Strona 153 z 696 PierwszyPierwszy ... 53 103 143 151 152 153 154 155 163 203 253 653 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,521 do 1,530 z 6957

Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

  1. #1521
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Najmaluszku, koniecznie popracuj nad waszymi relacjami. Nie ma nic gorszego niż kłótnie przed ślubem, szczególnie bez sensownego powodu! Miłej nocy

  2. #1522
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Najmaluszku życze udanego weekendu

    Dużo można by mówić o ksieżach-to temat-rzeka.Generalnie podpisuję sie pod slowami poprzedniczek Głowa do góry!!!Dzis mówisz,że żałujesz decyzji o ślubie kościelnym,ale jestem takiego zdania jak Wkra-kiedy nadejdzie ten dzień bedziesz najszczęsliwszą panna młodą i wszystkie kłopoty przedślubne pójdą w niepamięc

    Moi młodzi prawie wszystko zalatwiaja sobie sami-tak chcieli,mówiąc nam,ze skoro są na tyle dorośli,żeby sie pobrać to i są na tyle dorośli by to pozalatwiać.Staramy sie nie wtrącać,tylko jak trzeba mądrze doradzić.Na razie nie ma u nas nerwowki,zobaczymy jak dalej Dzisiaj podpisali protokół i o dziwo zajeło im to tylko 35 minut,a córka sporo stron wypisala sama....bo ksiądz stwierdził,że ma ładniejsze od niego pismo

  3. #1523
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    hej Anuś

    I jak wrażenia z foliowanka ? Ja zamówię sobie dziś olejki na allegro czas zacząć dbać o ciałko jak najbardziej

    Anuś a obraz już macie (tak a prospos allegro ).

    I wiesz, mam jeszcze prośbę.. wydaje mi się, ze kiedyś Twoja mama robiła piersi kurczaka jakoś w płatkach czy coś takiego? chciałabym coś takiego zrobić, i szukam przepisu Jutro W. mam imieninki i chciałabym mu coś zrobić nowego, dobrego - bo generalnie marna ze mnie kucharka, to jakoś go zaskoczyć

    Anuś zmykam, do pracy rodacy (w sobotę buu).

    MIłEGO WEEKENDU BUZIACZKI

    ps. + 15-stej - wesele będzie dłuższe będzie dobrze!

  4. #1524
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    [b]
    Dziewczyny jest git...wstałam rano specjalnie po to żeby jechać na aerobik na 9.30 Słonko pięknie świeci...Jarke poszedł skoro świt do pracy więc go nawet nie widziałam...co ma swoje plusy bo pewnie znowu byłaby jakaś mała wymiana zdań...ale postaram się wieczorem jak wróci z nim porozmawiać...że ja tak nie chcę się z nim kłócić bo to bez sensu...trzeba się uspokoić i myśleć pozytywnie bo może ja rzeczywiście troszkę przesadzam...już sama nie wiem...

    Wczoraj dzwoniłam do USC i przemiła Pani (ach czemu my nie bierzemy ślubu cywilnego ) wytłumaczyła mi po co i z czym mamy do nich przyjść...więc wybieramy się w środę skoro świt żeby tak pozałatwiać te papierkowe sprawy...chyba już wtedy z tego co zrozumiałam Panią będę się musiała zdecydować na nazwisko a to jest kolejny powód to nerwów...

    Bo moja teściowa, przemiła zresztą osóbką...bardzo ją lubię jest kochana ale jest to osba starsza, ma 66 lat i swoje czasem dziwne poglądy...jest niezadowolona, że nie chcę przyjać nazwiska Jarka...i że to według niej dziwne...a ja nie chcę...chcę zostac przy swoim...myślałam też o dwuczłonowym ale to za bardzo skomplikowane...za długo się trzeba wtedy przedstawiać No i wiem, że ona z tego powodu jest na mnie zła...ale to chyba jest moja decyzja zwłaszcza, że Jarek nie ma nic przeciwko...

    No i jak same widzicie troszkę powodów do stresu mam ale jak wchodze na dietkę to się rozluźniam zwłaszcza, że za mną piękny dietkowo dzień...Postanowiłam że dietka musi mi ładnie iść, żebym chociaż z powodu wyglądu nie miała stresa


    Anusia po pierwsze foliowanko super...posiedziałam 2 h zawinięta i czułam się rewelacyjnie tylko Jarek na mnie dziwnie patrzył...muszę to chyba robić jak jego w domu nie ma... ja użyłam olejek miętowy bo tylko tak miałam i jeszcze nie sprawdziłam na necie jakie ma właściwosći Tylko Anuś przygotuj się na to, że dość dużo balsamu na to sie zużywa więc zakup jakiś niedrogi
    Anusia po drugie obraz dostałam wczoraj i jest super...jeszcze nie powieszony ale piękny...dzięki, że mi poleciłaś tego sprzedawcę...teraz poluję na tulipany do kuchni...oni mają w sprzedaży co jakiś czas takie ładne ale do tej pory były dośc drogie więc czekam na jakąs dogodniejszą licytację
    Anus apo trzecie z tego co pamiętam to moja mama robiła po prostu pierś z kurczaka ale zamiast zwykłej panierki dawała otręby owsiane i było pycha a mało z tym roboty


    Lunka to cieszę się, że przynajmniej twoja córa przechodzi te przygotowania bez stresowo My protokół spisywaliśmy od 20.50 do 21.40 więc prawie godzinkę ale może dlatego, że przy tym rozmawialiśmy sobie z moim proboszczem bo on jest z tych fajniejszych księży Nasz na szczęście pisał na komputerze ale tez miał z tym małe problemy teraz musimy podonosić resztę papierów i wtedy dostaniemy licencję

