-
Najmaluszku, nie przejmuj się. Każdemu czasem zdażają się gorsze dni. Mam tylko nadzieję, że dziś już o niebo lepiej? Ja mam tak, że zawsze złość i płacz wysysają ze mnie wszystkie siły. Normalnie jak się popłaczę to od razu muszę iść spać bo inaczej nie dałabym rady. Będzie dobrze. Przeproś jakoś ładnie Jarka, niech wie, że to nie o niego chodziło, tolko o świat.
-
Cześć Najmaluszku
rzeczywiście dzień nie wesoły, całe szczęście już za Tobą.
Dzisiaj już o nim nie rozmyślaj, tylko jak radzi Zosia zajmij się Jarkiem i mu wytłumacz.
Pobądzcie sobie razem. Zrób coś dla siebie. Poodpoczywaj sobie jednym słowem.
pozdrawiam i miłego wieczoru życzę
-
Hej Aniu
wiem, co przeżywasz i do bardzo dobrze... ale Anuś dziś już sroda, nowy dzień!!! Aneczko nie pamiętaj tamtego i nie rób sobie wyrzutów. Bo tylko sama się jeszcze bardzie zdołujesz!
a pamiętaj:
co było a nie jest nie pisze się w rejestr..
Główka uśmiechnięta do góry! miłego dnia Anuś
-
Witajcie Aniołki!!!
Nie wiem co jest grane ale w domku nie mogę wejśc na forum, nie mogę się zalogować, chyba mam jakiegos wirusa bo w pracy nie ma problemu...ale wkurza mnie to bo lubie właśnie wieczorkiem w domu lub rano posiedzieć na forum...bo w pracy nigdy nie mam czasu, żeby spokojnie poczytać co u was, poodpisywać...
Wczoraj było jeszcze nie fajnie...zła...rozdrażniona...ale dziś mimo, że za oknem nieładna pogoda a naawet paskudna jest już lepiej...
Dziś wcześnie zaczęłam pracę bo o 7 a nie skończę pewnie przed 19 ale co tam...trzeba znaleźć jakieś pozytywy w życiu bo inaczej totalnie byśmy się załamali
Dietkowo jako tako ale wiem, że przytyłam po tych ostatnich 2 nieładnych dniach...po za tym Ona mi nadal doskwiera i czuję się napompowana...nie mogłam iśc na aerobik bo chyba bym nie przeżyła skakania z bolącym brzuchem ale myślę żeby dziś iść, zobaczę jak wieczorem będę się czuła ...
************************************************** *****************
Anusia dziękuję słonko za miłe słowa...bedę się ich trzymać...wiesz jestem zła, że w domu nie mogę posiedzieć na forum bo brakuje mi tego strasznie...Anusia a jak Ty się czujesz???
Emilko dzięki że mnie odwiedziłaś. Jarek się nie gniewa on się ze mnie śmieje i mnie przedrzeźnia...a narazie pobyć razem nie ma jak bo on cały tydzień od 7 do 19 w pracy jest więc jak przychodzi o 20 to pada i śpi.W weekend tez pracuje więc dopiero w przyszły tydzień będę miała okaję się do niego poprzytulać
Zosiu Jarek jesy na tyle kochany, że nie obraża się na długo...on wie, że ja tak juz czasem mam że musze się wykrzyczeć Ale fakt faktem te 2 dni wyssały ze mnie wszystkie soki, czuję się troszkę jak wrak
Anitko piekielnie się cieszę z twoich odiwedzin...czytałam u Ciebie o podrózy poślubnej...superowo...ja tak się zastanaiwam czy ja będę miec choć tydzień wolnego po slubie... też chciałabym gdzieś pojechać ...Ten cytat Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.jest po prostu super...pasuje do całej sytuacji jak ulał...ale ja już wracam dzielnie do dietki i do ćwiczeń bo gdy ich nie ma to czuję się nie swojo...Anitko duża buźka.
-
najmaluszku....szkoda twoich nerwów....
wiem, że to łatwo powiedziec a trudniej zrobić...ale naprawde można mniej się denerwowac...przynajmniej tymi błahostkami....ja tez jestem nerwus ale łykam dużo magnezu i juz widże efekty po 2 miesiącach moze Ty tez spróbuj
żcyze dietetycznej środy
:P :P :P :P
-
muszę ci pogratulować trafnego wybory faceta, jeśli jest taki jak piszerz to naprawde ci zazdroszcze, wyrozumiałość jest strasznie ważna a swiadomość, że mamy do kogo sie przytulić po ciężkim dniu jest bezcenna!!!
wczorajsza nieobecność na aerobiku usprawiedliwiona, ale jeśli tylko lepiej sie dziś poczujesz to leć na niego, bo sama świadomość, ze to zrobilaś no i oczywiście trochę ruch poprawią ci samopoczucie - zobaczysz!!!
miłego dzionka
-
O właśnie, jeśli fizyczne samopoczucie pozwoli to leć na aerobik. Skoro mówisz, że Jarek i tak wraca padnięty i idzie spać, to nic po tobie w domu. Wykorzystaj ten czas na inwestowanie w siebie, a w końcu ćwiczenia tym właśnie są. Cieszę się, że humor lepszy i oby tak już zostało!
-
Witaj Aniu
Cieszę się, że samopoczucie już lepsze...........Ja też znam doskonale ten stan , gdzie wszyscy naokoło mnie drażnią i potrafię być wtedy bardzo niedobra...........Zresztą jestem straszny nerwus i najpierw krzyczę, a za chwilę nie pamiętam już o co mi chodziło........................Cóż my kobiety czasami mamy takie fatalne dni i nie zawsze mężczyxni to rozumieją..........Ale widzę, że Twój Jarek to istne Złotko, więc dbaj o NIego , najlepiej jak możesz................
Aniu o dwóch niedietkowych dniach zapomnij i dalej dzielnie dietkuj........A jak tylko brzuszek przestanie boleć , to leć na aerobik...........Tam an pewno wszystkie nerwy pójdą w zapomnienie..................
Aniu pozdrawiam Cię serdecznie.
Plnaujemy spotkanie w Katowicach ( w marcu , jeszcze nie ma dokładnej daty) i mam wielką nadzieję, że tym razem dasz radę przyjechać..........
Przesyłam buziaczki :P :P :P :P
Asia
-
Witaj Maluszku! widze, ze buszujesz po forum, wiec wpadam z pozdrowionkami i poczytam potem, co nowego u ciebie..
Mam nadzieje, ze zadnych dolkow, ze tylko wyrzyny....
A moze dopada cie przedslubny stres??? (wszystko bedzie cudownie! )
Caluski sle
-
Madziulka ja też cię widze na forum Ciebie i Anusię Poczytałam co u Ciebie i Ty wiesz, że ja się już cieszę ale nie chcę zapeszać...aż mi się ręcę trzęsą z radości...ale spokojnie, poczekam do oficjalnego ogłoszenia miłej nowiny
Madzi u mnie niestety było troszkę dołków ale staram się z tego podnieść...trzeba walczyć dalej A stres raczej nie , raczej radość, coraz bardziej się cieszę na ten mój ślub A dziś przysłali mi buty ślubne więc zrobiłam juz kilka kroków, muszę trenowac
Asieńko spotkanie to fantastyczny pomysł...bardzo bym się cieszyła gdybym mogła wreszcie cię poznać...napisz mi tylko kiedy mniej więcej planujecie zlot
Wkra aerobik zawsze poprawia mi humor...a z Jarka tak jak piszesz pozytku mieć nie będe bo ja wiem że on bardzo zmęczony po pracy jest i najchętniej wtedy idzie spać
Patka facet może niedoskonały ale wiem że mam go za co cenić i chwalić...ma swoje wady ale jest dla mnie najlepszy na świecie...Ty też takiego znajdziesz
Efci tak tak ja potarfię być nerwuskiem Ale to szybko mija na szczęście...Oby takich złych dni było jak najmniej...
Zmykam bo zaraz korek przyjdzie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki