Aniu
ja Cię widuję na różnych pamiętnikach od dawna, ale jak kiedys napisałam - nie chcę się wpisywać mimo,że staram sie czytać, bo jak potem brakuje czasu, to bywa przykro
za to czułam się jakbym znała Cie od zawsze Już się nie moge doczekać Krakowa, a może spotkamy się wcześniej, bo umawiałam sie z Marti na spotkanie z jeje chinkami, miałyśmy dogadać szczegóły na spotkaniu, ale jak wiesz Marti nie dojechała....a Chrzanów to tak wpół drogi Będziesz piękną panną młodą
Pozdrawiam
***
Grażyna
Zakładki