    Wkra wiem wiem, musze nad soba i nad nami popracować bo narazie jest napięta atmosfera...Ja chyba się po prostu nie nadaję na takie imprezy...ślub to chyba nie dla mnie....za bardzo się stresuję

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  5. #1525
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Hmmmmm....jaką licencję

  6. #1526
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Najmaluszku, póki pamiętam i apropos Tsotsi. My poszliśmy na pokaz tego filmy w ramach festiwalu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], który przez najbliższy tydzień będzie w Warszawie, a później zawędruje do innych miast, w tym do Krakowa! Więc zerknij w program i już zarezerwuj sobie czas. Aha i radzę kupić bilety wcześniej. My wczoraj ledwo się przebiliśmy przez kolejkę chętnych po bilety przed seansem. Zarezerwowałam je z samego rana więc mieliśmy za wczasu! No i właśnie doczytałam, że premiera Tsotsi będzie 26 maja, w normalnej dystrybucji!

    A teraz w odpowiedzi. Gratuluję wczesnego wstania w celach ćwiczeniowych. Aż nie mogę wyjść z podziwu! Cieszę się, że masz dobry humor i powzięłaś decyzję dot. diety, słusznie, po co miałabyś się tym stresować. I koniecznie porozmawiaj z Jarkiem. Na spokojnie. Bo co to za pomysł żeby branie słubu kłótnie generowało!
    Odnośnie nazwiska zaś to pamiętaj, że to tylko twoja decyzja. Szczególnie, że Jarek nie ma nic przeciwko. Może jednak warto się zastanowić czemu teściowej tak zależy byś przyjęła nazwisko męża. Moja przyjaciółka będzie miała nazwisko dwuczłonowe i tak też nazywać się będą dzieci. A to dlatego, że jest ostatnią 'z rodu' i nie chce by nazwisko zniknęło. A tak, dzieci będą je nosić razem z nazwiskiem męża i wszyscy są zadowolenia. Czy Jarek ma rodzeństwo?
    Jeśli zaś chodzi tylko o to, że 'przecież zawsze żona przejmuje nazwisko męża' to musisz asertywnie powiedzieć teściowej, że taka jest twoja i tylko twoja decyzja i niestety, musi się z tym pogodzić. I już!

    Ale się rozpisałam

  7. #1527
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    najmaluszku jak tam ćwiczenia
    wyskakana?

    wpadłam życzyć udanego weekendu, odpoczynkowo-bezstresowego
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  8. #1528
    alexandretta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mi tam ślub się jeszcze ani nie śni, wręcz się go panicznie boję...
    No, ale zobaczymy, ja jeszcze młoda d... jestem

  9. #1529
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Było superowo...okazało się że dziś o 9.30 jest step...nawet nie wiedziałam...wyskakałam się superowo a że za oknem 20 stopni to i na sali było dość gorąco więc tym bardziej się spociłam Po przyjściu do domku zrobiłam jeszcze 8 min na brzuch, wykapałam się, nasmarowałam i jestem cał happy...burczało mi w brzuchu więc zjadłam jabłko I przekonałam się jak bardzo brakowało mi owocków...
    Na 14 jestem umówiona z psipsiułami więc tylo coś posprzątam, powieszę pranie i lecę...


    Alexandretta przyjdzie i czas na Ciebie ...a tymczasem nie ma się do czego spieszyć?A ile masz latek jeśli można spytać...pierwszy raz widze cię na forum? Dawno z nami jesteś? Pozdrawiam


    Wkra Jarek ma brata i jego druga zona nosi właśnie nazwisko po mężu a i dzieci tak się nazywają więc to raczej nie chodzi i przetrwanie nazwiska...Wiesz mama Jarka ma tak samo na imię jak ja, jest Ania i ja nie chcę się nazywać tak jak ona a po za tym z różnych innych względów chcę zachować nazwisko, uważam że urodziłam się z tym nazwiskiem i tak też powinno zostać...a nawet nie wiedziałam że dzieci moga mieć dwuczłonowe nazwisko...muszę się nad tym zastanowić...
    Zosiu ja zrobię tak jak uważam...a teściową się przejmowac nie będę...jakby co to zawsze kiedyś po latach będę mogła to zmienić...przecież to tylko formalność...
    A film będzie grany u nas 5.05 w ramach fetsiwalu...wiem że Jarke bardzo chciałby pójść bo my uwielbaimy afrykańskie klimaty ale wtedy ma nockę więc nic z tego...musze kogoś innego namówić

    Dumka wyskakałam się porządnie...aż się cieszę, że się zwlekłam z tego łóżka...warto było...gorąco polecam step

    Lunka licencja jest potrzebna w momencie gdy bierze się ślub w nie swojej parafii a tak właśnie jest z nami...dlatego mój proboszcz musi wystawić nam licencj ale to dopiero jak przedłozymy wszystkie dokumenty...brakuje nam jeszcze 3 egzemplarze protokołu z USC, świadectwa uczęszczania na katechezę (ale na szczęście znaleźliśmy je ) , potwierdzenie ukończenia nauk i wizyt w poradni...

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  10. #1530
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Ja mam podwójne nazwisko i spotykam sie częśto z podójnymi takimi,że nie mieszczą się nam w systemie typu wieczorkowska-szczypalińska ale decyzja jest Twoja i jeżeli Jarek nie ma nic naprzeciwko ......mo były krzywił się nawet na podwójne... już wtedy należało się zastanowić....ale to tak na marginesie
    ćwiczonka mówisz - szczęściara ja mam nadzieję na długi spacer po pracy i po zakupach, bo niestety zostały mi na dzisiaj
    Do jutra
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •