No dobrze... Kupiłam dziś "Granolę"...Ale to ma być test, he he - czy jestem w stanie jeść NORMALNIE. A kupiłam ją w nerwach, bo sie strasznie wku...rzyłam
![]()
Właśnie przed chwilą udało mi się "złapać" na gadu naszego ślubnego fotografa - nie odpowiadał przez jakiś czas na moje maile, więc u mnie już panika, bo jeszcze nie mamy podpisanej umowy, a zależy mi właśnie na nim. Na szczęście wszystko jest ok.
Tak się śmiesznie złożyło, że fotografa, kamerzystę i zespół mamy spoza Częstochowy (zespół aż z Poznania!) i ze wszystkimi mamy kontakt jedynie mailowo-telefoniczny. Cóż, świat jest naprawdę mały.![]()
Po południu ma do mnie przyjść przyjaciółka - chce mnie obejrzeć w sukni i będzie mi pomagała zaprojektować/dobrać biżuterię i dodatki. Jest plastyczką i artystką, więc zdaję się na nią. Gorzej będzie, jak się nie zmieszczę w suknię...![]()
Zakładki