Pozdrawiam cieplutko naszą kochaną sportsmenkę
Pozdrawiam cieplutko naszą kochaną sportsmenkę
Ania dajesz czadu z tym rowerkiem ... proszę kurde za pół roku to rekord będzie 7 h i 20 min. hahaha .... fajnie ci idzie, naprawdę ...
Co do kosmetyków to też jestem uzależniona.. normalnie ma maksa, niby mam jeszcze cos w domu, ale jak stwierdzam, że kiepskie to po prostu zostawiam i zużywam do końca... Na cellulit jak narazie jedyny po ktorym naprawde widzialam roznice to był z avonu ten ANEW CLINIKAL "brzuch, uda , pośladki" naprawdę świetny, a o tym przeczytałam tutaj recenzje:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
no i sie skusiłam ... ale przed latem to jeszcze chyba zainwestuje w guam bo też świetna sprawa ... jej moze pierwszy raz w życu będę miala w te wakacje ładną figurkę ... Buziaki, miłego wieczoru, a raczej dobrej nocki !
BRAWO!!! BRAWO!!!Zamieszczone przez najmaluch
Ja dzisiaj przejechałam w 85 minut 53,23 km, więc w sumie tyle samo!
Widzisz, że się da?
Teraz czekam na pobicie mojego rekordu, czyli 73,5 w 115 minut!
Taka rywalizacja bardzo mobilizuje
Aniu, miłego dnia Ci życzę i bardzo bardzo bardzo dziękuję za priva o Egipcie!
Jesteś kochana - ja już chcę tam być po przeczytaniu Twoich wspomnień :P
DZIęKUJę!!!!
Ale mnie wzięło na sok porzeczkowy...pojechałam do sklepu i kupiłam buteleczkę...co prawda ma 141 kcal ale co tam...mam taką ochotę, że nie wiem...
Kasiu cieszę się, że mogłam pomóc...na priva odpiszę Pytaj o co chcesz I wiesz ja wcale nie rywalizuję...daleko mi do Ciebie W końcu jeżdżę od ponad 2 tygodni więc co tam do Ciebie
Marti poczytałam o twoich nowych kosmetykach....teraz czekam na twoją relakcję...czy ładnie pachnie, łatwo się wchłania i jakie daje efekty
Halinko zobaczysz po dzisiejszym dniu...Pozdrawiam...
Lunko jak Ci idzie spalanie kalorii????Buźka.
Emilko gonić rekord Kasi???To chyba narazie niemozliwe ale będę się starać...może kiedyś
Sylwia no to czekamy na Ciebie na starcie
ANIU U MNIE OK .
DZIŚ TEŻ MAM ZAMIAR 2 GODZ. POĆWICZYĆ.
CHYBAA ŻE PADNĘ . HIHIHIHI
MIŁEGO DNIA.
Halinko dzielna jesteś, że nie wiem...
Dziś idę na pilates...i w sumie dobrze bo po wczorajszym pedałowaniu bolą mnie troszkę łydki
Głodna jestem...do tej pory mam na koncie 2 małe kromeczki chlebka wieloziarnistego, jedna z serem druga z pomidorem...dużo wody i sok Tarczyn porzeczkowy...
Zakładki