Strona 226 z 696 PierwszyPierwszy ... 126 176 216 224 225 226 227 228 236 276 326 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,251 do 2,260 z 6957

Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

  1. #2251
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na nstepnym spotkaniu w Krakowie widzę cię obowiązkowo
    tak jest

  2. #2252
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Zaraz idę spać...padam z nóg...mąż juz chrapie Jemu to dobrze, jutro i pojutrze ma wolne...

    Dzień znów minął mi szybko...jutro już środa...ten czas strasznie szybko biegnie...

    Dietkowo bardzo OK Jak tylko przyszła @ przestało mnie ciagnąć do słodkiego...

    Dziś podjełam dezyzje odnośnie ćwiczeń...od wrzesnia kupuję znów karnet na 2 lub 3 razy ...w zależności od finansów i czasu...rozmawiał tez juz z moim mężem na temat urządzenia u nas w piwnicy małej siłowni Nic specjalnego...kupiłabym jakis stepper może orbitrek...ale miałabym takie miłe miejsce gdzie w zimowe wieczory mogłabym zejść i poćwiczyć...zobaczymy co z tego wyjdzie bo najpierw trzeba by było tam posprzatać i jakoś przygotować...


    Anusia mąż aż tak bardzo buntowniczy nie jest ale wiem, że czasem wolałby żebym była w domu...niestety teraz jest to niemożliwe...zapłaciłam za kurs więc musze na niego chodzić...zresztą on wiem, że ja się uwielbiam uczyc języków

    Motylisku cieszę się, że na następnym spotkaaniu kiedykolwiek ono będzie napewno będziesz A może uda Ci się 2 wrześnie pojechać do Psotki? Ja jadę autem więc moge Cię zabrać

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  3. #2253
    agentka81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szukam mobilizacji. Muszę się zmobilizować, bo jak nie to dalej będę baleronikiem.

    Miłego, dietkowego tygodnia życzę.

    PZDR serdecznie

    PS. Kopnijcie mnie porządnie w tyłek za to niedietkowe zachowanie.

    Ania zastanawiałam się już nawet nad opatrunkiem gipsowym, żeby być

  4. #2254
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    POZDRAWIAM CIEPLUTKO
    MOTYLISKU-ZAPRASZAM

  5. #2255
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Maluszku, pomysł z karnetem świetny, a zrobienie domowej siłowni jeszcze lepiej brzmi. Oby tylko wypaliło !

  6. #2256
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Aniu karnet to świetny pomysł! Bardzo mobilizuje do ćwiczeń . A urzadzenie siłowni w piwnicy, super sprawa . Tez z Miskiem o tym myślimy, bo sprzety mamy u siebie w domach, a jakby wygospodarować jedno pomieszczonko to byłaby fajne miejsce do wspólnych ćwiczeń ...
    Zamiast stepera to jednak polecam orbitrek albo rower, pozwala na ćwiczenie wiekszej partii mięsni , ale to tylko moja opinia .

    Aniu pozdrawiam goraco i życzę miłego dnia, rochę bardziej spokojnego , buziak!






    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  7. #2257
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


  8. #2258
    agentka81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wracam pomału na dietkową drogę. Wszystko opisałam u siebie.

    Pzdr serdecznie

    PS. Dzięki za rady

  9. #2259
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAJ
    SZKODA ,ZE DZIEWCZYNY NIE MOGA PRZYJECHAC MOZE INNYM RAZEM
    POZDRAWIAM CIEPLUTKO


  10. #2260
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Zaspałam do pracy Obudziłam się 7.50 no i na 8 to nijak bym nie zdązyła...dlatego idę na 9 Mam więc chwilkę żeby tu z wami pobyć ...

    Wczoraj pojechałam kupić sobie bluzeczkę do kostiumu w którym chcę jechac na sobotni ślub...nie wiadomo jaka będzie pogoda więc bede mieć w zapasie i sukienkę...

    Niestety spodnie od kostiumu lekko mnie piją Ale nie mam wyjscia muszę się w nie wcisnąć...pomyslałam że gdybym dziś i jutro ograniczyła jedzonko do minimum to może by coś pomogło Zobaczymy czy sie uda



    Psotka o kim pisałaś że nie przyjedzie? Agentka? Bo z tego co widzę duzo dziewczyn chce jednak przyjehać...

    Agentka wracaj wracaj...sukces zależy tylko od Ciebie....

    Motylisku pozdrawiam...z szarego Krakowa widzę że słońce gdzieniegdzie się przedziera ale to wszystko mało...

    Martusia karnet kupuję bankowo A siłownia w domu od zawsze mi się marzyła...co prawda znając mój słomiany zapał rzadko bedę do niej zaglądać Ale może jak juz będzie to będzie inaczej Myślałam o orbitreku...też o takim przyrządzie na którym się ćwiczy talię...może wiesz jak to się nazywa...taki talerz na którym stajesz dwoma nogami i się kręcisz w prawo i w lewo

    Zosiu masz całkowita rację oby tylko wypaliło !!!!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •