aniu ja też 6W robię rano...i o dziwo też mi się chce, słyszałam że jak się robi rano to są lepsze wyniki, bo spala sie tłuszcz a nie dopieroco zjedzone węgle
pozdrawiam i gratuluję dieti
aniu ja też 6W robię rano...i o dziwo też mi się chce, słyszałam że jak się robi rano to są lepsze wyniki, bo spala sie tłuszcz a nie dopieroco zjedzone węgle
pozdrawiam i gratuluję dieti
Aniu no podziwiam ten zapał do ćwiczeń!!
Powodzenia w szukaniu sensownego pracownika...oby znalazł się jak najszybciej, zanim się nam w Cyborga zamienisz
Yagnah zapał do ćwiczeń mam i to jeszcze jaki...ruch pomaga mi na wiele sposobów...A pracownik mam nadziej,e że szybko się znajdzie!!!
Korni 6W rano to jest to no nie???Ja dziś miałam problem nie powiem...po 8 powtórzeń to już dla mnie dużo
Dietkowo narazie w porzo...był rano chlebek...a teraz cały czas tylko śliwki
Jakby tego wszystkiego było mało mama nam się rozchorowała...gardło ją piekilenie boli...gorączka...antybiotyk...i małym Karolkiem musze zajac się ja...między pracą...a właściwie w trakcie pracy bo siostra juz ledwo chodzi, lekarz mówi, że w każdej chwili może urodzić...SAJGON!!!
Maluszku, to ty biedaku masz teraz obowiązki na trzy osoby! Trzymaj się dzielnie!
Oj Aniu to Ci się zwaliło obowiązków na głowę...................... Nie dość , że pracy za trzech , to jeszcze opieka nad małym Karolkiem no i nad mamą.............. Uważaj , żebyś Ty się przypadkiem nie pochorowała, bo nie będzie się miał , kto zająć Rodzinką...................
Trzymaj się dzielnie
Pozdrawiam
Pozdrawiam zapracowana kobietkę - musisz to jakoś przetrwać
Pozdrawiam serdecznie
Pracusiu tylko się nie przepracuj.
kurcze, a mi ta 6w spasowała, dziś łapłam się że z rozpędu zamiast 8 robiłam po 9 powtózeń...i to liczyłam...a jakoś tak wychodziło...już mi się dobrze robi...chyba że ty za długo trzymasz??
pozdrawiam
Korni mi aż tak łatwo nie idzie W sumie to chyba długo nie trzymam staram się tak 2 sekundy...ciezko mi, szyja mnie boli i woógle ale narazie walczę
Agentka no cóż życie bywa do d...ale już się do tego zdażyłam przyzwyczaić
Lunko pewnie, że muszę przetrwać!!!
Anamat właśnie nie...z Karolkiem chyba nie tak dużo...gorzej z pracą...
Asia uważam na siebie ale wczoraj wpie....pół paczki ciastek
Zosiu dzięki!
Wczoraj wpie....pół paczk ciastek
Zakładki