

  5. #4135
    alexisa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Mieszka w
    Jawor
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gosiu pozdrawiam. Ładny raporcik

  6. #4136
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Gosia, ja nie wiem co to jest, ale od dwoch dni jestem poprostu zaglodzona na smierc (taka glodna ) ...i to zawsze o tej godzinie co teraz....w ciagu dnia nie jest tak zle
    I wiem, ze zjedzenie 200 kcal wiecej nic mi nie da....chyba musze jakies "wieksze" rzeczy jesc...w stylu: gora jakichs warzyw, zeby brzuch poczul, ze cos tam lezy

  7. #4137
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Gosiu dobrej nocy jak zawsze raporcik fajny, zgrabny i zdrowy
    no i dzięki temu wyglądasz tak ślicznie.. bo jestes konsekwentna i wytrwała..
    czy ja kiedyś się tego nauczę... buziaczki

  8. #4138
    Forma Guest

    Domyślnie



    Dzień doberek.
    Dzis nastroj troche lepszy, choc od rana jestem bombardowana informacjami ze zaginely bagaze prezesa i reszty ekipy z którą jechał... ehhhh...

    Przeczytałam że owoce powinno jesc sie naczczo, najlepiej na pierwsze śniadanie z tego względu, że sa szybciej trawione itd. No niby pamietalam - a jednak nie stosowałam sie do tego. Wiec dzis grzecznie na pierwsze śniadanko zjadłam 2 morele i jabłko.

    * * * * *

    Alex, Anikas - ja zazwyczaj mam zastrzerzenia do swoich raporcików, jak czytam jak dziewczyny ładnie 1000 się trzymają, to wydaje mi się że wcale tak fajnie nie idzie...
    Żadko kiedy udaje mi się zmieścić w 1200...

    Gosia, no ja bardzo czesto tak mam - jesc mi sie chce i trudno wytrzymac. Tez potrzebuje czegos konkretnego, zazwyczaj po pieczywku jest mi lepiej, żadne soczki czy koktaile jakos mnie nie napełniają...

  9. #4139
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    A ja czytałam o takim jedzeniu owoców, co zgadza się z tym, że najlepiej zjadać je na czczo, jeśli mają być na śniadanie, ale później też je można jeść, ale z zachowaniem pewnych zasad



    Trzeba pamiętać, że niezależnie od tego, jaki owoc zdecydujemy się zjeść na śniadanie, powinniśmy spożyć go na samym początku, tzn. na czczo.
    Generalnie to nigdy nie powinno się jeść owoców pod koniec posiłku ani na deser.
    Są to bowiem produkty, które podlegają bardzo krótkiemu procesowi trawienia (ok. 15 minut). Kiedy zjadamy owoc, to wprawdzie dostaje się on do żołądka, jednak nie zostaje w nim, bo nie ma tam nic do roboty. Bardzo szybko przesuwa się do jelita cienkiego, gdzie jest trawiony i przyswojony.

    Jeśli zjadamy owoc pod koniec posiłku, dostaje się do żołądka i nie może się stamtąd wydostać, gdyż dalszą drogę blokują mu inne, znajdujące się w nim pokarmy (mięso, ryby, tłuszcze), których trawienie zajmuje około trzech godzin.

    Owoc zostaje więc uwięziony w ciepłym środowisku, co spowoduje, ze zacznie fermentować i do tego jeszcze zaburzy proces trawienia innych produktów.

    Po spożyciu owocu należy odczekać 15 - 20 minut, by pozwolić mu na przedostanie się do jelita cienkiego.

    Z większą tolerancją można traktować truskawki, maliny, jagody oraz owoce gotowane, gdyż nie powodują one ryzyka fermentacji.

    Owoce można także jeść po południu (ale 3 godziny po obiedzie i nie później niż godzinę przed kolacją) oraz wieczorem, (lecz przynajmniej 2 do 3 godzin po kolacji). Zdrowe jest spożywanie ich ze skórką, zawiera ona bowiem dużo błonnika i witamin.


    W związku z powyższym nigdy nie jem owoców na deser i staram się zachować przynajmniej godzinny odstęp między owocami a innym posiłkiem, jeśli jem je najpierw.

  10. #4140
    Forma Guest

    Domyślnie



    Dokładnie o to mi chodziło :]
    Ja ostatnio za czesto i za szybko jadlam owoce po innych posiłach - czas to zmienić :]

    Dzięki Kasiu :]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •