No dokładnie jak sie objadać to rano
Lili pochwały za rowerek!!!
Zuch dziewczyna![]()
Plusy za rowerek i dbanie o siebie!
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Siyanda, Puellcia, AleXL - bardzo dziękuję!Nawet nie wiecei, jak motywująco działają wasze słowa!
Dziś raport, niestety, mało optymistyczny. Na rowerek miałam wielką ochotę, ale w końcu nie jeździłam. Jutro też może być ciężko, choć postaram się znaleźć chociaż pół godzinki rano lub w ciągu dnia - wieczór odpada, wybieramy się na koncert, a potem może zaprosimy do nas znajomych z okazji Walentynek.
Z jedzeniem kiepsko. Z nerwów zjadłam po kolacji paczkę rodzynek - strasznie sie wkurzyłam i to było odreagowanie.Ogólnie bez tragedii, ale nie jestem zadowolona.
Nie ma co dołować się paczką rodzynek, nie warte to twego zdrowia. I się ciesz z walentynek a ruch nie ucieknie, dogonisz go kiedy będziesz czuć ten apetyt na ruszanie![]()
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
No wieszNa rowerek miałam wielką ochotę, ale w końcu nie jeździłamJak mam to rozumieć
Mam ochotę na ruch ... ALE
Albo się ma albo się nie ma
KLAPSIOR
![]()
No . To jest jakieś usprawiedliwienieJutro też może być ciężko, choć postaram się znaleźć chociaż pół godzinki rano lub w ciągu dnia - wieczór odpada, wybieramy się na koncert, a potem może zaprosimy do nas znajomych z okazji Walentynek.W walentynki odpuść sobie dietę , masz być uśmiechnięta , pogodna , zakochana i BOSKA w ten dzień
![]()
Ja zamierzam dzisiaj prócz cafe latte zjeść porządną ( i to wieczorem ) zapiekaną bułkę z serem żółtym i roztopioną mozarellą i do tego oliwki i keczupik i w ogóle będzie wyżerka- mój chłopak robi takie pyszne bułeczki z piekarnika, że na samą myśl w brzuchu mi burczy
Nie zamierzam sobie psuć walentynek jakąś dietą . Phi
![]()
Never give up !!! Ćwiczę, chudnę, zmieniam się !
Siyanda, klapsior się należał![]()
Wczoraj dietkowo to ten... bez komentarza![]()
![]()
Ale poza tym dzionek był bardzo miły i udany, wieczorne wyjście super!
![]()
Dziś tylko kilka lekcji i wczesnym popołudniem zaczynam weekend. z jednej strony super, z drugiej... Kiepsko coś mi się ostatnio wiedzie, za dużo godzin mi przepada, martwię się!
Poodwiedzam Was później, teraz już uciekam.
Znowu zawaliłam...![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Ale od jutra zostaje mi dokładnie pół roku do ślubu, więc koniec tego dobrego - biorę się za siebie! Kompleksowoi pod każdym względem. Nic na siłę, oczywiście, małymi kroczkami, ale zdecydowanie do przodu.
Jutro ma to do siebie,ze jest jak tabula rasa- jeszcze nic zlego nie zdazylo sie zrobic i moze byc poczatkiem wszystkiegoMilego weekendowego dietkowania!!
Pol roku to dosc dlugo wiec mozesz powoli dojsc do celu bez stresow![]()
![]()
![]()
Zakładki