Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Hej Anusia

To ja tez tak szybciutko zaczne od gratulacji na 300 stronkę.. to piekny kawałek historii zycia przemiłej Ani z Krakowa!! fajnie ze jesteś z nami!!

Anuś tylko Ty zwolnij z pracą.. bo się wykończysz............
no i zyczę Ci by jakikolwiek pech Cię omijał z daleka!!!! no, bo juz starczy...

Anusia buziaczki!! pozdrawiam Cię gorąco i zycze duzo odpoczynku w weekend!!

aniu, jedyne pocieszenie na tą pracę...to ta kasiurka...ale czasem trzeba się zastanowić czy warto..choć nie ukrywam wolałabym być na twoim miejscu...jeśli chodzi o samodzielność pracy

buziaczki

weekedowe

POZDRAWIAM SERDECZNIE

U MNIE WAGA RUSZYLA
GORZEJ MI WYCHODZI Z TYM DOJAZDEM DO KRAKOWA ALE .......................MOZE DO SWIAT DOJADE :P

Aniu znów Cię nie ma , więc pewnie ciężko pracujesz................ Odpocznij choć trochę przez weekend; nie można przecież pracować 24 godziny na dobę, bo organizm się w końcu zbuntuje..................
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
Buziaczki

Życzę wspaniałego weekendu

PODSYLAM BUZIAKI
ZYCZE WSPANIAŁEGO WEEKENDU

Dziękuję Wam słonka za odwiedzinki

Pracuję ostro, nawet dziś mam pracę domową bardzo pilną bo w poniedziałek muszę klientowi podesłać już projekt...Ale spoko dam radę...

Teraz zastanawiam się jak zaplanować ten dzień A raczej od czego zacząć...Napewno muszę poćwiczyć i posprzątać!!!Poprasować!!! No i popracować Napewno na wszystko czasu nie starczy i będę tę listę skracać ale poćwiczyć muszę...w tym tygodniu nie ćwiczyłam ani razu...Brak czasu totalny ... dlatego dziś to priorytet

Lecę do prac domowych a możę najpierw poćwiczę Póki mam zapał

Ha ha ha poćwiczyłam

Nie mogłam znaleźć skakanki a miałam ochotę poskakać Więc pobiegałam, z nogami do góry, nogami do dołu, takie różne wygibasy...tylko 5 minut ale zmachałam się nieźle...Potem seria 8 minutówek Na uda, ręce, pośladki i brzuch...
Jak znajdę skakankę to wieczorem jeszcze poskaczę
Potem był balsamik...

Sprzątanko małe też było Pranie zrobione...mąż umył mi samochodzik Też posprzątał A teraz idziemy na zakupy...planujemy zrobić sobie obiad...tak tak ...zobaczymy co z tego wyjdzie bo jak wiadomo My nie gotujemy

Luneczko duża buźka. Miłej soboty

Psotka hurrrraaaaaaaaaaaa bardzo się cieszę...będziesz regularnie pedałować to napewno dojedziesz


Asieńko mam zamiar odpocząć troszkę...sam fakt, że można pobyć w domu, z mężem, pospać dłużej już mi dużo daje Asia moja dietka w tym tygodniu była beznadziejna...ale podjęłam decyzję, że do świąt będę ćwiczyć codziennie !!!!!!!!!

Korni pieniądze absolutnie nie są dla mnie najważniejsze...ale gdy ma się własną firmę ( no poniekąd bo to firma siostry) to czasem trzeba pracować 24h...nie ma zmiłuj się...nie można olać żadnego klienta bo więcej może nie przyjść.


Acha zmieniłam wykres bo jego realizacja w tym tygodniu spaliła na panewce Ale nie poddaję się

AKCJA ADWENTOWA



Tak się kiedyś zastanawiałam nad faktem, ze Święta spowszedniały. W pogoni dnia codziennego, dostępnością wszystkich produktów – już nie rzucają pomarańczy i szynki tylko przed Świętami-))))) I tak przyszło mi do głowy, żeby ten czas Adwentu wyróżnić – wzorową dietą Odnośnie założeń dietetycznych – tylko jedno – każda trzyma się swojego planu – nie chcę niczego narzucać – ze wskazaniem na limit kaloryczny / nie dotyczy oczywiście SB/. Obowiązkowe za to są „Roraty” – codzienny ruch min. 40 minut z weekendowym odpoczynkiem.
Raport składamy w postaci wprowadzonej przez Waszkę:
: Ilość kalorii zjedzonych
ilośc kcal spalonych /rodzaj i czas ruchu
Ilość spożytych płynów 0 kcal
Dla siebie / masaż, kąpiel, peeling, balsamowanie itepe/

Grażynko jestem bardzo chętna Co prawda ja już dietkuję ale nie zawsze ładnie więc mobilizacja bardzo się przyda Dzięki za tę akcję!!!


Jak skakanka mogła zginąc w domu...nie wiem...szukam i szukam i nic